Anonymous - Wto Cze 09, 2009 18:56
ano tak, bo to zbyt duza odpowiedzialnosc. Bernadeta - Czw Cze 11, 2009 03:47 Mam nadzieję,że może tym razem wyrażę się jaśniej.chociaż godzina jest mało ciekawa  :
1. nie mam nic przeciwko wzajemnemu kontaktowi między hodowcą i nabywcą 2.hodowca dając mi rodowód zamieszcza na nim nr tel ,email,adres hodowli a więc i ja nie zamierzam gdy wyjdzie z taką propozvcją zatajać tych danych przed nim. 3.gdyby mieszkał w moim miejscu zamieszkania,albo był przejazdem i miał ochotę odwiedzić myszki w miarę moich możliwości jestem otwarta. 4.gdyby miał konkretne sugestie w sprawie : wyposażenia,karmienia itp też nie miałabym nic przeciwko temu,bo korzystałam i nadal korzystam z takich porad. 5 ja mam pytania od czasu do czasu do hodowcy nie mam więc też nic przeciwko ,żeby hodowca pytał od czasu do czasu 6.lubię robić zdjęcia i pisać nie ma więc problemu,gdyby było to potrzebne. To chyba wszystko i naprawdę nie widzę potrzeby spisywania umów papierkowych bo to kwestia dogadania się w tych sprawach,czy jeszcze innych które wynikałyby w czasie wzajemnego kontaktu i kwestia zaufania.Gdyby jednak hodowca czuł się bezpieczniej,albo wynikałoby to z przepisów,że taka umowa ma być spisana,podpisałabym ją. Mam nadzieję,że tym razem moje wyjaśnienia nie spowodują tornada na forum.  
A dla tych którzy lubią fotki myszek,wiadomość:robiłam wczoraj tylko czekają na wklejenie do fotosika. 
Fea - Czw Cze 11, 2009 09:46 No i ok, ale widzisz - to, że ty jesteś w porządku wobec hodowcy i nie masz nic do ukrycia nie oznacza, że wszyscy tak mają. W niektórych przypadkach może zajść potrzeba odebrania zwierzęcia i wtedy umowa jest JEDYNĄ podstawą do takich działań. magnes - Czw Cze 11, 2009 10:32 Bernadeta, 
Bernadeta - Czw Cze 11, 2009 21:18 Zapowiadana sesja zdjęciowa :
Emancypantka czyli Ema    
Africa -seniorka    
Ciokolata -Czoki,widać guz 
    
Bajka   
Razem    
A to Tofik,patrzy na myszki w dunie, wzrokiem wymownym 
idaa - Wto Cze 16, 2009 23:06 http://www.fotosik.pl/sho...bb7fb6094d3d4cf rozczuliła mnie tym swoim wzrokiem 
nezu - Wto Cze 16, 2009 23:11 Chyba zawsze będę fanką Bajki.... 
Nie dość że tak ruda że aż pomarańczowa, to jeszcze moja ukochana odmiana, rosette... Mr... Bardzo szkoda Ciokolatki...
Mangalarga - Wto Cze 16, 2009 23:27 Emancypantka Już dorosła pannica, a pysio ma taki trochę dziecięcy
Ja też pochwalę się swoim myszem, a co 
Stuart vel Koralik (przez te oczęta).        
Troszkę mu się przytyło, bo mama nie umie nie dawać mu przysmaków  Ale pracuje i nad nią i nad maluchem.
pituophis - Śro Cze 17, 2009 14:21 http://www.youtube.com/wa...feature=related Niamey - Śro Cze 17, 2009 15:07 wytrwała bestia 
Bernadeta - Czw Cze 18, 2009 18:32 Mangalarga, Śliczna,bielusieńka jak moja Africa
Na tym zdjęciu Ciokolata coś ma w spojrzeniu,że przypomina mi szczurka 
Mimo,że guz jest naprawdę duży i szybko rośnie wciąż ma niesamowitą energię. Wśród rolek 
panienka z okienka  
W hamaku 
jullcia_ - Czw Cze 18, 2009 18:40 Africa i Koralik są wprost boooskie
Jestem też fanką Emy.. 
marlena91 - Czw Cze 18, 2009 19:10
To twoja myszka ?? 
Anonymous - Czw Cze 18, 2009 21:08
nie, to nie mysz pitu 
Bajka i jej rudosc, aaaa
marlena91 - Czw Cze 18, 2009 21:49
A muślałam że taka zdolna jest i myszkę wytresowała 
|
||||||||||||||||
