Tess - Wto Lis 29, 2011 23:06 babyduck, a niektóre jeszcze później. Mój Joy ma w tej chwili prawie 18 miesięcy, a cieczki jak nie było, tak jej nie widać.  Swoją drogą to mocno frustrujące.
Znam wiele suk ciętych w młodym wieku, nie zauważyłam, żeby były jakieś niedojrzałe, czy cuś. Za to moja jest niedojrzała jak cholera, a jest w takim wieku, że mogłaby już być spokojnie wycięta ze dwa razy.
Swoją drogę, w hodowli, z której mam Pyrę są dwa pyrkowe mioty.  http://www.ztylenu.websnadno.cz/ Na razie jeszcze kluchy, więc mało widać.
babyduck - Wto Lis 29, 2011 23:10 Tess, no właśnie pamiętałam o Joy, ale nie wiedziałam, czy mogę się powołać na jej przykład. Ninek - Śro Lis 30, 2011 09:37 A to nie są jakieś zaburzenia hormonalne, że półtoraroczna suka nie ma cieczki? Pytam z czystej ciekawości, bo dla mnie to cholernie dziwne i nigdy sie z tym nie spotkałam
Szura - Śro Lis 30, 2011 09:59 Ninek, specyfika rasy. 
Tess - Śro Lis 30, 2011 12:52 Ninek, pyrki mają cieczkę raz w roku, przynajmniej większość z nich, pierwsza cieczka też jest dużo później, niż u innych psów. Joy się to strasznie długo przeciąga, ale ona miała różne problemy zdrowotne, więc może to miało też wpływ, w każdym razie mam się nie martwić, dopóki nie skończy dwóch lat, więc może być tak, że dopiero na wiosnę zacieczkuje. Wygodny takie pies, ale wolałabym mieć to już z bańki, border koleżanki jest dokładnie w tym samym wieku i właśnie ma drugą.
Ludzie są straszni. :C Za Hołownią nie przepadam, ale za ten artykuł szacun ogromny... http://studioopinii.pl/ar...olownia-psi-los quagmire - Śro Lis 30, 2011 12:58 Jej, pyry mogą być też kolorowe 
Przeczytałam artykuł - nie chcę sobie nawet tego wyobrażać, na pewno nie chcę oglądać. Jak trudno nauczyć ludzi, żeby byli odpowiedzialni - nie tylko za siebie, ale też za innych - zwłaszcza za tych, którzy są od nich uzależnieni. Anonymous - Śro Lis 30, 2011 13:42
quagmire - Śro Lis 30, 2011 13:51 Ja nie wiem, bo pyrę trzeba zobaczyć na żywo, żeby się zakochać. Tak po zdjęciach, to mogę sobie gdybać 
Tess - Śro Lis 30, 2011 23:26 quagmire, ja musiałam nabyć, żeby się zakochać. Potem mówiłam, że i tak tylko czarne, teraz uwielbiam prawie wszystkie. XD Jestem na etapie zastanawiania się, czy lepiej by wyglądały dwie czarne pyry, czy dwie różne.  Oczywiście bardzo na zaś się zastanawiam.
Szura - Śro Lis 30, 2011 23:41 Lalala, a ja mam pyrę w łóżku.
Moja mama dała jej ksywę 'zasuwka od piekła'. Czarny, chudy, kosmato-kudłaty stwór złożony z samych łap.
Mój brat za to ma podejście w stylu 'TYLE kosztowała, a wygląda jak kundel, pff'.
sachma - Czw Gru 01, 2011 00:02
Szura - Czw Gru 01, 2011 00:07 sachma, boję mu się powiedzieć, że bedle nazywano 'pudlami dla ubogich'.
Ale z pundlem-kundlem brat się chętnie lansuje po osiedlu...
sachma - Czw Gru 01, 2011 00:12
bo idzie z psem, a nie przedłużeniem męskości, jak co poniektórzy
Szura - Czw Gru 01, 2011 00:16 sachma, obawiam się, że on z tych, co by Tonica najchętniej włożyli do eleganckiej torebki i kupili mu wysadzaną diamencikami obróżkę... A potem wspólnie zadaliby szyku.
Ninek - Czw Gru 01, 2011 10:40 Mam dość 
Jak ja mam tą cholere nauczyć, gdzie sie sika? Brakuje mi już siły, chęci i jakiejkolwiek nadziei. Leje po całym domu, po meblach, ścianach, wczoraj nalał na własne legowisko. Dwukrotnie próbowałam nagradzania za każde sikanie na dworze, olewania sikania po domu (nie zauważałam, sprzątałam jak psa nie było). Później wszyscy stracili cierpliwość i zaczęły sie wrzaski i siedzenie w kącie. Teraz nie robie nic bo zwyczajnie nie wiem CO mam robić. Nic nie przynosi efektów. On sie wszystkiego tak cudownie uczy, w kilka dni łapie każda komende, ma genialne odwołanie. A to sikanie to jakaś zmora 
Co ja mam z nim robić? |
||||||||||||
