Archiwum - Psiaki vol. II
Oli - Nie Cze 01, 2008 03:34
Eeeee, ten i tak mało jest ostrzyżony. Ja miałam na myśli takiego całkiem wygolonego.
Layla - Nie Cze 01, 2008 05:41
PALATINA, bardzo fajnie wyglądają ostrzyżone. Zresztą co tam wygląd, jak jest upał to po co piesu tyle futra
Anonymous - Nie Cze 01, 2008 06:42
Ja obcinałam foksteriera szorstkowłosego suczkę. Tylko nigdy nie miałam dobrej ręki ani oka więc wychodziło to nie za bardzo ładnie. Wabiła się Terri i nie była moja,tylko sąsiadki,ja się nią tylko zajmowałam jeśli chodzi o spacery i nawet na wakacje nad jezioro czy na działkę z nami wyjeżdżała.
Nie mogłam patrzeć latem jak męczy się i dyszy więc ją ścinałam najwyżej sąsiadka potem poprawiała lub szła do fryzjera ale w sumie zawsze mi mówiła,że i tak jest zadowolona,że sunia ma krótsze futerko.
To była przedziwna suczka bardzo niepokorna często nieposłuszna,to był pies z własnym zdaniem ale potrafiła także okazać swoją wdzięczność i psią miłość.Na dodatek była bardzo strachliwa i szybko się płoszyła dlatego trudno ją było spuścić ze smyczy.
Jak było jej za gorąco żeby iść na długi spacer siadała w połowie drogi i koniec dalej się nie ruszyła,jak osiołek.
Uwielbiała szczekać zwłaszcza w nocy gdy sąsiedzi w nocy wracali albo jak słyszała nocne ptaki gdy byliśmy na wakacjach nad jeziorem. Wiedziała,że nie może być za głośna więc starała się tłumić w sobie ten szczek,ale mimo wszystko odgłos brzmiał "by","by".Jakby jej pozwolić zaszczekać pełną para to wychodził niezły jazgot psi ,bardzo się wtedy zanosiła złością
Nauczyłam ją zrywać truskawki z krzaczka ,lubiła też kalarepę i obierki podkradała z kompostownika ,ale potem jak jej się wypsnęły gazy w samochodzie to można było paść.
PALATINA - Nie Cze 01, 2008 09:56
| Olimpia napisał/a: | | Eeeee, ten i tak mało jest ostrzyżony. Ja miałam na myśli takiego całkiem wygolonego. |
On był wygolony wcześniej, ale nie mogłam zdjęć znaleźć.
To jest suka mojej koleżanki, słynna juz PONka z Gubałówki (2 lata włóczyła się dokarmiana przez dobre dusze - przygarnięta dzięki dogomaniakom).
Była jednym wielkim dredem, dlatego ją ogolono. Po ogoleniu znalazł się nawet tatuaż w pachwinie, ale nieczytelny.
Dziś Zuzia wygląda tak:
http://www.fotosik.pl/pok...08b19da7f0.html
http://www.fotosik.pl/pok...addb11d8d1.html
Myślę, że w długim włosie jednak dużo lepiej.
pituophis - Nie Cze 01, 2008 16:22
Mi sie ostrzyzony PON podoba.
Layla - Nie Cze 01, 2008 16:47
Zakochałam się w tej rasie
strup - Nie Cze 01, 2008 21:38
A to mój pies:
AngelsDream - Nie Cze 01, 2008 21:39
Jaki zabawny napis na uchu
PALATINA - Pon Cze 02, 2008 16:28
Uff...
Kurier przyniósł worek karmy z rybką. Strasznie sią bałam, że Czata nie będzie chciała jeść. Co prawda opakowanie 1kg, które kupiłam na próbę jej smakowało, ale z Czatą to juz tak jest... Wybredne diablę... A jak się zaprze, to może cały tydzień nie jeść!
Tymczasem Czatuś zamiast zagryzać kuriera, jak to ma w zwyczaju, rzuciła się na worek z karmą. Drapała go łapami i skomlała! Szok!!!!
Oczywiście miskę wyczyściła natychmiast!
Po raz pierwszy od miesiąca zjadła karmę bez polania jej olejem, czy sosikiem.
Jestem szczęśliwa i mam nadzieje, że jej zaraz faza na nową karmę nie minie!
kasia_123 - Pon Cze 02, 2008 22:19
Dzisiaj minął rok od kiedy Salsa jest u mnie
jak ten czas szybko leci....wydawałoby się że to było wczoraj kiedy pojechałam po nią na wieś a tu już okrągły rok zawinął
tak było rok temu...
a tak jest teraz
W czwartek byłyśmy z Salsą na spacerze w Sopockim lesie z Fenrisem i jego psiną Santą (z dogo).... Santa to 2 letnia suka Cane Corso i wagowo jest 2 razy większa od Salsy co spłoszyło moją sukę i się bała koleżanki
Było kilka momentów kiedy suki naskoczyły na siebie...ale nic poważnego się nie stało...obie raczej łapami się biły niż zębami i nie było problemu z rozgonieniem ich.
Później już emocje opadły i Salsa zaczęła cierpliwie odpędzać od siebie koleżankę, która myślała że to zabawa i spodobało jej się podchodzenie do Salsy i uciekanie
Jak Salsa już była znudzona odpędzaniem Santy to zauważyła że ta nie reaguje na nią kiedy porusza się wolno....tak więc Salsa chodziła przy Sancie jak żółw i wszystko było w porządku
kilka ze spaceru zdjęć
sorki że nie miniaturki ale nie mam już miniaturek bo zdjęcia wrzucałam dawno na serwer
Naciol - Wto Cze 03, 2008 21:26
http://img528.imageshack....dsc07970rq5.jpg nietoperek!
falka - Wto Cze 03, 2008 21:28
no Salsa jest jak zwykle strasznie sympatyczna z ryjka
PALATINA - Śro Cze 04, 2008 20:15
Przedstawie Wam najlepszego przyjaciela psa - PIŁECZKĘ!
To nasz nowy nabytek (Atom piankowy Rogz'a) - mamy jeszcze w kolorze zielonym, a jak!
zasadzkas - Śro Cze 04, 2008 21:30
jak się fajnie gapią, czy pańcia rzuci
AngelsDream - Śro Cze 04, 2008 23:40
Baaj na Starówce z Misiami.
|
|
|