To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Guzy (w tym gruczolaki) przysadki mózgowej

Moprzyj - Śro Paź 02, 2019 09:09

Hej. Moja Yoyo została zdiagnozowana niecałe 2 tyg temu z guzem przysadki mózgowej. Szczurek ma już ok rok i 10 miesięcy. Dostała wtedy sterydy i leki, niestety po tygodniu pogorszyło się jej znów I musiałam zabrać ja do weta. Dostała znów zastrzyki I zmieniliśmy jej leki chwilowo, I widać, że jest jej lepiej, choć idealnie nie jest - dalej chodzi niepewnie (wcześniej całkiem traciła równowagę).
Podkarmiam ja sinlakiem I umieściłam ja w małej klatce w separacji od Loli, bo musiałam wyjechać w delegację niestety i nie mam jak pilnować tego, by druga nie podjadala jej jedzenia. Całe szczęście mój przyjaciel może do niej zajrzeć raz dziennie i dokarmiac, jednak wet powiedział mi, że równie dobrze mogę ją wrzucić do tej dużej klatki, gdy zapytałam, czy na wszelki wypadek lepiej zostawić ja w małej, żeby nie spadła np z góry w tej dużej.

Moje pytanie teraz, co Wy myślicie? Bo wiem, że niedobrze dla szczurów, by w separacji były jednak, ale boję się też, by nie spadła z wysokości, no i jednak łatwiej ja dokarmiac jest, gdy jest sama w klatce. Wracam dopiero w sobotę, więc do tego czasu byłaby w separacji z nią.

Pyl - Śro Paź 02, 2019 12:31

Moprzyj, zawsze możesz trzymać ją w mniejszej klatce i okresowo (jak nie je) dorzucać jej koleżankę. Stres (czyli również oddzielenie od stada) jest przy przysadce niewskazany, ale zgodzę się z Tobą, że wysoka klatka też nie.
Nie ma szans, aby ktoś przychodził dwa razy dziennie? Wtedy na dzień mogły by być rozdzielone i miałaby pełną miskę a na noc koleżankę.

Przy okazji poczytaj pierwszy post - tam masz wytyczne jakie powinny być dawki leków na przysadkę. Warto to sprawdzić, bo nie wszyscy weterynarze stosują odpowiednie dla szczurów dawki. Czy to polecany szczurzy wet? Wiesz jakie leki i w jakich dawkach mycha dostaje?

Moprzyj - Śro Paź 02, 2019 21:03

Tak, to polecany szczury wet. Jedyny w moim mieście który się naprawdę dobrze zna na gryzoniach, szczególnie szczurach. Niestety, moja lokatorka jedynie ja dokarmia też raz dziennie, ale nie mam nikogo, kto mógłby spędzić z nimi dłużej czas, by obie posiedzialy razem. Wczoraj obie puściłam na kanapie przez 2h,by pobyly razem. Jedyna opcja to postawić klatkę mała obok dużej, by miały siebie na oku i widziały, że ta druga istnieje tu obok. Niestety do soboty mogę poprosić kogoś by albo ja wrzucił na stałe do dużej, albo zostawił w małej. Ale z racji karmienia sinlakiem lepiej chyba, by była oddzielnie, bo inaczej ta druga będzie jej podjadac...

Edit: zabieralam Yoyo na zastrzyki sterydowe, ostatni mieliśmy w pon i mieliśmy wrócić do bromergonu, bo było lepiej. Wczoraj jej się pogorszyło i chciałam ja dziś zabrać do weta. Niestety, przychodzę do klatki, a ona już leżała martwa :( zostawiłam ja na noc w małej klatce znów, bo się przewalala I nie wiem co mam zrobić z Lola - pokazać jej Yoyo I dać się z nią pożegnać czy po prostu ją pochować i nie pokazywać jej?

bestwishes - Czw Gru 17, 2020 13:41

Hej,
Ma ktos do odsprzedania kabergoline?

