Archiwum - Koty vol. VII
smeg - Śro Sie 27, 2014 14:41
Jak długo trwa opieka nad kotką po sterylizacji? Umówiłam sterylkę Fajki na 4 września, a zapomniałam, że 6 września wyjeżdżam na wesele, wracam następnego dnia. Po 2 dniach już będzie w miarę na chodzie, czy trzeba będzie jeszcze nad nią czuwać? Nie wiem, czy przekładać zabieg, czy niekoniecznie.
Ninek - Śro Sie 27, 2014 15:03
smeg, to zależy. Zazwyczaj po 2 dniach są już całkiem na chodzie ale wiadomo jak to bywa z żywymi organizmami - nie przewidzisz. Ja bym na Twoim miejscu raczej przełożyła.
NinaWi - Śro Sie 27, 2014 22:01
smeg, ja też bym przełożyła.
nimka - Czw Sie 28, 2014 00:53
Też bym przełożyła, bo ona może się albo czuć świetnie po operacji albo nie I lepiej mieć ją pod kontrolą.
Moja świeża tymczaska niespecjalnie zauważyła fakt kastracji (zabieg był 18 sierpnia). Ja też nie zauważyłam Tylko starałam się nie podnosić jej za brzuch (mając w pamięci, że tam świeże rozcięcie jest - szew totalnie śródskórny, nawet supełka nie ma...).
Ninek - Czw Sie 28, 2014 09:24
U nas tną bocznie więc przynajmniej problem z podnoszeniem mi odpadnie
Co z tego, jak już się stresuje a nawet jeszcze nie wiem na kiedy młodą umówię (ur. 10.06).
zywym_trudniej - Sob Sie 30, 2014 10:12
Mam na tymczasie kotkę szylkretkę, młodziutką około 2-3 miesięcy. Charakter ma naprawdę przecudny, przymilna ale jednocześnie żywa jak iskierka, bardzo bystra Wkleję zdjęcia może komuś wpadnie w oko Trochę mi się spieszy z adopcją bo w każdej chwili może pojawić się u mnie w domu nowy człowieczy osobnik
Ninek - Sob Sie 30, 2014 10:18
zywym_trudniej, Ty też? Ależ się dzieciatych narobiło na forum!
Kicia faktycznie piękna!
Wczoraj do ds poszła ostatnia kicia z naszej piątki na dt
zywym_trudniej - Sob Sie 30, 2014 10:57
No ja też Tyle że ja jeszcze spakowana, w 9 miesiącu. Ale kotełce płaczącej w ogródku odmówić nie potrafiłam
Trzynastka - Czw Wrz 04, 2014 19:29
Dobra, sucha karma dla wykastrowanego kota?
nimka - Czw Wrz 04, 2014 19:34
Trzynastka napisał/a: | Dobra, sucha karma dla wykastrowanego kota? |
Porta 21 Sensible (najtańsza), Wildcat, Canagan oraz chyba jeszcze niedostępna w Polsce albo w małej ilości dostępna: Power of Nature Natural Cat.
i jeszcze kilka innych, z tym że każda będzie miała jakieś wady (typu Applaws ma za dużo dodatków mineralnych i obciąża nerki przy dłuższym podawaniu).
Ninek - Czw Wrz 04, 2014 20:46
Trzynastka, przede wszystkim - kastrat to normalny kot i 'karmy dla kastratów' to tylko chwyt marketingowy Urozmaicenie jest najważniejsze - nie warto podawać jednej karmy cały czas.
nimka, dobrze radzi co do suchej. Ale nie warto karmić samą suchą bo nerek żal
Nasze dokocenie zbiegło się w czasie z wyjazdem D. i odczuwam 'braki kadrowe'. Non stop coś miziam, rzucam myszki, bawię się piórkami, opędzam się od pazurów, itp
Poza tym mój kociak to demon zniszczenia. Nasze tymczasy to były anioły w porównaniu z Maurą (a było to pięć kotek o totalnie różnych charakterach). A żeby mi było mało drapania, wspinania się po mnie i budzenia mnie w nocy to jeszcze zęby zmienia i gryzie WSZYSTKO! Mam nawet dziury w monitorze laptopa
Ale jest też przesłodką przytulanką (może w pominięciem mizianek o 4 nad ranem). I ma chorobę sierocą i ciumka mi ucho.
Trzynastka - Czw Wrz 04, 2014 20:59
Wzięłam się za dietę zwierząt i jednocześnie zbankrutuję i zgłupieję całkowicie
Ninek - Czw Wrz 04, 2014 21:07
Trzynastka, odbijesz sobie na wizytach u weta
Mnie barf wychodzi drogo ale i tak taniej niż sensowne karmienie gotowcami. Tylko sama dobra sucha wyszłaby mnie taniej, gdybym chciała chociaż raz dziennie dawać dobre puszki, byłoby już drożej. A tak na żarcie wydaje poniżej 100zł miesięcznie na jednego kota (ostatnio wyszło ok 80zł). Nie jest to wersja oszczędna bo kupuję wołowinę i kurczaka - na samym drobiu wychodziłoby o wiele taniej.
To skłoniło moją bratową do przestawienia kotów na barf. Bo karmienie kiepskimi puszkami/saszetkami, wychodzi ich drożej niż mnie w pełni zbilansowanym, naturalnym żarciem. Więc 'od zaraz' będę robiła barf dla 5 kotów (bo brat musi się tego nauczyć).
DOPISANE
Ja bardzo lubię tego bloga:
http://www.kocie-abc.pl
Przystępnie opisane, zwłaszcza dział żywieniowy.
Trzynastka - Czw Wrz 04, 2014 21:18
My koty karmimy royalem, ale tylko dlatego, że jeden worek miesięcznie dostajemy jako DT. Mam możliwość zmiany tej karmy, bo podobno ani dobra ani tania.
Problem jest w tym, że Filemon ma tendencję do tycia, a Rudzik nadal musi nadrabiać wagę nie wspominając, że zimą pewnie przyjdzie jakiś tymczas...
Z psem mam większy problem, bo po kurczaku wyszła mu alergia i chyba serio spróbuję z TOTW. Mam dosyć kombinacji... a u weta i tak zostawiam za duże kwoty
Urok posiadania zwierząt i miękkiego tyłka
Ninek - Czw Wrz 04, 2014 21:50
Trzynastka, RC to tragedia - pasza dla kurczaków a nie karma dla psów i kotów. A ceny z kosmosu.
Dopiero co leczyłam z kk 3 koty więc uroki posiadania zwierząt mam na bieżąco
|
|
|