To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki vol. V

AngelsDream - Pią Lip 03, 2009 21:28

satanka666, to trzeba klikać więcej. Serio. U tak młodego psa kilke sesji dziennie i z naciskiem na komendę równaj koniecznie.

Ja kilkam równaj od wtorku. A jest różnica kolosalna. Nawet Michał to dziś przyznał jak wziął ich obu na spacer sam. A mamy dokładnie identyczny problem, czyli reakcja na psy, czasem na jakieś zjawisko, rzadziej na wodę.

satanka666 - Pią Lip 03, 2009 21:31

AngelsDream, czyli jak idzie ładnie przy nodze to klik i smakołyk?
a jak się szarpie do psa? komenda i co? jak nie reaguje?

no i czy jest jakaś różnica przy której nodze pies idzie?
bo oglądam filmiki i na każdym pies idzie przy lewej, a mnie to tak strasznie drażni... nie lubię go mieć po lewej stronie :oops:

L. - Pią Lip 03, 2009 21:34

babyduck, zdecydowanie wole duże szwajcary.
sunia jak kundelek dla mnie wygląda, taka nie wiadomo co to jest.. - bez urazy.

ale mordkę ma uroczą :wink:

AngelsDream - Pią Lip 03, 2009 21:35

satanka666, zależy ile wymagasz od psa, ja chłopakom obu klikam dopiero jak głowa idzie w moją stronę. Co do tego, która noga to moim zdaniem pies powinien ładnie iść po obu stronach, chociaż fachowe równaj jest przy lewej nodze.

Co do kary - na Celara działa ignorowanie. Na Baaja już jednak trzeba ścięcia, a czasem nawet lekkiego strzału w łepetynę, ale ten to uparte bydlę, wybitnie z chęciami do rządzenia, chociaż podporządkować go można łatwo, byle tylko być konsekwentnym. Kolczatka u nas weszła za radą szkoleniowca i nie żałuję, ale wiem, że tyle, ile mogła poprawić poprawiła, a reszta w naszych rękach.

Fauka - Pią Lip 03, 2009 21:39

AngelsDream, co proponujesz u Larego? zakładam mu ją bo boję się że go najzwyczajniej w świecie nie utrzymam, raz jedną nogą wpadłam za nim do wody bo siły trochę już ma. Lary kompletnie mnie nie widzi gdy w pobliżu przyuwazy psa, nawet strzał w leb nie daje ani krzyknięcie, nic kompletnie. Co ciekawe, bez smyczy albo nie podjedzie do psa wcale albo powącha i wróci a na smyczy totalne wariactwo, skacze dookoła, szarpie się i biega :evil:
AngelsDream - Pią Lip 03, 2009 22:13

Fauka, nie widzę go, więc nie chcę doradzać na ślepo, ale wiem po Baaju - kolce zamaskują problem, ale go nie rozwiążą. Najgorsze co może być, to posiadanie psa, nad którym nie panujesz. Na smyczy zawsze jest gorzej, bo to smycz. Nie od parady są psy z agresją smyczową. Młody był na szkoleniu grupowym? Takim psom dużo daje praca z psami, ze spuszczaniem razem na przerwach jak już coś w te łepetyny się wtłucze.

http://www.youtube.com/watch?v=NzpcT9bSu3Y

Jak nam coś wychodzi, to jest to wybitnie motywujące, więc trudne ćwiczenia przeplatam zawsze czymś łatwym. I tak Celarowi aport przeplatam równaniem na dworzu, a Baajowi przeplatam równanie na dworzu, ukłonem w domu.

