To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XII

Ninek - Wto Lis 29, 2011 20:23

agacia napisał/a:
sachma, pieska za 1000zł przynajmniej nikt nie kupi pod wpływem emocji, a takie husky bez papierów kosztują 200-300zł, ludzie kupują, bo im się na zdjęciach spodoba, a po roku oddają :roll:

No, to zdecydowany plus.
Ostatnio w zoologu spotkałam babke, która poszła na targ popatrzeć na starocie a wróciła z pieskiem. "No bo wie pani, taki cudowny, rasowy, młody i tylko 150zł!"
Kupowała mu chapi :]

Nakasha - Wto Lis 29, 2011 20:31

Jeden wet mówi, że po pierwszej cieczce, inny, że przed, więc zalecenia są różne... a ja nie znam się wystarczająco na psach, aby to samodzielnie ocenić. U kotów jest przed pierwszą rujką, tak też kastrowałam moje samiczki. ;) Mam jeszcze trochę czasu na podjęcie decyzji. ;) Jeśli uważacie, że najlepiej po 1szej cieczce, to z chęcią poczytam dlaczego. :)
Oli - Wto Lis 29, 2011 20:36

Nakasha, jeśli chodzi o termin kastracji przed lub po pierwszej cieczce, to jest kwestia ułamkowej różnicy w procentach jeśli chodzi o zachorowalność na gruczolaki sutka. Ja bym ciachnęła małą przed pierwszą cieczką z racji, że masz w domu pełnojajecznego samca i upilnowanie w trakcie cieczki może być bardzo trudne i kłopotliwe.
Anonymous - Wto Lis 29, 2011 20:40

Oli napisał/a:
pełnojajecznego samca
no właśnie niepełno. :)
Oli napisał/a:
to jest kwestia ułamkowej różnicy w procentach jeśli chodzi o zachorowalność na gruczolaki sutka
ale kastracja to nie tylko gruczolaki. Mnie wspomniano o charakterze.. pewnej niedojrzałości (nie wiem jak to nazwać inaczej) jaka może występować przy ciachnięciu przed. Skomentujesz, bo chętnie posłucham?
Nakasha - Wto Lis 29, 2011 20:43

Cytat:
upilnowanie w trakcie cieczki może być bardzo trudne i kłopotliwe.

Nie ukrywam, że to też biorę pod uwagę. :P Nemo nie ma jednego jajka, ale nie wiem, czy będzie zdolny do zapłodnienia. Na czas cieczki Nala musiałaby pomieszkać u teściów (albo Nemo), a to średnio dobre rozwiązanie, ale lepsze niż pilnowanie ich w jednym mieszkaniu. ;)

Też słyszałam o ewentualnych "problemach" z charakterem... na forum owczarkowym zdania też są podzielone. ;)

agacia - Wto Lis 29, 2011 20:50

To, że nie ma jednego jajka nie znaczy, że drugie mu nie działa ;)
Nakasha - Wto Lis 29, 2011 20:52

No właśnie... nie chcę ryzykować. ;)

Albo nie! Dopuszczę ich przy pierwszej cieczce Nali, a potem będę sprzedawać mixy owczarkowo - malamutowe za 1000 zł. :lol: :lol: Po rodowodowym ojcu! :> :lol:

agacia - Wto Lis 29, 2011 21:04

Już widziałam takie miksy tylko z husky ;) Miały miec wyglad husky i charakter owczarka, ale wyszły troche nie po mysli "hodofcy" :twisted:
Oli - Wto Lis 29, 2011 21:08

Viss napisał/a:
Mnie wspomniano o charakterze.. pewnej niedojrzałości (nie wiem jak to nazwać inaczej) jaka może występować przy ciachnięciu przed. Skomentujesz, bo chętnie posłucham?
osobiście nie słyszałam o czymś takim od żadnego weta, który mnie uczył położnictwa, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć dokładnie, ale wydaje mi się, że nie ma to większego wpływu na charakter - vide moje psy - Kora wykastrowana (nie wiem niestety czy przed czy po cieczce, ale na pewno w młodym wieku) i od początku zachowywała się bardzo dojrzale, a Duszek, mimo iż pełnojajeczny i 8 letni, to zachowuje się jak gówniarz. Patrząc indywidualnie na sytuację Nakashy nie ryzykowałabym ewentualnej ciąży lub rozłąki na czas cieczki, skoro jest alternatywa.

