To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar

AngelsDream - Pon Kwi 02, 2012 11:52

Off-Topic:
Niamey, na razie niech ten oddzielny temat wisi. Dział Leczenie jest przed gruntownym sprzątaniem. Wcześniej niż za tydzień zapewne się ono nie zacznie.


Co do gruchania i porfiryny. Czy ona bywa różowa za uszami, na futrze? Porfiryna nie zawsze cieknie widocznie, poza tym może się też cofać do gardła i wywoływać gruchanie przy przełykaniu. Może świadczyć o problemach z sercem, ale też o wszystkim innym, co już tu zostało wymienione.

zainteresowana - Pon Kwi 02, 2012 12:28

Moja szczurka też gruchała. Ale od jakiegos czasu już tego nie słyszę. Dodatkowo miała porfirynę przy oczkach i nosku. Dostała 3 zastrzyki z antybiotykiem, antybiotyk do wody też dla drugiego szczurka, oraz tabletki na podniesienie odporności. Juz chyba jest ok :)
Martini - Pon Kwi 02, 2012 12:47

zainteresowana, z ciekawosci - czemu drugi szczur tez dostał antybiotyk?
AngelsDream - Pon Kwi 02, 2012 12:49

Martini, być może z racji kontaktu z chorym szczurem. Na tej zasadzie, kiedy w oskrzelach Magików pojawiły się zmiany zapalne widoczne na RTG, leczyliśmy całą czwórkę.
adzia19923 - Pon Kwi 02, 2012 12:51

Mój szczur dostawał antybiotyk i cały czas Immunactiv, jednakże nadal GRUCHA, jest to dla mnie niepokojące, biedne szczurzątko. W środę kolejny raz idę z nim do Weta. Nie wiem ale sytuacja nie wygląda dobrze.
zainteresowana - Pon Kwi 02, 2012 13:03

Mój szczurek gruchał, ale po antybiotykach jest lepiej :) . Kluska nasza mała juz nie ma porfirynki, była osłuchiwana i wszystko ok.
zainteresowana - Pon Kwi 02, 2012 13:05

AngelsDream napisał/a:
Martini, być może z racji kontaktu z chorym szczurem. Na tej zasadzie, kiedy w oskrzelach Magików pojawiły się zmiany zapalne widoczne na RTG, leczyliśmy całą czwórkę.

Dokładnie tak. I dobrze, że ten antybiotyk dostaliśmy, bo Bajeczce następnego dnia też pokazało się nieco porfirynki pod nosem. Sytuacja opanowana :) . Juz chyba jest ok.

Martini - Pon Kwi 02, 2012 13:37

Off-Topic:
W sumie temat na osobny wątek, nie będę ciągnąć tutaj:) dzięki za odpowiedzi

adzia19923 - Pon Kwi 02, 2012 14:12

no mój tak samo, jak brał antybiotyk to było super:) Widocznie miał za krótko, bo po odstawieniu antybiotyku na nowo grucha. Hmm antybiotyk brał 8 dni.
MalaBoo - Pon Kwi 02, 2012 15:40

AngelsDream, jest zawsze czyściutka, nic nie ma za uszkami, na oczkach i nosku, jeden raz jak widziałam u weta u niej porfirynę, nawet jak jest zaspana to nie ma porfiryny.

Na drugim forum pytali mnie czy kicha więc tu też napiszę: nie kicha w ogóle.

Chynaa - Wto Kwi 03, 2012 17:16

Dobrze, że powstał oddzielny topik dla samego gruchania.

Nicky grucha od... oj, coś się zaczęło dziać już w październiku 2010 roku. Brał od tego czasu co jakiś okres różne antybiotyki. Obecnie jest po wczorajszym, trzecim zastrzyku - Tylovet.

Nie pamiętam kiedy było zrobione to zdjęcie, może ok. roku temu lub 1,5, mam kłopoty z datami. W każdym bądź razie wetka źle odczytała. Miał zmiany w płucach/płucu a ona tego nie widziała. :x

I "przechodził" wówczas zapalenie przez ok miesiąc!

Nasz Wet zobaczył zdjęcie i od razu stwierdził zapalenie.

I tak już Nicky grucha od ponad roku z wielkim hakiem, ciężko rzec, kiedy Mu się naprawdę pogarsza dostaje antybiotyk, potem jest poprawa (teraz jakoś nie za bardzo, skonsultuję się w tygodniu, 3 dni po podaniu Tylovetu co robimy dalej; chyba, że się uspokoi) a po kilku tygodniach - 3-5 - znów zaczyna się ostre gruchanie.

Dr Piasecki mówił, że On będzie tak dziwnie oddychać zawsze.

To samo mówi moja Wetka.

Poza tym ma apetyt, jest aktywny (teraz oczywiście nie ma z kim po odejściu Alanka, ale ot, choćby teraz: biega sobie po pokoju, jest ciekawy, wskoczył na puszkę z jedzeniem itd.), był osłuchiwany i nie słychać by coś działo się z sercem, ogólnie wszystko dobrze - tylko to gruchanie.

Ja nie wiem, naprawdę.

didko - Czw Kwi 12, 2012 14:12

co do biostyminy jak się ją dawkuje i podaje szczurkom?

[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Czw Kwi 12, 2012 14:17 ]
Korekta.

Lucyferka - Czw Kwi 12, 2012 14:57
Temat postu: Cmokanie u szczurka, czy to normalne?
Mój szczurek od jakiegoś czasu dziwnie cmocze, grucha, nie wiem za bardzo jak to opisać. Robi to ciągle. Przy tym wciąga brzuszek. Nie wiem czy to u szczurka normalne czy mam iść z nim do weterynarza?
quagmire - Czw Kwi 12, 2012 14:59

Lucyferka, gruchanie to zazwyczaj objaw zapalenia płuc (ewentualnie chorego serca), warto iśc do weterynarza.
AngelsDream - Czw Kwi 12, 2012 15:02

Lucyferka, scaliłam Twój temat z odpowiednim.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group