Leczenie - Guzy (w tym gruczolaki) przysadki mózgowej
brodorex - Nie Paź 07, 2018 23:07
Pyl, może kojarzysz co to jest? Tabletka ma około 1 cm długości. Nie umiem określić ile może mieć gram. Nie wiem czemu nie mogę załączyć zdjęcia do wiadomości, więc wrzucam link: http://imgurl.pl/img/2018...ba83376deb8.jpg
Może te "02" na tabletce oznacza 2 mg?
Pyl - Nie Paź 07, 2018 23:24
brodorex, nie, nie mam szans rozpoznać. Producentów jest kilku, każdy ma inne tabletki. Nigdy nie zgłębiałam napisów na nich. Choć ta długość prawie 1 cm może faktycznie sugerować tabletki 2 mg (są większe niż te 1 mg). Lepiej po prostu dopytaj weta.
brodorex - Nie Paź 07, 2018 23:35
Pyl, ok, dziękuję Ci za pomoc
brodorex - Pon Paź 08, 2018 16:57
Pyl, gdzie można dostać strzykawkę z dzióbkiem, taką jak na nagraniu? W aptekach dziwnie na mnie patrzą, jak pytam
Pyl - Pon Paź 08, 2018 22:29
Kupowałam w aptece, być może w DOZie. Te co mam w domu są akurat z Polfy Lublin - dokładna nazwa to "strzykawka 1 ml/40 j.m.insulinowa z dopakowaną igłą", ale sama nazwa nie jest jednoznaczna, bo insulinówki mogą też być bez tego przedłużonego tłoczka.
/Edit
O taka. Ustaw sobie powiadomienie o dostępności, to Ci podeślą info jak już będzie w sprzedaży.
brodorex - Wto Paź 09, 2018 10:20
Pyl, dziękuję, już zamówiłam
Ze szczurkiem jest trochę lepiej. Ma więcej energii, nie ma już przymrużonych oczu, nie je leżąc na boku, nie przechyla się na bok. Jednak łapy dalej krzyżuje. U weterynarza chodził tylko w kółko. Ja wcześniej tego nie zauważyłam. Przed podaniem leku go wypuściłam i kółko zrobił tylko raz. W sobotę, niedzielę i w poniedziałek nic. Dziś zrobił jedno kółko. Dalej gryzie drewniane rzeczy w klatce. Mniej zgrzyta zębami. Chyba tylne łapy są bardziej sprawne. Wcześniej nie mógł dosięgnąć nimi prawie nigdzie. Wczora zauważyłam, że podrapał ucho.
Pyl - Wto Paź 09, 2018 17:22
brodorex, jeśli nie dostał sterydu to można przyjąć, że to działanie kabergoliny. Trzymam kciuki, żeby dalej się poprawiało.
brodorex - Wto Paź 09, 2018 23:26
Właśnie szczur miał czkawkę. Chciałam wziąć go na ręce, bo po t6m mu zwykle przechodzi i zaczął dziwnie dgrać, jak go podniosłam. Jakbym trzymała telefon, który wibruje. Od razu go odstawiłam. Trwało to może 3 sekundy. Drugi szczur go chwilę później zaczepił i znowu przez chwilę drgał. Co to może być? Jakaś delikatna padaczka?
Ogólnie jest chyba gorzej. Znowu jest osowiały i trochę w innym świecie. Oczy ma znowu przymrużone.
brodorex - Wto Paź 09, 2018 23:52
Przy tym ataku (?) nie był sztywny. Nawet ruszał się normalnie, tylko że drgał. Wyglądało to jakby się trzęsł ze strachu najpierw przede mną, a później przed szczurem. Nie raz miał powód do stresu, chociażby u weterynarza i nigdy tak się nie zachował. Poza tym zawsze sam pcha się na ręce, jak tylko je zobaczy. Jechać jutro do weterynarza? Nie chcę go stresować bez większego powodu, bo po ostatniej wizycie mu się pogorszyło.
Pyl - Śro Paź 10, 2018 08:07
brodorex, być może to ataki padaczkowe - mogą występować przy guzach przysadki, mogą też z 1000 innych przyczyn. Następnym razem spróbuj to nagrać i pokaż filmik weterynarzowi - sama wizyta nie pomoże, bo szansa, że akurat wet trafi na atak jest niewielka. Ataki padaczkowe są bardzo męczące, może po tym potrzebować czasu, żeby dojść do siebie. A czy jechać do weta czy nie to już sama musisz zdecydować - stres pogarsza stan, ale bez weta nie wyleczysz ogona. Internet nie studiował weterynarii i weta nie zastąpi
brodorex - Śro Paź 10, 2018 11:41
Byłam u weterynarza i to jest Dostinex. Jedna tabletka ma 2 mg, czyli szczur dostaje 0,5 mg karbegoliny. Może w Polsce są mniejsze tabletki. Wcześniej kupiłam inne leki i 1,5 tabletki Dostinexu i mało zapłaciłam. Okazało się, że dała mi Dostinex za darmo na próbę. Teraz 105 zł za tabletkę dałam i tak sprzedała mi taniej.
