To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. II

Aleks1 - Czw Paź 01, 2009 11:17

Mam problem z małą piratką.Cały czas mi sika po kątach i nie tylko tam :( .Wydaje mi się że robi to specjalnie.
Niech mi ktoś poradzi jak ją tego oduczyć(wytarzanie nic nie dało :( ).
Jak tak dalej będzie robiła to będę musiała zawieźć ją do schroniska :cry:

AngelsDream - Czw Paź 01, 2009 11:21

Aleks1, :roll: Jak to wytarzanie?!

Kot może sikać ze stresu, z choroby, z powodu złej diety. Z powodu zbliżającej się rui lub jej obecności u jakiegoś kota w okolicy. Może to być nawet wina złego ustawienia kuwety i złego żwirku.

Rady: eliminuj kolejne przyczyny, zrób kotce badanie moczu i zapewnij jej dużo spokoju.

nezu - Czw Paź 01, 2009 11:22

Przede wszystkim to, że sika po kątach wcale nie musi oznaczać że robi ci "na złość".

Daj jej mocz do zbadania (nie żartuję). Jeśli nie uda ci się siuśków dorwać że tak powiem "u źródła", możesz iść do weterynarza a ten praktycznie wyciśnie siusiu do pojemnika.
Sprawdzi czy nie ma infekcji pęcherza, lub chorych nerek (kryształy w moczu). Jeśli są, to tu masz odpowiedź na swoje pytanie.

Jeśli nie ma, wtedy można się doszukiwać problemów behawioralnych (na przykład źle znosi zbyt duże na nią kocie stado), lub też higienicznych (jest zbyt "czysta" i potrzebuje osobnej kuwety. Znam kotkę która nie załatwi się do kuwety w której jest choćby jedno siku. Nie zrobi też tego do kuwety wspólnej. Musi mieć własną).

Nic innego mi na razie do głowy nie przychodzi...

<edit>
Argh, wytarzanie w moczu? To nie jest ŻADNA metoda wychowawcza, tylko tym kota stresujesz! :|

Albo grożenie oddaniem do schroniska... Aleks1, jest forum miau, tam naprawdę "szukaj" nie gryzie. Wielu ludzi borykało i boryka się z problemami takimi jak ty, a nie grozi odwiezieniem kota do schronu...

Mangusta - Czw Paź 01, 2009 11:34

Aleks, ale to jest duży kot? moja kota na tymczasie kilka razy siknęła po kątach bo zwyczajnie zapomniała gdzie jest kuweta - jak tylko widziałam że się przymierza to momentalnie ją łapałam i przenosiłam do kuwety, bardzo szybko zapamiętała i był spokój.
nezu - Czw Paź 01, 2009 11:43

O ile dobrze pamiętam Piratka to jeszcze kocię, choć starsze od tej małej którą masz....
W każdym razie jest już w takim wieku w którym nie powinna sprawiać tego typu problemów...

Layla - Czw Paź 01, 2009 12:36

Aleks1 napisał/a:
Jak tak dalej będzie robiła to będę musiała zawieźć ją do schroniska :cry:
Aha, czyli jak problem, to się trzeba pozbyć bo tak najłatwiej. Kot to NIE zabawka. Co to za metoda z tym wytarzaniem :roll: Takie zachowanie musi mieć swoje przyczyny, skontaktuj się z wetem, poczytaj też na kocich forach.
Aleks1 - Czw Paź 01, 2009 13:38

nezu napisał/a:
<edit>
Argh, wytarzanie w moczu? To nie jest ŻADNA metoda wychowawcza, tylko tym kota stresujesz! :|

Wybacz ale nie zgodzę się z twoim zdaniem.Moja starsza kotka też sikała i jak jej wytarzałam nosek to momentalnie przestała to robić.
Mocz był badany i jest w porządku.Kuwetę ma osobno i aż dwie.Jedna jest w pokoju w którym śpi a druga w kuchni.

Mangusta - Czw Paź 01, 2009 13:42

Aleks1 napisał/a:
Moja starsza kotka też sikała i jak jej wytarzałam nosek to momentalnie przestała to robić.
:| czy ty uważasz że kot jest na tyle mądry by zrozumieć czemu mu wymazałaś nos jego uryną?
Aleks1 - Czw Paź 01, 2009 13:43

Layla napisał/a:
Aleks1 napisał/a:
Jak tak dalej będzie robiła to będę musiała zawieźć ją do schroniska :cry:
Aha, czyli jak problem, to się trzeba pozbyć bo tak najłatwiej. Kot to NIE zabawka. Co to za metoda z tym wytarzaniem :roll: Takie zachowanie musi mieć swoje przyczyny, skontaktuj się z wetem, poczytaj też na kocich forach.