Fauka - Pią Lip 03, 2009 22:21

11 lica jedziemy na szkolenie grupowe, postaram tam się skorygowac błędy, poza tym kolczatka będzie tam zabroniona.
AngelsDream - Pią Lip 03, 2009 22:26

Fauka, podpytaj szkoleniowca o dodatkowe ćwiczenia, na pewno coś wam podpowie. To też kwestia czy efekty mogą być stopniowe, czy musisz mieć je już i zaraz.
agacia - Pią Lip 03, 2009 22:33

Ja ostatnio dla Atosa zaczelam uzywac kantarka. On ciagnie jak szalony na poczatku spaceru,a jak ide z 3 psami to czasem jest mi ciezko go utrzymac. Zapinam go na kantarek jak idziemy przez osiedle,a jak dochodzimy do laki to odpinam go z kantarka. Jak za mocno ciagnie na lace to tez go zapinam na kantarek. Na poczatku szedl z glowa opuszczona i machal lapami,zeby sobie sciagnac z nosa kantar, ale chyba juz sie nauczyl,ze jak nie bedzie ciagnal to nie bedzie prawie czul tego i idzie na luznej smyczy.
AngelsDream - Pią Lip 03, 2009 22:38

agacia, a to się przenosi też na samą obrożę? Czy szelki?

http://www.youtube.com/watch?v=-NDnImD1vlY

Absolutnie głupawkowa faza. :mrgreen:

zasadzkas - Pią Lip 03, 2009 22:46

Angels, pies moich przyjaciół skoczył z balkonu i był to przykład syndromu kojcowego. Mają go psy ze schronisk na przykład i skaczą, bo spodziewają się przestrzeni za przeszkodą. W każdym bądź razie, z takim tylko się zetknęłam i uczulałam na to przy adopcjach, kiedyś. Bo znalezienie psa, który się zabił to straszne doświadczenie.
Fauka - Pią Lip 03, 2009 22:48

Angels, Baj w pionie jest twojego wzrostu :shock:
Efekty mogą być stopniowe, nie przypuszczałam że nauka chodzenia na smyczy w jego przypadku będzie taka trudna (z ajsem nie mialam problemu, małe psie). Na smakołyki go brałam, na groźby i nie pomaga, nawet stawałam za każdym razem kiedy napinał linkę i kazałam równać...
Też mamy kantarek, nie zdaje gezaminu, tzn. nie szarpie się na nim, idzie dobrze więc pozwala on nam na ćwiczenia bez mojego większego wysiłku fizycznego ale kiedy przenosimy się na obroże to dalej koszmar się ciągnie.

AngelsDream - Pią Lip 03, 2009 22:49

zasadzkas, Baaj tak fruwał przez kojec [teraz w Krakowie], że cudem ma łapę w jednym kawałku. Przefruwał też przez psią furtkę i wiem, że jakby chciał i miał motywację próbowałby zawsze. :roll:

Baaj jest średnim samcem wilczaka. :DD A nauka chodzenia na smyczy, to zmora wilczakowców. :twisted:

Fauka - Pią Lip 03, 2009 23:02

Kawał psa :D
http://pies.onet.pl/ nagryzmoliłam trochę o labradorach i jest w dziale "wasze historie" :oops:

agacia - Pią Lip 03, 2009 23:11

Niestety Atos nie ciagnie tylko na kantarku,a na obrozy i szelkach ciagnie, ale kantarek mial na sobie poki co kilka razy,wiec zobaczymy co dalej z tego wyniknie. W kazdym razie kantarek ubieram mu glownie po to,bym miala nad nim wieksza kontrole, a czy cos sie chlopak przy okazji nauczy to zobaczymy. Mam wrazenie,ze on jest niereformowalny pod tym wzgledem :roll: Bari tez troche ciagnie na smyczy,ale nie w takim stopniu jak Atos, a jak wlaczy tryb spacerowy to wogole nie ciagnie (Bari). Lucy kiedys ciagnela jak szalona na smyczy,ale wynikalo to ze strachu przed miastem,samochodami i tlumem ludzi i probowala jak najszybciej uciec z miasta. Teraz jak zaczela na spacery chodzic przy ulicy a nie tylko na laki i pola to sie przyzwyczaila.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group