Mam nie spodziewać się cudów, szczur jest w takim stanie i w takim wieku, że chodzi tu tylko o zapewnienie mu komfortu. Jak się pogorszy, to mam przyjechać znowu.
Pyl - Śro Paź 10, 2018 20:30
brodorex, no to dostaje dużą dawkę jak na swoją wagę - jak to nie pomoże to większej raczej się nie daje, chyba że uderzeniowo, jak jest nagłe pogorszenie i nie ma już szans na nic innego. W Polsce Dostinex jest tylko 0.5 mg, ale cena zdecydowanie przemawia za tym, że to faktycznie Dostinex (choć i tak jest sporo tańszy niż kiedyś w Polsce). Teraz pewnie dopiero rozumiesz dlaczego sugerujemy podawanie na siłę, żeby ogon na pewno zjadł i nic się nie zmarnowało. Na szczęście zamienniki kosztują ok. 10-15 zł za 1 mg. Jeśli będzie się utrzymywała poprawa i będziesz potrzebować więcej tabletek to warto na nie się przerzucić.
Albireo - Śro Paź 10, 2018 20:58
brodorex, Dostinex możesz kupić w aptekach na receptę od weterynarza. W sieci Gemini kupowałam 8 tabletek za około 100 zł. Jeśli jesteś na szczurzych grupach na Facebooku (szczury, szczuromaniacy), to warto dodać ogłoszenie, że szuka się kabergoliny w swojej okolicy lub z opcją wysyłki. Powinna znaleźć się jakaś dobra dusza, która poratuje Cię w potrzebie. Niedawno była (miała być? Nie wiem) grupowa zrzutka na kabergolinę sprowadzaną z Niemiec, właśnie w postaci tabletek 1 lub 2 mg.
brodorex - Śro Paź 10, 2018 21:10
Tabletka kosztuje więcej. Może dostałam lek taniej "po znajomosci", nie wiem. W ciągu ostatnich 2 miesięcy byłam u weterynarza tyle razy, że zna mnie i szczura na wylot. Za wizyty już od dawna nie bierze kasy, tylko za same leki. Jeżeli ktoś jest z Olsztyna, to polecam dr Labę z gabinetu Pazur.
Może dostał większą dawkę ze względu na zaawansowanie choroby. Teraz mam dawać lek co 3 dni. Mam nadzieję, że będzie dobrze
Albireo, super, dzięki za informację. Na pewno sprawdzę
A dziś szczur znowu lepiej się czuje. Nie ma przymrużonych oczu, od razu przychodzi jak go wołam i ma więcej energii. Dosięgnął stopą głowy. Nie udało mu się podrapać, ale wcześniej nie mógł w ogóle nawet głowy dotknąć. Ze względu na kręgosłup nie będzie w pełni sprawny, więc dużo nie oczekuję.
Niwka - Pon Paź 15, 2018 15:52 Temat postu: jak podać cabaser? Hej, u nas guz przysadki trafił się tym razem chłopakowi, któremu nie da się podać cabaseru. Próbuję jak zawsze - ze strzykawki dopyszcznie. Wyrywa się wykręca, odpycha przednimi łapkami. Walczy, płacze. Większość (chyba?) ląduje gdzieś indziej. Próbowaliśmy podawać mu z facetem na cztery ręce - on trzymał chłopaka, ja podawałam. Bez skutku. Owijaliśmy go ręcznikiem. Nic z tego.
Żeby było jeszcze gorzej, to on ma bolesne zwyrodnienie kręgosłupa i chore serce, więc przytrzymywanie mu nie służy, choć nasza Pani wetka dała zielone światło. Jeździliśmy z nim parę razy do Pulsvetu, żeby tam mu podali, ale dla niego to okropny stres. Chłopak ma 2 lata 5 miesięcy.
Co można zrobić???
brodorex, ja takie strzykawki z przedłużonym tłoczkiem kupuję na allegro:
https://allegro.pl/strzykawki-insulinowe-0-40x13-mm-insulinowki-u100-i6869858871.html
|
|
|