To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XIV

PALATINA - Śro Paź 24, 2012 21:55

My też dziś miałyśmy przejścia z psem bez smyczy. :?
Rzucił się na nas mieszaniec w typie owczarka niemieckiego (bardzo mieszaniec, mało w typie).
Na szczęście tylko szczekał i szczerzył zęby cały zjeżony, ale myślałam, że swoich suk nie utrzymam, tak się wyrywały z mordami do niego.
Tymczasem właściciel (starszy pan) biegał wokół nas nie mogąc psa złapać. :roll:
Ale przynajmniej przeprosił.

Nakasha - Czw Paź 25, 2012 09:40

AngelsDream, oba są cudowne, ale tutaj:
http://i842.photobucket.c...12_10_24_10.jpg Baaj powala na kolana. :serducho:


Ja to się cieszę, że bardzo rzadko jakiekolwiek psy do nas podchodzą bez smyczy czy szczekają... Małe pieski są zazwyczaj szybko zabierane, gdy tylko pojawimy się na horyzoncie. ;)

A zamiast kopać psa ze złości, chyba lepiej zwrócić uwagę właścicielowi?... Nawet pogrozić, "Zabierze pani psa, bo puszczę smycz mojego" czy "bo zadzwonię po Straż Miejską"....

Bel - Czw Paź 25, 2012 16:09

Nakasha, owszem lepiej ale bywają sytuacje gdy masz 3 psy w tym dwa szczeniaki i pies który się na nie z zębami rzuca a właściciel nie reaguje. Co zrobisz? Pozwolisz, żeby Ci psa zagryzł?
Ninek - Czw Paź 25, 2012 17:58

Gorzej jak właściciel ma w dupie prośby i groźby :]
Szura - Czw Paź 25, 2012 18:02

Nakasha, zwracanie uwagi brzmi bardzo ładnie i sympatycznie, tylko że jak pies gryzie Twojego, to musisz działać TERAZ. A właściciel drugiego psa często ma to w dupie. A ja wolę sprzedać kopa agresorowi, iż pozwolić uszkodzić mojego. Za mojego jestem odpowiedzialna, on mi ufa i moim obowiązkiem jest zrobić wszystko, żeby nic mu się nie stało.
Nakasha - Czw Paź 25, 2012 19:11

Jest różnica, kiedy bronisz swoich zwierząt, a kiedy tylko wyładowujesz swoją złość i frustrację, kopiąc psy. Różnica, oprócz nastawienia, przejawia się w podjętych działaniach, ich rodzaju, sposobie wykonania, dostosowania do sytuacji i intensywności.
Bel - Pią Paź 26, 2012 07:14

Nakasha, ale wydaje mi się, że osoby wyładowujące swoją złość i frustrację na psach czy innych zwierzakach to raczej gimnazjaliści z demotywatorów i nas ten temat nie dotyczy ;)
Ninek - Pią Paź 26, 2012 09:34

Haha, zaraz wyjdzie na to, że chodze po ulicy i z frustracji kopie przechodzące psy :lol:
Nakasha - Pią Paź 26, 2012 09:47

Bel, mam nadzieję, bo niektóre komentarze były przerażające. :P

Ninek, nie wiem, co robisz, a co piszesz... moja wypowiedź nie była złośliwa, nie była też personalna.


Dzisiaj rzucił się na nas pies z klatki w bloku - niewielki kundelek, który jest agresywny i chodzi bez smyczy. Stałam z psami na łączce, Nemo na smyczy, Nala na lince. Psy wąchają trawę, szukają miejsca do załatwienia potrzeb, itp. Nagle biegnie na nas takie małe coś i ujada.... Oczywiście oba moje odpowiedziały i się rzuciły na niego. :roll: Nala była na lince, więc zaczęłam ją zwijać... sąsiadka stoi w oddaleniu i woła "Roko, nie wolno!".... w tym czasie Nemo mocniej pociągnął, smycz taśmowa była mokra (padał śnieg), wyślizgnęła mi się z dłoni... i Nemuś pogonił kundelka. Piesek uciekł do właścicielki, Nemo wrócił do mnie.

Sąsiadka się odwróciła i sobie poszła, ani przepraszam, ani pocałuj mnie w d... :evil:

Już baaardzo dawno nie spotykałam tego psa, echh.

Ninek - Pią Paź 26, 2012 10:24

Fox mnie troche martwi.
Dalej nie doleczyliśmy ucha (zaraz idziemy na kolejną wizyte...). A od dwóch dni widze u niego jakieś takie dziwne zachowanie. Wydaje dźwięki, jakby sie zakrztusił. Nie bardzo wiem jak to opisać, żeby było wiadomo o co chodzi. W każdym razie wczoraj miał tak jak spał. Dzisiaj siedział sobie koło mnie i znowu sie powtórzyło.
Oczywiście wpisałam sobie w google i pierwsze co mi wyskoczyło to kaszel kenelowy :roll: A kundel nie ma powtórzonych szczepień, bo ciągle coś z nim jest nie tak - to sraczka, to rzyga, to ucho, to zapalenie skóry po kąpieli w bajorze...

Bel - Pią Paź 26, 2012 12:15

Nakasha, nie mam w zwyczaju rozładowywać się na psach sorry ;) a to, że Golden z buta dostał-trudno. Mając trzy psy w tym dwa spieprzające szczeniaki na przełaj i jednego ślepego co był gotów je bronić innego wyjścia nie było.
Dimishka - Pią Paź 26, 2012 13:35

Ninek, moja ma wirusowe zapalenie gornych dróg oddechowych (coś jak przeziebienie u ludzi)- kaszle. jakby miała wymiotować, albo coś jej utkneło, do tego od dzisiaj, wymiotuje i doszło rozwolnienie i trzęsie się jak w febrze... Podobno ma trwac ok tygodnia, zobaczymy...
Ninek - Pią Paź 26, 2012 13:38

Właśnie u niego tylko takie 'zakrztuszenia' są, ale to bardzo sporadyczne. Ja widziałam dopiero 3 razy, dzisiaj raz i to dosłownie momencik.


za to ucho już w porządku! Jeszcze tylko 3 dni antybiotyku, żeby zaleczyć porządnie i kontrola w poniedziałek i spokój. W końcu będzie go można zaszczepić, bo już nawet pomijając wirusówki, na wścieklizne też nie zaszczepiony a to gryzoń przecież :roll:

Ninek - Sob Paź 27, 2012 15:30

Macie jakiś sposób, jak psu 'opatrzyć' nos? Doigrał sie kudłaty. Startował mi do szczurów i Mia go użarła przez pręty, w nos. Początkowo lało sie jak z kranu, później sie zasklepiło a teraz znowu cieknie ciurkiem, na spacerze zostawiał za sobą wyraźny ślad... Nie bardzo co z tym zrobić, trwa to już koło godziny i nie przestaje ciec.
Bel - Sob Paź 27, 2012 18:45

Ninek, lód. Wszystko inne zliże.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group