To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XII

Anonymous - Pią Gru 02, 2011 20:20

Oli, hovawart miał po nim normalny kał, nawet mniej waniał niż na innej karmie, poprzedniej. Może to osobnicze..
Oli - Pią Gru 02, 2011 20:25

Viss, dzięki za odpowiedź. Myślę, że tu duży wpływ ma wiek Kory, w końcu 13-letni pies to nie 6-letni. Wiele czytałam dobrych opinii o Brit Care, a po niej Kora miała strasznie suche kupy, co jej utrudniało wypróżnienie. Przez lata bardzo jej służyła Eukanuba, ale ostatnio zaczęła chudnąć mimo niezmienionej dawki, więc jej zaczęłam dawać Orijena i puszki Convalescence i przytyła 1kg w 2 miesiące. Teraz przestałam dawać puszki i zobaczę czy będzie dalej tyła, utrzyma wagę, czy znowu schudnie. Ciężkie jest szukanie karmy dla starszego psa, dla każdego bywa niełatwe, ale z własnego doświadczenia wiem, że karma senior seniorowi nierówna i każda działa inaczej.
Ninek - Pią Gru 02, 2011 21:01

sachma napisał/a:

Jak na Lennego nie krzykniesz to ci na głowę wejdzie :roll: na tego psa po prostu trzeba się złościć żeby nie olewał człowieka - póki byłam miła i spokojna pies lał w domu, niszczył i bałaganił, od momentu, kiedy przestałam panować nad emocjami, tylko wydzierałam się na niego, nagle się okazało że pies może sygnalizować siku, może nie lać po domu, może nie jeść kapci tylko bawić się zabawkami - nagle polecenia zaczęły być wykonywane.. jak do niego mówię spokojnie, a coś jest mu wyjątkowo nie na rękę to tylko popatrzy na mnie jak na idiotkę i idzie dalej, jak wrzasnę to od razu się słucha. :roll:

Dlatego mnie tak cholernie dobija to twierdzenie, że z każdym psem sie da w 100% bezstresowo. Guzik prawda, pies psu nie równy. Fox by nam wszystkim powłaził na głowy, gdybym miała być super milutka i kochana. Ot, taki typ i to z okropnymi nawykami w bonusie.

Anonymous - Pią Gru 02, 2011 21:14

Ninek napisał/a:
Dlatego mnie tak cholernie dobija to twierdzenie, że z każdym psem sie da w 100% bezstresowo. Guzik prawda, pies psu nie równy.


święte słowa. ja tak samo przy Muńce. mogę sobie mówić spokojnie i bez nerwów przez pięć godzin, a ona elegancko pokaże mi, gdzie ma mój wyważony ton.
podniosę głos - pies od razu wie, o co chodzi i kończą się nagle kombinacje.

jakbym miała wychowywać ją bezstresowo, to dawno dawno temu wylądowałaby z powrotem w schronie, bo by się żyć z nią nie dało.

i nie, nie znęcam się na nią, bić ani kopać jej nie muszę :] podniesiony głos i ostrzejszy ton w zupełności wystarczają. i nie mam poczucia, że psa w jakikolwiek sposób tym krzywdzę.

co do sikania - Muńka po wyjściu szybciutko znajduje sobie jakieś dogodne miejsce i za jednym kucnięciem opróżnia pęcherz, a w dalszej części spaceru niucha sobie i jak coś ciekawego wyniucha, kuca/podnosi łapę i "znaczy", nawet jeśli pod koniec spaceru nie ma już ani kropli sików ;)

Orijen jej nie służył, przebiałczyła się na nim. moja wina, wiem, że ma tendencje do tego, ale myślałam, że karma przejdzie. zjadła niecały kilogram i musiałam wrócić do Bozity, bo drapała się jak szalona.

babyduck - Pią Gru 02, 2011 21:24

A my znowu zmieniamy karmę w poszukiwaniu lighta odpowiedniego. Muszę kupić maskę przeciwgazową.
Szura - Pią Gru 02, 2011 21:37

Ninek, pewnie, że nie z każdym. Poza tym IMO bezstresowo to kompletnie nieadekwatna nazwa, wychowywanie i szkolenie bez awersji nie jest wcale bezstresowe.

Też uważam, że metodę trzeba dobrać do psa, co nie zmienia faktu, że nigdy nie pojmę, jak można od razu sięgać po awersję, bez próbowania metod nieawersyjnych.