agacia napisał/a:
To, że nie ma jednego jajka nie znaczy, że drugie mu nie działa ;)
otóż to, a może nawet przejąć funkcje tego wnętrowskiego i pracować nadmiernie.
AngelsDream - Wto Lis 29, 2011 21:12

Oli napisał/a:
i pracować nadmiernie.


Mój wujek do dziś żałuje, że swojego wnętra wykastrował tylko jednostronnie, pies ma bardzo niestabilne zachowanie.

Ja za to jednojajeczność Baaja i jego kastrację doceniam codziennie.

babyduck - Wto Lis 29, 2011 21:14

Kastrując przed cieczką - skąd wiadomo, że sucz jest już dojrzała fizycznie/hormonalnie czy jak tam zwał? Bo suczka może mieć cieczkę w 6 miesiącu, a może i w 10 jak wolniej dojrzewa. No i jak policzyć, żeby nie ciachnąć za wcześnie?
Anonymous - Wto Lis 29, 2011 21:25

Oli napisał/a:
ale wydaje mi się, że nie ma to większego wpływu na charakter
to może zapytam inaczej. Czy cieczka u suki, ta pierwsza powoduje jakieś zmiany w dojrzewaniu psychicznym i fizycznym? Albo jeszcze inaczej: czy pierwsza cieczka to tylko dojrzewanie płciowe? Czytałam i rozmawiałam na temat kastracji przed pierwszą ale zdania są tak podzielone, że mnie to dezorientuje całkiem.

edit/
O, właśnie, vide co napisała baby.

Bel - Wto Lis 29, 2011 21:28

ja nie widzę zmiany w zachowaniu Pestki przed pierwszą cieczką i po cieczce :lol:
Tak samo u poprzednich suk : jedna od urodzenia była spokojna i taka została. Suka to chyba robi się poważna dopiero po 4-5latach życia ;)

Oli - Wto Lis 29, 2011 21:36

termin kastracji z tego co wiem (nie interesowałam się nigdy tak technicznie tym, mogę dopytać) ustala się indywidualnie biorąc pod uwagę wielkość psa. myślę, że m.in. własnie dlatego większośc wetów woli kastrować po pierwszej cieczce, by nie musieć oscylować w terminie "mniej więcej", ja osobiście też bym się skłaniała ku późniejszej kastracji, ale tak jak pisałam - patrząc indywidualnie na sytuacje u Nakashy lepszym według mnie rozwiązaniem będzie ciachnięcie przed pierwszą cieczką.

Viss napisał/a:
Czy cieczka u suki, ta pierwsza powoduje jakieś zmiany w dojrzewaniu psychicznym i fizycznym? Albo jeszcze inaczej: czy pierwsza cieczka to tylko dojrzewanie płciowe?
cieczka u suki to nie to samo co okres u kobiety ;) cieczka to gotowość do krycia, więc suka już przed pierwszą cieczką musi być hormonalnie dojrzała, by móc zostać matką. nie przekłada się to na psychikę tak jak u ludzi, że 13 letnia miesiączkująca dziewczynka fizycznie jest, a psychicznie nie jest gotowa na macierzyństwo. ;) charaktery i temperamenty wśród psów wyglądają tak różnie, że mówienie, że kastracja na pewno zmieni charakter psa jest bzdurą, bo na to wpływa wiele czynników, nie tylko hormony. :)
Anonymous - Wto Lis 29, 2011 21:50

Oli napisał/a:
cieczka to gotowość do krycia, więc suka już przed pierwszą cieczką musi być hormonalnie dojrzała, by móc zostać matką.
achh, nareszcie. Wielkie dzięki, to mi wiele wyjaśnia.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group