To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XVI

Nakasha - Wto Kwi 30, 2013 13:19

Ninek, a możesz smycz przypiąć do półzacisku tak, aby to była zwykła obroża? Czasami półzaciski mają 2 klamry do przypięcia smyczy. No jednak dogtrekking troszkę się różni od zwykłego spaceru, np. tym, że psy mogą trochę ciągnąć, idą z przodu, mają iść równo, nie kręcić się w kółko, linka nie może być długa, itp.
PALATINA - Wto Kwi 30, 2013 13:23

Nie wiem, jak Ninek, ale ja mam półzaciski tak dopasowane, że niezaciśnięte (moje da się tak zapiąć) są duuużo za duże i pies wychodzi. A maksymalnie zaciśnięte są jak zwykła obroża, z luzem, ale małym (na tyle, żeby pies głowy nie wyciągnął, choć czasem i tak wyciągają).
Nakasha - Wto Kwi 30, 2013 13:26

Własnie. :)

A co do obroży. Jeśli pies mocno ciągnie, to też nie powinien być na obroży, bo przez te 15 - 30 km się zadusi. ;)

Ninek - Wto Kwi 30, 2013 13:46

Mój pies zawsze ciągnie i usiłuje go tego oduczyć. Podobno łatwiej oduczać jeśli pozwala sie ciągnąć w szelkach a w obroży nie, pies to ponoć bardziej rozumie.
Oli - Wto Kwi 30, 2013 13:57

Ninek, taki jest zalecany system przy dtr, bo pies szybciej załapie wizualną kwestię szelki/obroża niż komendę, a nieumiejętnie ćwiczony do dtr pies może zostać zepsuty pod względem chodzenia na smyczy. dlatego też zaleca się od razu mieć pas lub chociaż zapinać smycz wokół pasa, by procedury były te same.
katasza - Wto Kwi 30, 2013 15:05

No to jestem obrzydliwa, bo spie z psem na poduszce, czasami tak nosem w nos. Lize mnie po twarzy (ale tylko moj pies moze, zaden inny bo mam odruch wymiotny! Wiem co je moj pies, nie zjada kup itd. wiec moze, wszystkie inne precz :P ). Tez czasami dostanie cos na widelcu albo talerz do wylizania.
Zreszta szczury tez ze mna jadly z jednego talerza, albo przychodzily napic sie czegos z kubka.

Oli - Wto Kwi 30, 2013 16:14

zjadanie kup jak zjadanie kup, Wasze psy nie liżą się po odbycie i siusiaku? :P >< nie zlizują sików suczek na trawnikach? etc :D
katasza - Wto Kwi 30, 2013 16:19

Rzadko,ale pewnie sie lize. No nie wiem, srednio mnie to rusza. Nie wiem jaka roznica jest w polizaniu po policzku a np. po rece. Dla mnie zadna.
PALATINA - Wto Kwi 30, 2013 17:20

katasza napisał/a:
Rzadko,ale pewnie sie lize. No nie wiem, srednio mnie to rusza.

Mam tak samo. :]
Nie rusza mnie to.
Po wylizywaniu się zwykle przełyka ślinę. Mi to wystarcza.

Moja kumpela pozwala swoim psom lizać po twarzy małe dziecko (w sumie od początku życia tego dziecka pozwalała). Nie pozwalała tylko lizać dziecku rączki, bo od razu do buzi pakowało, ale czoła sobie nie umiało oblizać, więc psy miały wolną rękę. :P

Ja bym chyba małego dziecka lizać nie dała, ale nie wiem. Może.. Ciężko zgadnąć. :roll:

sachma - Wto Kwi 30, 2013 17:25

Ja ręce myje o wiele częściej niż twarz, dlatego lizanie rąk mi nie przeszkadza, bo i tak przechodząc koło łazienki odruchowo idę umyć ręce, myje je też za każdym razem, kiedy wchodzę do kuchni - takie małe natręctwo..
dziecka nie pozwolę lizać po buzi, nie wiem jak z rączkami.. na pewno nie będę miała nic przeciwko lizania stópek...

Nakasha - Wto Kwi 30, 2013 17:42

Mi lizanie nie przeszkadza. Często myję dłonie, w sumie twarz też, szczególnie wieczorem, gdy jestem w domu i nie mam już makijażu. Obce psy, ok, ale 2 - 3 liźnięcia i starczy.
Lazanka - Wto Kwi 30, 2013 18:13

sachma napisał/a:
na pewno nie będę miała nic przeciwko lizania stópek...


male dzieci pakuja tez stopy do buzi ;)


Ja akurat nie przepadam za lizaniem przez psa - ale nie dlatego ze mnie brzydzi - a bardziej bo nie lubie byc obsliniona i tyle ;) Z lizaniem dziecka "walczylam" do czasu (poczatkowo pozwalalam liznac tylko po stopkach wlasnie lub po czubku glowy) - teraz mlody sam decyduje bo tego sie zwyczajnie nie da upilnowac. Onie sie mecza oboje, jedno lize drugie sie poklada i "przytula" :lol: No i Tomek miewa fazy na noszenie w buzi psiej pilki.... i tez ok - staram sie mu ja zabierac ale prawda jest taka, ze im bardziej mu sie zabrania tym bardziej on chce i probuje wiec ..... no tak czy siak zycze powodzenia w pilnowaniu zeby sie dziecko z psami przesadnie nie bratalo :mrgreen:

sachma - Wto Kwi 30, 2013 18:59

zostawiam psy na 3 dni... będą w domu z moją siostrą, którą bardzo lubią.. ale i tak czuje się potwornie :mur: jak wyrodna matka.. jadę sobie nad jezioro a je zostawiam w domu... już się o nie martwię, mimo, że wiem, że będą pod najlepszą opieką.. :( jadę dopiero jutro a już dziś mi smutno z tego powodu..
Szura - Wto Kwi 30, 2013 22:12

U Tonica bardzo ładnie podziałało przy ciągnięciu rozróżnienie szelki/obroża. Na obroży ZAWSZE go pilnuję, ale z lenistwa mojego najczęściej w szelach śmiga. :P
Szczyl na początku będzie miał tylko obrożę, ale chciałabym, żeby był od małego nauczony, że na obroży się nie ciągnie i już.

Dory - Śro Maj 01, 2013 08:59

Chyba jestem jakąś wyrodną właścicielką, ale to co piszecie, to dla mnie totalny kosmos :) Nigdy nie pozwalałam się psom lizać po twarzy, spać na poduszce, na której kładę twarz (w ogóle nie wylegiwały się w łóżku bez mojego pozwolenia), ani nie dawałam liza loda lub jedzenia ze swojego widelca. Mimo, że uważałam psa za członka rodziny, nigdy nie zapominałam, że jest zwierzęciem, które powinno mieć wyznaczone granice. Nie mówię, że Wy swoim nie wyznaczacie :wink: Jednak dla mnie wymiana płynów ustrojowych z własnym zwierzakiem to o wiele za dużo.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group