Hanami - Czw Gru 17, 2020 13:47

bestwishes zależy skąd jesteś.
Ja mam już niepotrzebną jedną dawkę w płynie, w strzykawce, więc do wysłania się nie nadaje. Ale gdybyś była z Wawy, to w każdej chwili mogłabyś mieć.
Zawsze to jakieś poratowanie na kolejne trzy dni.

bestwishes - Czw Gru 17, 2020 15:11

Hanami napisał/a:
bestwishes zależy skąd jesteś.
Ja mam już niepotrzebną jedną dawkę w płynie, w strzykawce, więc do wysłania się nie nadaje. Ale gdybyś była z Wawy, to w każdej chwili mogłabyś mieć.
Zawsze to jakieś poratowanie na kolejne trzy dni.


Jestem z Irlandii.
Szukam jakis tanszych opcji, bo dostalam od mojego weta galastop na 3 dni i ten lek jest strasznie drogi, poza tym jest to dawka 6ml wiec ciezko mu to podawac. Lecznica, ktora specjalizuje sie w szczurach jest ode mnie od cholery daleko.

Wie ktos moze jak przeliczac galastop na ten w tabletce? Moj szczur wazy 0.550kg. Dostałam dla niego dawke 6ml ale nie wiem czy moge az jednorazowo mu tyle podac?

bestwishes - Pią Gru 18, 2020 12:19

Czy po podaniu kabergoliny nastapila u waszych szczurów poprawa po pierwszej nocy? Bo moj dostal juz 3.5ml galastopu i nie widac zadnych zmian. Dostaje oprocz tego steryd i antybiotyk baytryl. Nie je sam, nie pije, przewraca sie, tylko czolga, siusia pod siebie, nie raguje, spi w dziwnej pozycji z nogami rozlozonymi do przodu. Na główce kolo prawego ucha widac guz, ktory teraz z dnia na dzien rosnie. Nie wiem co myslec i czy nastapi poprawa po kaber. Byc moze jednak jest to guz nie hormono zależny. Przykro, zawsze najukochanszy szczurek najpoazniej mi choruje. To byl najwiekszy szczur w stadzie moze ta otylosc jest przyczyna. Serducho peka, ida swieta, a ja mysle czy on zaraguje na to leczenie...
Hanami - Pią Gru 18, 2020 17:17

Niestety nie mam żadnego doświadczenia w takich przeliczeniach.
Piszę Ci PW z numerem do mojej lek. wet. wyślij do niej sms lub spróbuj zadzwonić. Mam nadzieję, że Ci pomoże. Gdyby miała czas na rozmowę, to mogłabyś z nią sobie kilka spraw wyjaśnić.
Już piszę PW. :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Senthe - Sob Gru 19, 2020 00:23

bestwishes, w pierwszym poście tego wątku opisane są szczegółowe wyliczenia dawkowania.
Pyl - Sob Gru 19, 2020 01:06

bestwishes, jeśli widzisz guza na zewnątrz głowy to to nie jest guz przysadki i na niego kabergolina nie zadziała. Oczywiście rozumiem, że możesz mieć na raz dwa guzy - zarówno guza przysadki jak i jakiegoś na zewnątrz pyszczka, ale nie wróży to dobrze.
Jeśli mimo sterydów i kabergoliny (w prawidłowej lub uderzeniowej dawce) po dobie nie będzie żadnej reakcji to sugerowałbym jednak, żeby pomóc zwierzęciu odejść. Biorąc pod uwagę to co odpisujesz to być może nie jest w stanie nawet strawić leku.

rockieriel - Pon Lut 05, 2024 07:51
Temat postu: Guz przysadki - łączenie
Hej!
Mam od dziś 3 nowe szczurki, maluchy. Mam już dwóch rezydentów, z czego jeden od dwóch tygodni zmaga się z podejrzeniem guza przysadki. Po standardowej dawce kabergoliny przez tydzień było ok, powrócił do życia, jednak wczoraj musieliśmy jechać do kliniki w mieście obok, bo stan był tragiczny. Dostał mnóstwo leków (sulfonamid z trimetropinem, metamizol sodowy i deksametazon w uderzeniowej) oraz miał wyciskanego ropnia w uchu. Dziś już lepiej, je, nie chodzi bez celu jak wcześniej. Nie chcę go jednak łączyć z maluchami ze względu na dodatkowy stres:/ Stąd pytanie: czy szczurki mogą mieszkać w tym samym pokoju ale w osobnych klatkach? Czy mimo wszystko spróbować je połączyć?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group