Archiwum - Gady, płazy i inne potwory :)
Anonymous - Pon Lut 22, 2010 00:29
przepraszam, ze pisze za Maz, a Glupek to agama zaglowa.
zulfiki jakie fajne! ten chinski duzy rosnie?
Grucha - Pon Lut 22, 2010 05:46
a nie błotna przypadkiem?
Lavi - Pon Lut 22, 2010 12:29
Jak Maz przyjdzie, to rozwieje spekulacje ;D A mój gek mnie przed chwilą rozbroił. Puściłam go na parapet, bo świeci piękne słońce, a on co? Właśnie to:
Siedział tak dobre 10 min
Anonymous - Pon Lut 22, 2010 13:46
no co ty, blotna wyglada zupelnie inaczej no moze nie zupelnie, ale jest widoczna roznica. No i widac u Glupka ten 'zagiel' na ogonie
futrzasta - Pon Lut 22, 2010 14:41
Mazoku już widzę widzę
Lavi ale czad obserwator jaki <pewnie grzbiet wugrzewał >
Mangusta - Pon Lut 22, 2010 16:39
tak tak, Głupek to agama żaglowa Hydrosaurus Amboinensis
jak dorośnie prawdopodobnie będzie wyglądać tak (fota wzięta z netu):
dorosłe błotniaki dla porównania wyglądają tak:
http://www.terrariet.dk/G...s_KD_01_750.jpg i jest o wiele bardziej popularna w hodowlach
Lavi - Pon Lut 22, 2010 17:13
Ale świetna żaglówka Oswaja się tak samo jak legwan? Czy łatwiej/trudniej? Świetniasta jest
Mangusta - Pon Lut 22, 2010 17:29
to jest okropna męta społeczna, tyle powiem. choć w sumie od kiedy konsultowałam sie z gościem z USA to wychodzi że ta agresja to po prostu młodzieńcze hormony i powinno przejść z wiekiem. gryzie, drapie, rzuca się i wścieka, jak wyjdzie z terrarium to potrafi gonić z otwartą paszczą za domownikami na szczęście od kiedy zamontowałam firankę to jest o wiele lepiej, da się go pogłaskać po łapce, ogonie i złapać bez koniecznego obdrapania obu rąk, a jak się go już złapie to siedzi spokojnie. to bardzo inteligentny gad, ale zdecydowanie nie waha się zaatakować jak mu się coś nie podoba mam nadzieję że kiedyś dojdę przynajmniej do takiego punktu, że go w lecie będę mogła na szeleczkach wyprowadzać na spacer.
Lavi - Pon Lut 22, 2010 17:45
No to zabawnie musisz z nim mieć w domu
Mangusta - Pon Lut 22, 2010 18:14
noo, ale uwielbiam gnoja. to jest idealny typ jaszczury dla mnie, ale ja z zasady lubię zwierzęta które są trochę "trudne" psychicznie, choć wiem że nie każdemu się widzi codzienne ważenie sił nad wspólnym terytorium ale myślę że przynajmniej po części już doszliśmy do jakiegoś porozumienia. to jest świetny gad jeśli ktoś myśli o przejściu na gady dla doświadczonych terrarystów, bo właściwie jedynym jego minusem jest odłów i agresja. no i wielkość w sumie.
futrzasta - Śro Lut 24, 2010 19:00
no nie no nie...od dłuższego czasu byłam napalona na gekona lamparciego ale w sobotę jade na giełdę i takowego zakupie...boję się tylko reakcji w domu uhm...mamie gadam a ta wrzeszczy no ale cóż. dużo karmówki przeznaczonej dla pająków po prostu oddaję bo nie skarmiam a świerszcze cykają nadmiernie. jedyny problem to ewentualne wyjazdy bo robali można w misce zostawić a wodę... ehhh
nie mogę zczaić tych odmian...chciałabym o jakimś żywym koloże z niezbyt dużą ilością czarnych plamek ale i niedrogiego ktoś zna się na nazwach i może coś polecić? i tak bede pytała hodowców na giełdzie ale wolę i tu zapytać
Mangusta - Czw Lut 25, 2010 16:46
niestety ja jestem zielona w temacie, w dodatku na gg Gekona piszą że ich nie będzie w Poznaniu więc chyba najlepsza hodowla w Polsce odpadła z giełdy. w razie czego zobacz po ich ofercie, www.gekon.lublin.pl
Lavi - Czw Lut 25, 2010 20:19
A ja mam wnerwa, bo nie mam pojęcia co zrobić. Byłam w zoologicznym po sepię i to co zobaczyłam, zmroziło mnie. W małym terra siedziały dwa gekony lamparcie. Bez ścianki, bez żadnej kryjówki. Trochę sztucznych roślin i miska z wodą. Ok, rozumiem, że zoolog i warunki kiczowate, ale! Tam siedziały DWA gekony, różniące się długością o jakieś 10 cm! Jeden był malusi, chyba dopiero po wykluciu a drugi wielkości mojego. Oba miały chudziutkie ogonki, jak ogon szczura... Dodatkowo mały wyglądał mizernie i był sznuróweczką... Chciałam dzwonić do TOZu, ale nie wiem, czy dobrze oceniłam... Nie wiem, czy są zagłodzone, czy tylko mi się tak wydaje... Nie mam pojęcia, co robić...
Mangusta - Czw Lut 25, 2010 21:35
pójdź tam i powiedz że tak różnych gekonów nie wolno trzymać bo mniejszy zdecydowanie szybko padnie. zapewne już się rozpoczął proces krzywiczny, nieodwracalny, więc sprzedają chore zwierzęta. TOZ powinien pomóc, jak mają cienkie ogony to na pewno coś jest nie tak. tylko na SDZ nie licz, wiem z pewnych źródeł że teraz już się nie zajmują zwierzętami a tylko "własnymi interesami" niestety...
Lavi - Czw Lut 25, 2010 21:39
SDZ? Chyba nie wiem, co to... Właśnie jutro zadzwonię do TOZu, bo strasznie wyglądały te zwierzaczki...
|
|
|