Archiwum - Psiaki vol. IV
falka - Nie Lut 22, 2009 19:53
Fauka, na co polował
Anonymous - Nie Lut 22, 2009 19:55
Na szczury
Fauka - Nie Lut 22, 2009 19:59
falka, na kaczki labradory pierwotnie służyły do przynoszenia zasrzelonych kaczek, kiedy myśliwy zestrzelił jakąś to celem labradora było zapamiętanie miejsca w którym spadły i przyniesienia ich, mają dobrą pamięć bo czasem musiały zapamiętać kilka miejsc w których upadły. Najczęściej musiały płynąc po nie, stąd zamiłowanie do wody. Jadęz nim w sierpniu na obóz retrieverów i będziemy pracować tam.
falka - Nie Lut 22, 2009 20:01
Fauka, ale to takie polowanie na niby mam nadzieję
Fauka - Nie Lut 22, 2009 20:22
falka, jeszcze nie wiem, chyba wrzucają już martwe kaczki do wody jakieś, będę rozmawiać na szkoleniu 1 marca, babka która będzie nas szkolić jest specjalistką od 8 grupy
Oli - Nie Lut 22, 2009 21:10
falka napisał/a: | Fauka, ale to takie polowanie na niby mam nadzieję | A nawet jeśli nie to w czym problem? Wykształcony myśliwy, należący do koła łowieckiego wie co, jak, kiedy i gdzie może ustrzelić. Nie widzę problemu w tym, aby psy trenowały z myśliwymi. Kaczek Ci u nas dostatek, nie są zagrożone. Jedyny problem to jeśli będzie wtedy okres lęgowy kaczek, bo wtedy nie wolno na nie polować.
sachma - Nie Lut 22, 2009 21:48
Off-Topic: | Oli napisał/a: | bo wtedy nie wolno na nie polować. |
a jak taki myśliwy spróbuje to na karach pieniężnych się nie kończy |
Justka1 - Nie Lut 22, 2009 22:31
Tygrys napisał/a: | Fauka, przyzwyczailam się mamy tereny i godziny gdzie Toffik może biegać bez żadnych ograniczeń. brak tylko zabaw z innym psem, którego ja mu nie zastąpię. ale trudno, mogło być gorzej, mógł być chory, agresywny do ludzi, a tu TYLKO inn e psy są problemem |
I wcale nie musisz mu zastępować .Pies w zależności od tego jak został wychowany może i świetnie bawić się z właścicielem i jego bardziej lubić jako kompana do zabaw .
Błędem wielu ludzi jest uczenie od szczeniaka latania z innymi psami,gdzie szczeniak lepszych kompanów do zabawy widzi w psach,a nie w przewodniku,co jest podstawą .
Moja suka nie bawi się (wyjątkiem jest jedna pitbullka,której wcześniej nie tolerowała) z psami,woli zabawę ze mną .A jeśli bawi się ze mną,a pojawi się bardzo blisko nas inny pies,automatycznie jest do przepędzenia .SUka jest terytorialna,zazdrosna o zabawki,o mnie również .Ale po to mamy jakieś tam prawo(którego ci co powinni nie przestrzegają),żeby inne psy były także pod kontrolą(kontrolą dla mnie jest naprawdę dobre wyszkolenie psa bądz smycz).
My też mamy takie tereny,że same chodzimy tam,gdzie nam nikt nie zawadza ale także staramy się nie zawadzać innym.Niestety tego niewielu szanuje,stąd jak wychodzę z psem,zawsze mam tzw. klepkę,co by móc w razie czego otworzyć psu szczęki .
