Anomalia - Czw Lis 18, 2010 19:22 Ja kupowałam ściółkę bawełnianą No-Smell i stwierdziłam, że już więcej nie kupię... Może i wygodnie, fajnie, ale to tak szybko śmierdziało, że nie wytrzymywałam.  Niedawno przerzuciłam się na Chipsi Jabłkowe - też jakiejś rewelacji nie ma. Teraz postanawiam kupić żwirek Cat's Dream, zobaczymy co z tego wyjdzie...
agacia - Nie Lis 21, 2010 18:05 Ja przetestowałam już różne ściółki i najlepiej sprawdza się u mnie żwirek drewniany lub chipsi mais, ale chipsi za drogo mi wychodzi odkąd mam dużą kuwetę w klatce. Bezsenna - Nie Gru 12, 2010 11:00 Moje panny mają wyjątkowo jadowite siuśki więc testuję nowe opcje. Do tej pory przerobiłyśmy: 1. Chipsi ultra – granulat dla gryzoni z naturalnych włókien drewnianych. Nie pyli i do tej pory sprawdzał się chyba najlepiej (w połączeniu z wiórkami i siankiem do buszowania). 2. Silikonowy piasek TRIXIE. Z wyciągu na opakowaniu wynikało, że: błyskawicznie wchłania, neutralizuje przykry zapach, działa antybakteryjnie. Produkt opisany jako podłoże dla gryzoni, ale w opisie jest komentarz: „jeśli z kuwety korzysta więcej niż 1 kot…” 
Nie polecam. Po zaaplikowaniu tego do klatki i pierwszych kilku godzinach testowania biegusiem wybierała dziadostwo, bo zapach był taki, że nos się sam w trąbkę zwijał. 3. Chipsi jabłkowe – bez szału, ale nie pyli. Może być. 4. Ściółka bawełniana. Opisana jako produkt typu „no-smell”. Śmiem przypuszczać, że dlatego, iż używając jej w ekspresowo szybkim czasie nad klatką zaczyna się unosić nieznośny zapach od którego człowiek po prostu traci węch 
Również odradzam. Chyba, że ktoś lubi takie doznania. 5. Zwykłe, świeże wiórki w które zaopatrywałam się w znajomym tartaku. Świetnie się sprawdzały, ale niestety nie mam już do nich dostępu 
Aktualnie w użyciu Cat's Best Universal (z licznego polecenia). W połączeniu z wiórkami i sianem. Wytrzymuje dzień dłużej niż same trociny i wszystko co do tej pory sprawdzałyśmy. Anomalia - Nie Gru 12, 2010 11:39
Kupiłam i stwierdziłam, że jest o wiele lepszy niż wszystko porzednie co miałam. Czuć dużo mniej i starcza na 4 i pół raza. 
paullla17 - Wto Gru 14, 2010 20:43 ja wole nie używać żwirków, u mnie nie ma problemu ze smrodem a żwirki są nie wygodne. Na szczęście pani ze sklepu zoologicznego ma szczurki i szukając nowej ściółki popytałam i okazało się że mają bardzo dobrze sprzedające się 60l trociny Pino  bardzo ekonomiczne i jak na razie nikt nie zgłaszał problemów z nieproszonymi gośćmi.
Anonymous - Śro Gru 15, 2010 10:21
mc - Śro Gru 15, 2010 19:15 A ja jakiś miesiąc temu kupiłam Amigo niebieski i jest rewelacyjny, polecam! hubert - Śro Gru 29, 2010 19:20 Uzywal ktos trociny bukowe? Anonymous - Śro Gru 29, 2010 21:29 hubert, a skąd masz nieiglaste?? hubert - Śro Gru 29, 2010 22:32 Z zoologicznego. Opakowanie 25-30 l. u mnie na osiedlu kosztuje 5 zl. Dosc spore trociny, nie sa male i sypkie. Mam nadzieje tylko ze nie za twarde. Na opakowaniu foliowym jest kot. Ponoc super chlona plyny i zapachy. Oli - Śro Gru 29, 2010 23:37 hubert, a możesz wstawić zdjęcia? trociny na ogół są robione z drzew iglastych, więc takie pochodzenia "liściastego" są ciekawe Anonymous - Czw Gru 30, 2010 06:30 hubert, zdjęcia, nazwa produktu, nazwa firmy - podaj prosze te dane.
Ja jeszcze nigdy nie widzialam trocin z lisciastych. Zawsze mnie zastanawialo czemu sa tylko z iglastych dostepne, przeciez to dziwne. Devona - Czw Gru 30, 2010 08:06
 .
hubert - Czw Gru 30, 2010 09:08 TROCINY BUKOWE PRZESIANE Gat.1 Producent P.P.H. WO-JAR Wojciech Jaroś 32-100 Proszowice ul. Kopernika 3/30 tel: 889-213-315 Produkt ekologiczny pojemosc: 25 - 30 l. 
Anonymous - Czw Gru 30, 2010 10:59 hubert, dzięki. Nie są twardsze od zwykłych?
Devona, ale to sa jakies ziarna, w dodatku bliżej nieokreślone. I co to znaczy wielkość średnia i xxl... Jak ja lubię takie opisy.
|
||||||||||||
