Archiwum - Koty vol. V
PALATINA - Pon Mar 04, 2013 01:31
Nie sądzę, żeby jakieś zierenko u nas te 6tyg się uchowało.
Skoro zawsze jedna z kuwet jest umyta i ma całość świeżego żwirku. Druga w tym czasie ma same zsypki z obu. Po paru dniach ona jest myta i dostaje całość świeżego żwirku, a drugiej przypadają zsypki. Dosypuję świeży żwirek do czystej kuwety (b. rzadko dosypuję czysty żwirek do brudnego - czasem jak mi się myć nie chce, a widzę, że już mało w kuwetach jest). W ten sposób zawsze jedna z nich jest czyściutka ze świeżym żwirkiem, a jednocześnie zużywam całość żwirku, nie wyrzucając go bez potrzeby.
Może źle się wyraziłam pisząc, że nie zmieniam całości. Bo na takiej zasadzie, jak u szczurów czy świnek (wywalam wszystko raz w tyg.i daję nowe), to nie zmieniam.
Devona - Pon Mar 04, 2013 08:50
Ja dosypuję, bo moje koty nie mogą mieć grubej warstwy, a cienka wystarcza na bardzo krótki czas i trzeba uzupełniać. Drewniany wyrzucałam całkowicie ok. raz w miesiącu, zależało też od sytuacji, bo oceniałam "nosem", czy już trzeba . Twoja technika rzeczywiście fajna, ale moje koty to "niuchacze", obie kuwety muszą być jednakowo świeże, bo inaczej będą robiły tylko do tej czystszej. Poza tym przez to wykopywanie sporo żwiru się u mnie marnuje, pamiętam, że Gizmo bardzo lubił zasypywać podłogę Porta Pine .
klauduska - Pon Mar 04, 2013 11:15
Ja mam 3 koty i jedną kuwetę z Golden Grey Master. Nie wyobrażam sobie innego żwirku, choć ten należy do droższych. Ja nie mogłam wytrzymać przy drewnianych z noszeniem się tego non stop po całym mieszkaniu. Kratka nie pomagała, poza tym waliło z kuwety szybko. Ja przy 3 kotach 2-3 tyg mam ten sam żwirek [duuużo go sypię, bo kuweta głęboka, no i kryta przede wszystkim]. Druga kuweta dojdzie dopiero jak przed rozwiązaniem dziewczyny będą odizolowane w sypialni i potem razem z kociakami tam.
L. - Pon Mar 04, 2013 14:47
| klauduska napisał/a: | | Ja nie mogłam wytrzymać przy drewnianych z noszeniem się tego non stop po całym mieszkaniu. Kratka nie pomagała, poza tym waliło z kuwety szybko. |
otóż to.
ja tylko Tolsy sanicat używam, aktualnie od około roku Aloe: http://www.sanicat.eu/pl/...-dla-kotow.html
Devona - Pon Mar 04, 2013 15:34
U mnie każdy żwir jest wszędzie, koty okropnie kopią i pod tym względem nie robi mi żadnej różnicy, co jest w kuwecie . Po prostu nie lubię bentonitu, bo nie podoba mi się jego zapach, nie można go spuszczać w wc, wilgotny jest bardziej lepki i chociaż w ogólności lepiej wiąże w bryłki, to trzeba trochę poczekać, żeby je wyjąć bez skrobania, a ja lubię czyste kuwety i najchętniej sprzątałabym od razu po opuszczeniu ich przez kota .
klauduska - Pon Mar 04, 2013 15:50
Devona, moje też kopią. Od tego mam kuwetę krytą z drzwiczkami
Devona - Pon Mar 04, 2013 17:27
Gizmo kopie tak dla zabicia czasu, wysypuje też jego zdaniem nadmiar żwiru z kuwety (potrafi też z krytej). Elmo zamaszyście zasypuje po sobie, w ten sposób "kocia plaża" rozprzestrzenia się po przedpokoju, kuchni i łazience. Nie mam już drzwiczek w kuwecie krytej, bo połamali . Poza tym wieszałam je tylko, w ciągu dnia jak byłam w domu, bo Elmo nie umiał wyjść sam i w nocy lub pod moją nieobecność próbując się wydostać rozkładał całą kuwetę na części, wysypując przy tym jej zawartość na podłogę. Ponadto książę Gizmo musi mieć jedną odkrytą, bo inaczej sika na podłogę w przedpokoju . W związku z powyższym rodzaj żwiru nie robi mi różnicy w kontekście roznoszenia po domu, a drewniany wolę, bo ma więcej zalet moim zdaniem. Gizmo jednak postanowił, że po kilku latach używania taki piasek mu już nie pasuje, jestem tymczasowo skazana na bentonit .
PALATINA - Pon Mar 04, 2013 21:40
Ja się do bentonitu nie przekonam. Nie ma dla niego miejsca w moim sercu i domu.
Przeniosłam kuwety z salonu do małego pokoju (miejsce po klatce szczurów) i teraz mam bliziusio do WC, a do tego w pokoju jest próg (dość wysoka deska - jedna z moich współlokatorek tak się broniła przed sierścią psów ) i dzięki niemu prawie cały żwirek zostaje w małym pokoju, a reszta mieszkania jest czysta (Mały pokój służy nam tylko jako graciarnia, kuweciarnia i czasem pieski tam strzygę).
falka - Wto Mar 05, 2013 09:54
Czy ktoś chciałby ode mnie odkupić http://www.zooplus.pl/sho...raktywne/140171
Sprzedam za cenę taką jak podana w promocji na zooplusie + pokryję koszt wysyłki.
I pytanie - czy da się zabezpieczyć siatką balkon na ostatnim piętrze? Nie ma nad nim sufitu
sachma - Wto Mar 05, 2013 09:56
| falka napisał/a: | | I pytanie - czy da się zabezpieczyć siatką balkon na ostatnim piętrze? Nie ma nad nim sufitu |
da się o ile da się zrobić rusztowanie.. a to już chyba trzeba mieć zgodę administracji?
Skoro na ostatnich piętrach robią ogrody zimowe na balkonach i obudowują je w całości wiatrołapami z aluminium, to wydaje mi się, że i siatkę da radę zrobić.
Ninek - Wto Mar 05, 2013 10:19
falka, pewnie, że sie da.
Jak zrobisz 'lekkie' rusztowanie to nikt sie w ogóle nie powinien czepiać - nie takie rzeczy ludzie na balkonach robią
Ewentualnie można zrobić tak, że od góry poręczy przeciągniesz siatke po skosie do ściany. Obejdzie sie bez rusztowania ale nie bedziesz mogła stać wyprostowana i balkon będzie koci xD
Mika29 - Wto Mar 05, 2013 14:40
Czy znacie dobrą szczotkę godną polecenia? Moje kotki linieją 3 razy bardziej niż psiak i już mam dość latającej wszędzie sierści...
Bel - Wto Mar 05, 2013 14:41
Mika29, furminator podobno
PALATINA - Wto Mar 05, 2013 15:10
Tak, furminator.
Dory - Wto Mar 05, 2013 16:46
Mam pytanie Znacie w Warszawie firmę lub ludzia, który tanio i w miarę estetycznie zabezpieczy mi okna w bloku na 3 piętrze? I wiem, że można to zrobić samemu, ale ja szukam kogoś, kto to zrobi za mnie
|
|
|