Archiwum - Gady, płazy i inne potwory :)
Mangusta - Sob Gru 05, 2009 15:50
a siedzi sobie w półprzezroczystym pojemniku więc ciężko zrobić jej fotę. żre 0,5cm karaluchy a witaminki dostaje do basenu, ogólnie jest dość bezproblemowa, niczym jej nie dogrzewam (ale u mnie standardem jest 25stopni w domu i 24 w nocy). wciąż szukam dla niej koleżanek.
okropnym minusem jest to, że jej kupy strasznie śmierdzą jak kiedyś wymieniałam zasrany basenik to do końca dnia nie mogłam rąk domyć, nawet rzyg wężowy jest mniej uciążliwy, no ale to malutkie pudełeczko jest, więc poza nim nic nie czuć.
jakiś "interesujący" samiec zbożówki trafi do nas do schronu, chyba sobie go wypożyczę
edyta: a, Piotrek się napalił na żółwia z rodzaju Kinixys, w poniedziałek możliwe że idziemy kupić.
Anonymous - Nie Gru 06, 2009 20:37
mazok, masz cos do poczytania o tym twoim nowym wezu? bo mnie zaintrygowal, ale nic nie moge znalezc
Mangusta - Nie Gru 06, 2009 22:00
Kat, nie ma bata by coś konkretnego znaleźć po polsku, a w angielskim jeno posty na forach. terrarium pionowe z dużą ilością drobnych roślin, pnączy i gałązek do wspinania, warunki takie jak u jemenów (bardzo duża wilgotność, 27-30stopni w dzień i nocne spadki do 22-24stopni) tylko bez koniecznej UVki. choć zamiast terra raczej bym radziła pojemniki nieprzeźroczyste, bo ahetki potwornie rozwalają sobie nosy o szyby. ogólnie nie polecam ahetki początkującym właśnie przez fakt bycia z odłowu, mam z nią potworne problemy jeśli idzie o karmienie i leczenie (oprócz oczywistego zarobaczenia doszła jakaś biała torbiel na boku), próbowałam już wszystkiego, jeszcze kupię gekony płaczki, jeśli one nie zadziałają to trzeba będzie wziąć przymusem, co też nie jest fajne, bo to masakrycznie delikatny wąż... ja póki co karmiłam przymusowo tylko dorosłe boasy
pituophis - Wto Gru 08, 2009 09:59
Kameleony jemeńskie w warunkach stałej wysokiej wilgotności czują się źle.
Anonymous - Wto Gru 08, 2009 13:11
poradźcie mi jakiegoś łatwego, niewielkiego gada. bardziej jako ozdobę pokoju, nie jako hobby.
Anouk - Wto Gru 08, 2009 13:20
Ja mam pytanie... Jakie wymagania mają patyczaki? Gdzie mieszkają (akwa, faunabox) czym się to żywi, skąd najlepiej takiego zwierza wziąć?
Mangusta - Wto Gru 08, 2009 13:59
| agu napisał/a: | | poradźcie mi jakiegoś łatwego, niewielkiego gada. bardziej jako ozdobę pokoju, nie jako hobby. | gekony lamparcie - kolorowe jak zabaweczki z odpustu, terra dla nich niewielkie, karma to mączniki z sepią i witaminami, ogrzewanie to nawet żarówka podpięta pod timer, a jak ktoś ma spore spadki temperatury w nocy to kabel piętnastka pod terra i już. myślę że zmieścisz się w 100zł z kupnem wszystkiego na początek. jedyny minus to aktywność nocna, no ale gady dzienne są już trochę bardziej wymagające. tylko pamiętaj by koniecznie kupić zamek do szyb w terrarium, nie można dopuścić do tego by Majka miała z gekonem kontakt, dla bezpieczeństwa jego samego.
http://www.gekonlamparci.com/ więcej gadaniny
| Anouk napisał/a: | | Jakie wymagania mają patyczaki? | to to już kompletnie nie ma wymagań... mogą żyć nawet w słoiku (choć nie polecam, faunabox lepszy), karma to zielenina z tego co wiem, liście jeżyn i malin głównie.
| pituophis napisał/a: | | Kameleony jemeńskie w warunkach stałej wysokiej wilgotności czują się źle. | hmm, to może okresowe obniżenie wilgotności u tej mojej lafiryndy trochę podkręci jej apetyt? bo już nie mam pomysłów. btw, pierwszy raz widziałam węża który ewidentnie śpi - zwisa głową w dół i dobranoc.