Oli - Pią Gru 02, 2011 21:37

mataforgana napisał/a:
jakbym miała wychowywać ją bezstresowo, to dawno dawno temu wylądowałaby z powrotem w schronie, bo by się żyć z nią nie dało.
mój tata mi kiedyś powiedział, że starali się wychować mnie bezstresowo dlatego teraz mają zszargane nerwy :D było to w żartach i cudownie rozładowało wściek mojej mamy na mnie w tamtej sytuacji :-P

mataforgana napisał/a:
podniesiony głos i ostrzejszy ton w zupełności wystarczają. i nie mam poczucia, że psa w jakikolwiek sposób tym krzywdzę
też nie uważam, że psa tym się krzywdzi, ale jeśli się zna Korę i widzi jej minę z cielęcym spojrzeniem (ona zawsze tak ma) to serce się kraje. mnie w sumie jest ciężko przez to, że nie musiałam na nią krzyczeć, jak była młoda to komendy mogły być wykonywane szeptem i była bardzo karnym psem, ale z wiekiem stała się coraz mniej karna i do tego teraz głuchnie :( ja wiem, że ona ma aż 13 lat, ale dla mnie to wciąż tylko, przecież to nawet nie jest połowa mojego życia...

babyduck, a jakie karmy już próbowałaś?

Oli - Pią Gru 02, 2011 21:42

Szura napisał/a:
Też uważam, że metodę trzeba dobrać do psa, co nie zmienia faktu, że nigdy nie pojmę, jak można od razu sięgać po awersję, bez próbowania metod nieawersyjnych.
ja dopiero mając Duszka zrozumiałam co to jest brak reakcji na 100% pozytywne metody i jak bardzo 100% pozytywna jest Kora, z którą też nie było zawsze gładko, ale jak się Duś nakręci to nie ma innej metody jak tylko sprowadzenie do parteru (czasem nawet ze złapaniem za kark lub szturchnięciem), bo inaczej nic go nie rozproszy i nie pojmie, że sobie nie życzę takiego zachowania. On ma na wszelkie sprawy własne poglądy, w większości nie zgadzające się z moimi, bo sam fakt, że to ja mam dyrygować jest niezgodny z poglądami Duszka. :roll: jest do rany przyłóż, ale jak widzę jak bardzo w nosie ma np. mojego tatę, jak kompletnie czuje się bezkarny w stosunku do psów samców, to nie rusza mnie ta smutna mina i oczy kota ze shreka tuż po krzyknięciu. :?
babyduck - Pią Gru 02, 2011 21:42

Z lightów Merę tylko, ale psica spadła poniżej 20 kg i jak dla mnie była za chuda. Wróciła na normalnego Ariona, to znowuż przytyła za dużo. Od wczoraj je Bosha light i zobaczymy co będzie.

Najfajniej funkcjonowała na Happy Dog Neuseeland, ale szukam czegoś, czego będzie mogła dostawać więcej bez ryzyka przytycia. W cenie do 150 zł za 12/15 kg.

Ninek - Pią Gru 02, 2011 21:44

Ja coraz częściej dochodze do wniosku, że sie do psów nie nadaje. Ja sama jestem strasznie 'niestabilna' emocjonalnie, totalnie nie panuje nad emocjami i niestety mam wtedy tendencje do wyżywania sie na innych. Słaby pies, który nie może mi odpyszczeć jest idealnym celem ataku :?
Oli - Pią Gru 02, 2011 21:44

babyduck, to może Acana?
Anonymous - Pią Gru 02, 2011 21:44

babyduck napisał/a:
A my znowu zmieniamy karmę w poszukiwaniu lighta odpowiedniego. Muszę kupić maskę przeciwgazową.


pies mojej kolezanki pięknie schudł i trzymał wagę na husse http://www.husse.pl/karma...ium/?produkt=97

a my testujemy karmę rybną - na zmniejszenie pobudliwości ;)

babyduck - Pią Gru 02, 2011 21:47

Oli, Acanę Negra jadła jako szczeniak i źle ją trawiła.
rudziak, wezmę husse pod uwagę. A jaką rybną dajesz Sancie?

Anonymous - Pią Gru 02, 2011 21:54

Bosha adult fish&potato. Nie wiem czy to przyniesie rezultaty ale przynajmniej bardzo jej smakuje :mrgreen:
Oli - Pią Gru 02, 2011 22:13

rudziak napisał/a:
a my testujemy karmę rybną - na zmniejszenie pobudliwości
możesz to rozwinąć? w sensie co jest w karmie, że zmniejsza pobudliwość?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group