Najgorzej jest jak wychodzimy z domu,wtedy mamy "szczęście" do psów najczęściej .
sachma napisał/a: | Off-Topic: | Oli napisał/a: | bo wtedy nie wolno na nie polować. |
a jak taki myśliwy spróbuje to na karach pieniężnych się nie kończy |
|
Pierdzielenie o Szopenie.Zgłaszałam do koła łowieckiego kłusownictwo z psami i co?Cyt: "Co my możemy zrobić,to nie nasz teren,to teren należący do Państwa".A polować sobie wolno .Nasza Polska .
sachma - Nie Lut 22, 2009 23:55
Justka1, ja mówię o myśliwych a nie kłusownikach, czytaj ze zrozumieniem
Oli - Pon Lut 23, 2009 00:48
Justka1 napisał/a: | "Co my możemy zrobić,to nie nasz teren,to teren należący do Państwa" | Bo powinnaś to zgłosić na policję, a nie do koła.
pituophis - Pon Lut 23, 2009 14:50
Cytat: | labradory pierwotnie służyły do przynoszenia zasrzelonych kaczek, kiedy myśliwy zestrzelił jakąś to celem labradora było zapamiętanie miejsca w którym spadły i przyniesienia ich, mają dobrą pamięć bo czasem musiały zapamiętać kilka miejsc w których upadły. Najczęściej musiały płynąc po nie, stąd zamiłowanie do wody. Jadęz nim w sierpniu na obóz retrieverów i będziemy pracować tam.
_________________
Ikar, Whisky, Burbon i John Walker.
|
Ale wlasnie o to caly czas mi chodzi, ze w tej chwili labrador dla 99% osob = dodatek do dywanu. Uwazam, ze wlasnie osoby planujace pracowac z psem, pielegnowac uzytkowosc, powinny decydowac sie na labradora - a nie po prostu amatorzy trzech polgodzinnych spacerkow wokol bloku. Czy pies, nie mogacy robic tego, do czego zostal stworzony, bedzie szczesliwy?
Jesli ktos nie chce z psem pracowac w taki sposob, niech kupi rase z uzytkowoscia kanapowa, np. lewka
Wymogi wzorca lewka zakladaja golenie zadka. Wymogi regulaminu hodowlanego zakladaja zaliczenie nie mniej niz 3 wystaw z ocena bdb lub dosk.
Chcesz hodowac - musisz golic! Chcesz lewka kanapowego - strzyz go jakkolwiek. Psu wszystko jedno.
Moje przyczyny takich a nie innych psich preferencji to temat na dlugi wywod. Po pierwsze - lubie szczegolne cechy, po drugie - nie podoba mi sie to, co dzieje sie z niektorymi rasami, zwlaszcza, gdy wykreuje sie na nie mode, po trzecie - postrzegam rase psa wieloplaszczyznowo, takze przez przyzmat kultury i epoki, w jakiej zostala stworzona. Lewek przenosi mnie w swiat renesansu, dlatego go lubie.
Poza tym chcialbym, zeby w Polsce bylo wiecej ras rzadkich. Skoro w Czechach moze byc 200 podenco z Ibizy, w Polsce mogloby choc 50 (znajdzie sie 50 normalnych osob z warunkami na podenco spokojnie).
Chcialbym po prostu moc obejrzec sobie ciekawostke psia czy kocia, pogadac z wlascicielem, i nie jechac po to do Londynu.
Tess - Pon Lut 23, 2009 17:11
Ja kcem podenco z ibizy.
Fauka - Pon Lut 23, 2009 19:38
Jeżeli chodzi o te cienkie, uszate to wolę faraony
Anonymous - Pon Lut 23, 2009 20:19
Pitu, wiesz, to tez chodzi o to ze ludzi nie stac na sprowadzanie takich psow.
Jesli maja kupic psa i wydac na niego 10 tys... powiedz kogo znasz w swoim otoczeniu, kto dysponuje takimi pieniedzmi i czasem zeby je "sciagnac" do Polski?
Bo ja nie znam nikogo.
Oli - Pon Lut 23, 2009 21:33
No i jeszcze jest kwestia tego, że jak ktoś nie chce hodować/wystawiać to po co ma sprowadzać?
|
|
|