Archiwum - Psiaki IX
Layla - Sob Gru 04, 2010 08:37
To nie są ludzie Lavi Przynajmniej nie powinni być tak nazywani. Makabra.
Mangusta - Sob Gru 04, 2010 10:45
no i co? no i dostaną 12 godzin do odrobienia w jakiejś instytucji charytatywnej. wielce mi kara.
Sysa - Sob Gru 04, 2010 13:21
Tess, ale Joy urosła!
AngelsDream - Sob Gru 04, 2010 13:38
Sysa napisał/a: | Tess, ale Joy urosła! |
Na żywo dopiero jest efekt.
Ukradliśmy 20 minut, normalne zakupy w osiedlowej Stonce.
Szura - Sob Gru 04, 2010 17:23
Wróciłam do domu z Tonikiem.
AngelsDream - Sob Gru 04, 2010 17:26
Szura, transporter już u Was?
Szura - Sob Gru 04, 2010 18:13
AngelsDream, transporter przewiózł Tońka nawet - u DT ukradł innemu psu marchewkę, a nie chciałam, żeby zarzygał samochód, więc wylądował w transporterze. Rozmiarowo super. Dzięki.
Podróż zniósł super, przez 3 minuty popiskiwał, potem głównie spał i leżał. Na klatkę schodową wszedł, trochę niepewnie potraktował schody, ale w końcu dał się przekonać do wejścia na drugie piętro. Zwiedził już cały dom, teraz drzemie na łóżku koło moich nóg.
Pięknie mu w pomarańczowym.
babyduck - Nie Gru 05, 2010 22:55
Ludzie to jednak mają nasrane we łbach. Ogłoszenie na allegro:
Cytat: | 2 pieski i 4 suczki po rodowodowych rodzicach.
Mama - Entlebucher, tata - Duży Szwajcarski Pies Pasterski.
Połączenie rodziców daje niezwykle energiczne oraz przyjacielsko nastawione pieski. |
Jak sobie wyobrażę, że z mojej małej Negry ma wyjść 6 szczeniaków Dużych, to mi się nóż w kieszeni otwiera
AngelsDream - Pon Gru 06, 2010 00:54
babyduck, napisałaś do właścicieli? Sądzę, że warto. Mogą nawet nie mieć świadomości ryzyka.
http://baaj.pinger.pl/m/4...konczenie-kursu
Nasze agilitowanie, jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć, zapraszam. Celar mistrzem cierpliwości, ja bym siebie zjadła.
L. - Pon Gru 06, 2010 00:57
sachma, ale w czipie powinien tez być adres, to gdzieś daleko ? nie ma szans tam pojechać i sprawdzić czy Ci ludzie tam mieszkają?
sachma - Pon Gru 06, 2010 01:04
L., jest adres - podobno poprosili straż miejską żeby tam pojechali - nic. Ja nie wiem o tych ludziach nic, bo to dane osobowe, nie mogą mi ich dać.. gdyby nie to, to już w piątek pojechałabym na spytki..
sachma - Pon Gru 06, 2010 09:30
no to będziemy mieli happy end - niedawno dzwonił właściciel psa
babyduck - Pon Gru 06, 2010 10:44
AngelsDream, zadałam kilka pytań jako osoba zainteresowana. Chciałam uzyskać info o pochodzeniu rodziców. Obawiam się, że o ryzyku takiego skojarzenia nie mogłabym pisać kulturalnie, bo mnie telepie.
PALATINA - Pon Gru 06, 2010 11:56
Ja mam ujawnione dane w bazie - Tzn. chciałam, żeby adres i numer telefonu były widoczne dla każdego, kto wpisze numer czipa mojego psa.
pituophis - Pon Gru 06, 2010 13:33
Mnie najbardziej przeraził ostatnio pomysł dolewania krwi sloughi do azawakhów "żeby były mniej dzikie i nie takie wsobne"...
|
|
|