quagmire - Pią Mar 19, 2010 13:52 wiemy 
babyduck - Pią Mar 19, 2010 13:59 Doskonale wiem co czujesz, pamiętam swoją pustkę w głowie i drżące ręce, strach i ogromną radość.
sachma - Pią Mar 19, 2010 14:06 babyduck, najgorsze że takie napady paniki dezorganizują mi wszystko.. nie wiem co to będzie jak tak jeszcze przez ten cały kwiecień będę nagle czuć że nie jestem gotowa  całą noc nie spałam jak miałam się na niego zdecydować bo snułam różne scenariusze i wiecznie pojawiało się pytanie czy sobie poradzę, dziś rano znów panika - ale czym go karmić.. co będzie jutro ? nie wiem.. wiem że nad tym nie panuje i dopiero po czasie mogę sobie powiedzieć "kolejny atak paniki" ale nie zmienia to niczego.
quagmire - Pią Mar 19, 2010 14:08 Poradzisz sobie, ja to wiem 
Nie panikuj - tylko się ciesz. Póki Ci butów nie pogryzie 
AngelsDream - Pią Mar 19, 2010 14:09 Z forum wilczakowego:
Jestem ciekawa, co na te rewelacje tata Michała... Mnie to odstręcza od wyprowadzki za miasto jednak. sachma, potem to mija. 
sachma - Pią Mar 19, 2010 14:15 AngelsDream, ale jak polowania? że strzelają? czy rozjeżdżają?  szok po prostu...
Mam nadzieję że szczenior nauczy nas chowania butów do szafek bo mama ciągle jęczy że nikt nie chowa
mam nadzieje że mi minie bo Seba już ze mną nie wytrzymuje
AngelsDream - Pią Mar 19, 2010 14:17 sachma, nie wiem - postaram się dowiedzieć. To mija, naprawdę. I całe szczęście.
Wysmarowałam artykuł o aporcie. Mam wrażenie, że nie napisałam połowy ważnych rzeczy. 
sachma - Pią Mar 19, 2010 14:18
poka
L. - Pią Mar 19, 2010 14:24
babyduck - Pią Mar 19, 2010 14:24 sachma, mi minęło jak wiozłam psa do domu. Wszystko wydało mi się takie oczywiste. Z drugiej strony niektóre rzeczy wręcz się skomplikowały jak się okazało, że psa nie można zaprogramować 
sachma - Pią Mar 19, 2010 14:25 ja nie wiem.. moja koleżanka weszła na stronę ZKwP, znalazła ogłoszenie z trójmiasta, zadzwoniła, tego samego dnia pojechała i kupiła szczeniaka, jedzenie dostali od hodowcy, miski i obroże kupili wracając ze szczeniakiem w jakimś hipermarkecie.. a ja muszę rozplanować, mieć wszystko w domu zanim przyjedzie a i tak się denerwuje że o czymś zapomniałam. quagmire - Pią Mar 19, 2010 14:27 Ale jak zapomniałaś, to dokupisz - przecież nic się nie stanie
AngelsDream - Pią Mar 19, 2010 14:36 sachma, jest na blogu. Dziewczyny mają rację - jak czegoś zapomnisz, to kupisz potem.
gratis - Pią Mar 19, 2010 14:36
Ja wolę jednak takie podejście niż dziki spontan 
Biedna Sachma 
Aż będę musiała kiedyś poznac tego Brzydala, którego przyjście wytrąca z równowagi naszą forumową oazę spokoju.
sachma - Pią Mar 19, 2010 15:22 gratis, ja oaza spokoju?
ten brzydal kompletnie dezorganizuje mi życie , dla niego się przeprowadzam, dla niego odcinam się od internetu i boję się że jak teraz czegoś nie kupie to przez te 3 miesiące będę miała na tyle utrudniony dostęp do neta że przepadnie
|
||||||||||||||||||||
