Archiwum - Pajączki ^_^
Grucha - Pią Gru 04, 2009 20:26
masz na pw, niestety irminki sie nie dorobiłem a baardzo chciałem..
zywym_trudniej - Pią Gru 04, 2009 20:31
Grucha, mi tez napisz
futrzasta - Pią Gru 04, 2009 20:40
ohoho to taka sławna jestem?
to i mi z czystej ciekawości
Lavi - Pią Gru 04, 2009 22:09
Off-Topic: | futrzasta, Twojego fbl znalazłam przez fbl Roniego Jakoś rzucił mi się pewnego razu niebieski szczurek w oczy, to weszłam ;DD |
Właśnie strasznie nakręciłam się na irminię i chromatopelmę Strasznie je chcę, ale to w niedalekiej przyszłości, jak opuszczę ten okropny internat, który tak bardzo mnie ogranicza ze zwierzętami
sachma - Sob Gru 05, 2009 09:59
oj chromke miałam, śliczne są, niestety robią dużo pajęczyn, do tego ta moja była diabelsko szybka i agresywna - przenoszenie jej do większych terra było poważnym przedsięwzięciem tylko że ja byłam przyzwyczajona do brahypelm - spokojnych i wolnych pająków
Lavi - Sob Gru 05, 2009 11:03
Ja też miałam tylko brahypelmy, więc także byłaby pewnie wyzwaniem ;D
nezu - Sob Gru 05, 2009 13:22
Chromka marzenie...
Ale ja muszę niestety z dopajęczaniem się przystopować. 10tka to i tak dużo jak na mnie.
Ale kiedyś się chromki dorobię.
Dla mnie akurat temperament, szybkość i sieci to jeden z największych atutów pająka. Może dlatego że zauroczyły mnie nadrzewne i takie nietypowe naziemne jak H. incei na przykład (który też tworzy sieci nie mniejsze niż nasze kątniki domowe).
Mam i Brachypelmę, ale zdecydowanie ciekawsze w obyciu są szybkie jak błyskawica Tapinaucheniusy (przynajmniej dla mnie...).
Mangusta - Sob Gru 05, 2009 13:52
niestety przez moich "kochanych" sąsiadów (zboczeni na punkcie higieny i remoncików co 3 miechy) padły mi wszystkie amblypygi na pewno było to przez jakiś środek przeciw owadom, bo w ciągu jednego dnia padła mi też cała porcja mącznika a karaluchy nie chcą się rozmnażać.
nie wiem kiedy teraz się znowu dopajęczę niestety, jeśli co jakiś czas na górze ma być dezynsekcja to to nie ma większego sensu.
Anonymous - Sob Gru 05, 2009 14:50
Miałam ptasznika, samice, ale umarła po 4 wylince.
nie wiadomo dlaczego.
Grucha - Sob Gru 05, 2009 14:52
poczytaj więcej o ptasznikach
Mangusta - Sob Gru 05, 2009 14:56
jaki to był ptasznik? jakie miał warunki w terrarium? czym karmiłaś?
Anonymous - Sob Gru 05, 2009 14:59
Wiesz było to gdy miałam 9 lat i duzo nie pamiętam, nawet nie wiem jaka odmiana. Miała terra dł 40cmxszer30cmxwys30cm. Karmiliśmy robakami z sklepu lub ćmami, wolała ćmy. Miała nory i korzeni do chodzenie, wode itp.
Mangusta - Sob Gru 05, 2009 15:22
więc zdechła ze stresu, zarobaczenia lub złych warunków. za duże terra na L4, chyba że to była teraphosa blondi, w co wątpię, bo młodziaki takiej wielkości kosztują koło 300zl. ćmy bardzo często mają nicienie, główny wróg pajęczaków. jeśli niczym jej nie dogrzewaliście i nie spryskiwaliście podłoża to nic dziwnego że zdechła.
nezu - Sob Gru 05, 2009 18:35
No dobrze...
Po pierwsze, skąd sonico wiedziałaś jako 9latka po 4 wylince typowego "kleszcza", bo mnie więcej tak "duże" są takie pająki, że to samica?
No chyba że trafiła do was dorosła i padła 4 wylinki po kupieniu.
Wtedy się źle wysłowiłaś.
Charakteru "odmiany pająka" nawet nie będę komentować...
Albo to zaniedbanie zwierzęcia doprowadzające do jego śmierci, albo autorka posta kupiła starą samicę u kresu życia lub młodego samca, albo też to zwykła prowokacja.
Więc jak to sonico było?...
sachma - Sob Gru 05, 2009 19:13
my jak pójdziemy na swoje chcemy znów za hodować pająki.. wtedy będą lepsze warunki - w salonie marzy nam się kilka terra Seba chce duże, ja kolorowe
|
|
|