Grucha - Śro Gru 09, 2009 18:01
http://www.terrarium.com....9606e68950f8992
po prostu brak mi słów...
Mangusta - Śro Gru 09, 2009 18:13
czemu? coś z tymi wężami nie tak? bo nie widzę nic coby wskazywało że im się coś złego dzieje (no, może u cenchrii trochę za sucho )
yoshi - Śro Gru 09, 2009 18:18
mazok w linku sa dwa gekony, samiec i samica... nie ma tam zdjec wezy.
pituophis - Śro Gru 09, 2009 18:34
Ahaetulla sp. są daleko w kręgu moich zainteresowań hodowlanych, nigdy ich też nie miałem, ale trochę o nich czytałem. Myślę, że główny problem z nimi polega na tym, że bierzemy sobie węża z odłowu i każemy mu funkcjonować w zupełnie innych warunkach, ograniczonej przestrzeni, proponujemy mu różne dziwne pokarmy, wszystko stawiamy na głowie i dziwimy się jeszcze, że są z nimi problemy.
Te węże funkcjonują troszkę inaczej niż większość. Są w dużym stopniu wzrokowcami, przebywają w bardziej otwartych miejscach, są bardzo aktywne, ich reakcją na zagrożenie jest znieruchomienie lub ucieczka przed siebie (a nie do kryjówki). Większość węży trzymanych w terrariach to zwierzęta zasiedlające stały, niewielki rewir, dość skryte, z grotogłowami tak nie jest.
W niemieckim czasopiśmie Elaphe czytałem kiedyś, dość pobieżnie zrestą, artykuł o tym rodzaju. Autor z powodzeniem aklimatyzował i rozmnazał te zewierzęta, ale podkreślał konieczność wyboru odpowiedniego osobnika - wiele jest zbyt osłabionych, zapasożyconych, zestresowanych aby przeżyć. Węże te trzymane były w dużych terrariach z silnym oświetleniem, o wymiarach nawet 150 x 100 x 150 cm i większych, z bardzo bujną roślinnością. Zwierzęta miały dostęp do miejsc jasnych i zacienionych. Podkreślano znaczenie karmy (jaszczurki zwłaszcza w trakcie aklimatyzacji), wysokiej wilgotności, zraszania (Ahaetulla łatwo się odwadniają i chętniej piją z liści niż pojemnika), dobowych różnic temperatury.
Mangusta - Śro Gru 09, 2009 18:54
| yoshi napisał/a: | | mazok w linku sa dwa gekony, samiec i samica... nie ma tam zdjec wezy. | nie wiem dlaczego, ale u mnie pokazują się węże.
Pitu, praktycznie ze wszystkim co mówisz już miałam styczność, no nie licząc tego intensywnego światła (postaram się coś tam skombinować niedługo. ponoć ahety potrzebują nawet słabej UVki?). faktycznie z tego co obserwuję ahety to maksymalne wzrokowce, co jest dla mnie niesamowite. póki co pojemnik w którym ją trzymam jest średniej wielkości, nastawiony na spokój i higienę. Ma wielki kołtun gałęzi plus sztuczne liście, pod spodem ręczniki papierowe i duży basen. ahety mają okropną tendencję do rozwalania sobie nosów na szybach, przy nich agamy błotne i hydrozaury to pikuś, dlatego mam problem z rozplanowaniem przyszłego terrarium - miejsce już jest, ale kurcze, żeby ona nie skończyła jak poprzednia ahet z raną na pół pyska.
dzisiaj będzie odrobaczana, proszę trzymać kciuki by nie zeszła ze stresu, otwieranie tak maleńkiego pyszczka to wyższa szkoła jazdy... wczoraj miała czyszczone wszystkie ropnie a weci mi się guzdrzą z wynikami badań.
aha, i ponoć podgatunek prasina jest o wiele bardziej "user friendly", dziwne że obecnie na tcp nie ma ich w ogóle, podczas gdy nasuty widzę już w ofercie trzeciego użytkownika.
pituophis - Śro Gru 09, 2009 21:50
Prasina ma przede wszystkim bardziej plastyczną dietę - zdarza jej się zjadać ssaki.
Mangusta - Śro Gru 09, 2009 22:00
no właśnie czytałam że przestawienie prasinek na oseski jest o wiele łatwiejsze. no cóż, jeśli tym razem mi się nie uda to następne na pewno będą prażynki...
Anouk - Pią Gru 11, 2009 16:43
Hoop ; )
|
|
|