To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XV

Nakasha - Śro Sty 23, 2013 18:58

Cytat:
ulotke z karma husse pro, jest duzo tansza od innych ale na stronie ich nie ma. To mozliwe ze to tylko dla hodowcow?

Nie. Ja mam tą karmę dla swoich, normalnie zamawiałam u przedstawiciela. Ale na stronie tej karmy nie ma, tylko w oddzielnym katalogu.


Moje przy -15C biegają 1,5 godziny w lesie i nic im nie jest. ;) Długość spacerów zmniejszamy dopiero jaki jest mniej niż -15 C, co u nas zdarza się zimą często. Ale ja mam psy z podszerstkiem.

Oli - Śro Sty 23, 2013 19:15

Nakasha, i młode ;) chociaż szaleństwa na śniegu i np. jego zjadanie to bardzo ryzykowna zabawa.
Ninek - Śro Sty 23, 2013 19:18

Moja suka od zawsze je śnieg, przez cały spacer (tak, zgarnia go calusieńką droge, idąc - jak pług). Przecież jej nie zabronie, bo to awykonalne :P


A ja mam pewność na 99% że u Foxa to kk. 2 tygodnie temu calusieńkie przytulisko zaliczyło. Stamtąd Patryk przytargał swojej suce (jest wolontariuszem) a jego suka sprzedała Foxjuszowi.

Pućka - Śro Sty 23, 2013 19:31

Szura, Rhodesian Ridgeback :mrgreen: :serducho:

Na razie jestem na liście chętnych, krycie planowane na luty:)

sachma - Śro Sty 23, 2013 19:56

Coś mi się dzieje z Odiem :( Jest przygaszony, jakiś taki niemrawy... kładzie się, wstaje, tak jakby było mu nie dobrze, siedzi pod stołem.. jak go wołam to idzie wolno, nie biegnie jak zawsze, podchodzi i wtula się.. nie wskakuje na kolana, tylko trzeba go wnieść... reszta stada go liże i "oszczędza"... Odie się dziś w ogóle nie bawi.. powinien teraz latać z piłką w pysku a nie leżeć smutny na moich kolanach... nie wpycha się i nie domaga głaskania jak zawsze.. jest jakby obok. :( jak mu do jutra nie przejdzie to się z nim przejdę do weta...
Nie wiem czy czegoś ode mnie nie podłapał, cały dzień ze mną leżał, bo jestem chora rano było z nim ok, dopiero koło 16 zaczął się dziwnie zachowywać :(

katasza - Śro Sty 23, 2013 20:10

Bylam dzisiaj u innego weta obejrzec rane, wyglada to zle. Dostal antybiotyk i przeciwbolowe w zastrzyku. Mam mu zakladac kolnierz, tylko ze on sie go panicznie boi. W sobote jade do Niemiec do rodzicow, a nie wiadomo czy da sie go wyleczyc do soboty wiec bede musiala kontynuuowac w Niemczech.

Jeszcze moi wspollokatorzy mnie wyprowadzaja z rownowagi. Bylam dzisiaj w schronisku, zadzwonili czy moga isc z psem na spacer, ok. Wzieli Froda pod uniwersytet, przy ruchliwej drodze i spuscili go ze smyczy i jeszcze sie cieszyli ze im uciekl dwa razy i wogole nie rozumieja tego dlaczego jestem o to wk....ona.

Nakasha - Śro Sty 23, 2013 20:13

sachma, moja Shircia też miała jeden taki dzień. Zaczęłam panikować, do weta z nią... nic jej nie było, dostała no-spe i wszystko wróciło do normy. Może Odiego też boli brzuch?

Oli, podejrzewam, że tak, jedzenie zimnego i bieganie to średnie połączenie. Moje śnieg jedzą w sumie rzadko, może ze 3 razy w ciągu spaceru po odrobinie. Za to faktycznie biegają ile fabryka dała. ;) Jak na razie nigdy nie byli przeziębieni, mam nadzieję, że niczego nie załapią i nie zarażą się od innych psów jakimś kaszlem kenelowym czy czymś.

U nas -10 C do - 15 C to normalne temperatury, pewnie psy są przyzwyczajone. Chociaż i -30 C się zdarza i jakoś to przeżywają, ale wtedy nie wychodzimy na dłużej niż pół godziny.

Nakasha - Śro Sty 23, 2013 20:15

katasza, echh, z ludźmi czasem ciężko jest się dogadać... ale nawet jeśli nie rozumieją, to powinni uszanować Twoje decyzje co do sposobu wyprowadzania psa.

A kaftan nie byłby lepszym pomysłem? Zamiast kołnierza? Nemo miał kubraczek i wszystko się ładnie goiło.

Ninek - Śro Sty 23, 2013 20:17

Fox też sie bał kołnierza. Dlatego go w pierwszych dniach nie miał. Ale jak sobie rozlizał worek (z daleka od szwów) i zaczęło sie zapalenie robić, to niestety musiał sie przyzwyczaić. Kilka godzin był przestraszony a później przywykł ;)
katasza - Śro Sty 23, 2013 20:20

Ja juz nie mam dzisiaj do nich sily, szukam mieszkania a jak nei znajde to we wrzesniu kolezanka psiomaniaczka bedzie wynajmowala mieszkanie wiec sie wprowadze.

Wczoraj jeszcze skwarkami go przy stole karmil musialam mu wyrwac talerz i juz chcialam nim rzucac to przestal dopiero... Jakbym mieszkala z 5 latkiem.
I oczywiscie to ze nie mozna dawac przy stole, nie moze jesc wszystkiego co oni sobie wymysla to ja jestem walnieta i przesadzam bo jego pies je wszystko i zyje :roll:

sachma - Śro Sty 23, 2013 20:20

Kaftan jest łatwiejszy do ściągnięcia... Odie musiał się męczyć ponad tydzień w kołnierzu, bo sobie rozlizał ranę..

Nakasha, obmacałam go jakiś czas temu, nic nie bolało, ale brzuch miał wzdęty :( może to rzeczywiście brzuch.. trochę martwi mnie to że chłopaki go tak delikatnie lizą po pysku, a on jest taki jakby spał... na razie leżymy sobie wszyscy w łóżeczku.. ja z Odiem się kurujemy a Lenny i Biały dotrzymują towarzystwa i robią za grzałki...

Szura - Śro Sty 23, 2013 20:46

Pućka, też jestem na liście do szczeniaka, krycie już było, czekamy na usg. :mrgreen: Ale na razie nie chcę dużo mówić, bo jeszcze wiele rzeczy może nie wypalić i staram się nie nakręcać (choć to ciężkie :P ).
katasza - Śro Sty 23, 2013 20:51

Jakiego?!

Nie nakrecasz sie, taaak, a na dogo wybierasz kolor dla niego :P

sachma - Śro Sty 23, 2013 21:02

katasza napisał/a:
Nie nakrecasz sie, taaak, a na dogo wybierasz kolor dla niego :P


też widziałam :P

PALATINA - Śro Sty 23, 2013 21:03

Ja nie widziałam.
Zdradzać mi tu o jakiego psa chodzi! :twisted: :]



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group