Layla: nie pouczaj mnie bo sama wiem że zwierzę nie jest zabawką.
Nie pozbywam się zwierzęcia tylko dlatego że sprawia problemy.Gdybym miała własne mieszkanie to bym nie prosiła o pomoc w sprawie piratki.
Pisałam wcześniej że piratka załatwia się specjalnie i taka jest racja.Dzisiaj weszła na łóżko mojej siostry i nasikała a wczoraj zrobiła to samo u właściciela mieszkania :(
A dosłownie 20 minut temu zrobiła kupę na dywanie.

Layla - Czw Paź 01, 2009 13:48

Aleks, ja też nie mam własnego mieszkania :roll: I dlatego liczę się z trudnościami, jakie rodzi mieszkanie ze zwierzętami w wynajmowanym mieszkaniu. Kot to nie szczur, który po wybiegu wraca do klatki, naprawdę pewne rzeczy można przewidzieć.
AngelsDream - Czw Paź 01, 2009 14:24

Aleks1, takie załatwianie potrzeb - szczególnie na łóżku - na 99% wynika ze stresu! Tarzaj ją, wydzieraj się, szarp - będzie gorzej i oddaj ja do schroniska. Nic tak dobrze kotu nie robi, jak złamanie mu psychiki. Gratuluję.
Anonymous - Czw Paź 01, 2009 15:12

Aleks1 napisał/a:
Pisałam wcześniej że piratka załatwia się specjalnie i taka jest racja

bo nasikala na lozko? :roll:
watpie, zeby robila to specjalnie. ale nawet jest juz, to tez sa tego jakies przyczyny.
Mialam znajoma ktora wrzucala kota pod zimna wode pod prysznic jak nasikal. Moze sprobuj? :roll:

Aleks1 napisał/a:
nie pouczaj mnie

prosilas o porade no to ci ja daja. To ze ja wsadzasz do jej moczu moze byc przyczyna i ci pisza. A ty twierdzisz, ze to jest ok.

Fea - Czw Paź 01, 2009 16:34

Jak to: specjalnie? Żeby zrobić ci na złość? Dziewczyno...
Kot bez powodu w łóżko nie leje. Leją koty zestresowane, znudzone, ignorowane przez właścicieli. Leją koty chore na nery. Wtykanie kotu mordy w mocz przy tym wszystkim jest idiotyczne i obrzydliwe. Nie nauczysz jej, że ma przestać. Ona nie wie, o co chodzi.

pituophis - Czw Paź 01, 2009 18:24

Koty nie mają theory of mind i nie działają ze zrozumieniem odczuć człowieka z wyprzedzeniem. Nie wiążą też ze sobą zdarzeń odległych w czasie. Kot nie widzi związku pomiędzy wytarzaniem w moczu a nasikaniem, ani nawet pomiędzy sikaniem a obecnością moczu. Widzi natomiast związek pomiędzy obecnością człowieka a dręczeniem - nauczyłaś go, że jesteś nieprzewidywalna, i tylko tego.
nezu - Czw Paź 01, 2009 18:33

Rudy ma struwity w moczu (takie kryształy).

To że ma w moczu struwity powoduje dość silny ból w pęcherzu i cewce.
Problemy z wysiusianiem.
Rudy przestał załatwiać tę potrzebę do kuwety i szuka jak najbardziej miękkiego miejsca na zrobienie siusiu. Koty w ten sposób podświadomie szukają ulgi w bólu, delikatna pościel a szorstki żwirek.
Nasikał na łózko dziadkowi, na koc na krześle i na zwaloną bieliznę.
Przy zwalonej bieliźnie znalazłam pomarańczowe siuśki i zamiast jojczyć że kot szcza po kątach mi na złość choć mu mówię żeby tego nie robił, poszłam z nim do weta na badanie moczu. Dzięki temu wiem, co jest mojemu kotu i jak z tym walczyć.

Przyczyny posikiwania są bardzo liczne, a pozbywanie się problemu i zwalanie go na głowę schroniska to jak dla mnie szczyt nieodpowiedzialności. Aleks1, nie popisałaś się.

Co do tarzania kota w moczu, podpisuję się obiema łapami pod tym co napisał pitu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group