To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki vol.VII

sachma - Wto Mar 16, 2010 15:59

ok, no to umowa przedwstępna będzie podpisana we wtorek. Na razie wiem tyle - jeśli coś wyjdzie na przeglądzie, umowa przedwstępna przestaje być wiążąca - mogę kupić szczenie za 1500zł albo w ogóle zrezygnować i odda mi zaliczkę - czyli jest tak jak chciałam (bo umowa była tak skonstruowana, że to hodowca decydował czy odstąpić od umowy czy nie.. sobie wynegocjowałam dodatkowy pkt umowy :P )
i mam foty! ale jeszcze nie ma imienia :/

Cola - Wto Mar 16, 2010 16:02

sachma, dawaj foty, będzie imię! :D
sachma - Wto Mar 16, 2010 16:08

Cola, właśnie kłopot w tym że pani Violetta chce sama wymyślić imiona jak się charakterki zaczną pokazywać :( jeszcze nie wie nawet jaka literka będzie..
yoshi - Wto Mar 16, 2010 16:10

ach tam imie rodowodowe to mały pikuś ;) Tak czy siak, koniec konców nazwiesz go/ją jak będziesz chciała :)
AngelsDream - Wto Mar 16, 2010 16:19

sachma, a bardzo Ci zależy na Twoim własnym? Mi mocno zależało, więc się postarałam. :mrgreen:
sachma - Wto Mar 16, 2010 16:21

ok to najpierw foty z 07.03.2010 (maluchy urodziły się 04.03.2010! czyli wtedy kiedy mój miot V! )



Mój to ten największy :D

Teraz fota z 11.03.2010 - mój to ten po prawej - najmniejszy chłopak był wtedy przy cycu :) [POPRAWIŁAM FOTKĘ BO DAŁAM WAM ZŁĄ :P ]


a tu foty z 14.03.2010 :) już tylko mój chłopczyk :)




:serducho: :serducho: :serducho: :mrgreen:

[ Dodano: Wto Mar 16, 2010 16:22 ]
AngelsDream, mi aż tak nie zależy, bo go jeszcze nie mam :P więc poczekam co wymyśli Violetta, jak coś fajnego to super, jak nie to dostanie imię domowe :P

Niamey - Wto Mar 16, 2010 16:24

sachma, okłamali Cię...przecież to owieczka... :P
sachma - Wto Mar 16, 2010 16:29

podobno zapowiada się że malec będzie miał piękny włos :) oj owieczką to on będzie jak jeszcze trochę podrośnie - kurcze wczoraj płakałam przez tego szczeniaka, dziś kiedy już załatwiłam maila do innej hodowli i postanowiłam że biorę, jestem tak strasznie szczęśliwa :mrgreen: co chwile oglądam te zdjęcia! :)
Cola - Wto Mar 16, 2010 16:33

sachma, czemu płakałaś?
śliczna owieczka :serducho:

sachma - Wto Mar 16, 2010 16:36

Off-Topic:
Cola, to była dość ciężka sytuacja dla mnie.. miałam zamówionego szczeniaka u cudownej osoby na drugim końcu polski w troszkę gorszym terminie (czyt. później).. i nie wiedziałam czy rezygnować z tego szczeniaka (hodowczyni nie dawała przez pół roku znaku - jak później wyjaśniła, do póki szczeniaki nie skończą tygodnia, nie mówi o nich..) czy rezygnować z tamtego miotu - nie miałam pewności czy tam się dla mnie pies urodzi.. w ogóle było mi ciężko podjąć decyzję..

Cola - Wto Mar 16, 2010 16:44

Off-Topic:
sachma, rozumiem. no to fajnie że już się wszystko ułożyło. ale dziciak na prawdę wygląda jak czarna owieczka. walcz o swoje imię! :D

LunacyFringe - Wto Mar 16, 2010 17:16

http://wesolalapka.pl/ind...=article&id=570

Jedno powiem : szok :roll:

sachma - Wto Mar 16, 2010 17:29

:| czy on udaje takiego głupiego? przecież każdy wie że są przepisy ustalane przez radę miasta czy pies może być w kagańcu czy nie..

Cytat:
W Rozdziale 7, paragraf 9 czytam:

1. Właściciele zwierząt domowych zobowiązani są do:

1) dbania by zwierzęta nie zakłócały spokoju, nie stanowiły zagrożenia oraz uciążliwości dla otoczenia. (Dbam - odhaczone!)

2) bezzwłocznego usuwania z miejsc publicznych, zanieczyszczeń i odchodów własnych zwierząt domowych (Odhaczone!)

3) wyprowadzania psów na smyczy i w kagańcu... (no właśnie - tu cała sprawa).

Ale...

Punkt 2 stanowi. Zezwala się na zwolnienie psów ze smyczy jedynie w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi i tylko w przypadku, gdy właściciel psa ma możliwość sprawowania bezpośredniej kontroli nad jego zachowaniem.


no to i tak mandat dostał zasłużenie - pies nie miał kagańca o.O

AngelsDream - Wto Mar 16, 2010 17:43

sachma, ano poniekąd udaje mądrzejszego, bo ma labradora...

Celar biega luzem bez kagańca nawet na osiedlu i nigdy policja nawet nie podeszła, ale:
- pies cały czas ze mną pracuje
- mam smycz w ręku, na ramieniu albo leży obok mnie na ziemi, a nie kompletnie gołego psa :roll:

Baaja puszczam przynajmniej w kantarku, jeśli luzem, to też z nim pracuję i przede wszystkim mam smycz i kaganiec [ostatnio zawsze] przy sobie.

LunacyFringe - Wto Mar 16, 2010 17:46

Ja tam swojego psa też w kagańcu nie wyprowadzam . Swoją drogą, że kantar, ale tego się tez można przyczepić, bo kantar to nie kaganiec.

Jeśli psa da sie odwołać , trzyma się smycz w raczce, wszystko jest w porzadku, to czemu od razu mandat? W mieście to pół biedy, ale dajmy na to gdzieś na polach ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group