Planowane mioty - Planowany miot E of Anahata - 16.11.09, fotki str. 11
klaraurs - Pon Lis 16, 2009 21:53
[']
susurrement - Pon Lis 16, 2009 22:00
strasznie mi przykro, Nakasha..
trzymam kciuki za Ciebie, za mamusie i maluszki.. oby już nie było więcej nieszczęść..
Nakasha - Pon Lis 16, 2009 22:03
Tak, to była jedna z tych podduszających się...
susurrement, dziękuję....
madzial13 - Pon Lis 16, 2009 22:09
Nakasha, czytam i zaraz przestanę czytać, bo mi się na płacz zbiera. Podejmij szybko odpowiednie decyzje, żeby się aya i maluchy nie męczyły. I za Whisper kciukamy z całych sił
Nakota - Pon Lis 16, 2009 22:27
Nakasha, bardzo mi przykro z powodu kluski... Światełko dla maluszka na drogę [*]...
I niech ten przeklęty pech wreszcie od Ciebie odejdzie, a kysz !
Kciukam za pozostałe malce, Aycię, żeby Whisper wybudziła się bez żadnych problemów oraz byś w tym trudnym okresie podjęła słuszne decyzje
karola - Pon Lis 16, 2009 22:38
Whisper, kciuki dla ciebie- za bezproblemowe wyjście z narkozy
Nakasha, gdybym mogła spakować w kopertę całą dobrą energię i wsparcie i pozytywne mantry to już dawno dostałabyś list. Fizycznie nie mogę pomóc w żaden sposób... Ale podziwiam Cię i Twoje starania. Jesteś fantastyczna i rozważna i każda Twoja decyzja będzie słuszna, chociaż trudna
wuwuna - Pon Lis 16, 2009 22:42
Jestem i kciukam. KCIUKAM! mocno za maleństwa za Whispercie i Aye, żeby dały rade współnymi siłami.
Bema - Pon Lis 16, 2009 23:24
Nakasha, bardzo mi przykro, że stało się, jak się stało... za właściwe decyzje, za maluszki i mamuśki
Anonymous - Pon Lis 16, 2009 23:28
[*]... dla kluseczki
Kciukam cały czas !!
Bulletproof - Pon Lis 16, 2009 23:47
Dla drobinki [*]
Za resztę maleństw i za jak najlepsze decyzje
scorpio80 - Wto Lis 17, 2009 02:04
dla glizdeczki [*] i wielkie kciuki dla reszty szkrabów
heniok - Wto Lis 17, 2009 06:46
Kciukam z całych sił za Aycie, Whisper i maluszki
[*] na drogę dla maluszka
Nakasha przesyłam tyle ciepłych myśli ile tylko mogę, trzymaj się dzielnie
quagmire - Wto Lis 17, 2009 07:06
I jak po nocy?
Nakasha - Wto Lis 17, 2009 09:25
Noc przeżyło 5 maluszków - to te, które oddychały normalnie...
Reszta już nieżywa leżała w gnieździe, a Aya wciąż próbowała się nimi opiekować. To był smutny widok...
Natura oszczędziła mi konieczności podejmowania decyzji.
Nadal nie wiem, czy ta 5-tka przeżyje. Aya robi co może, dosłownie wychodzi z siebie (bardzo się podnieciła nowymi kluskami), małe sa ruchliwe, piszczą, kłębią się. Oby się udało...
Whisper odzyskała przytomność, ale nadal jest słaba. Niedługo idziemy na kroplówkę.
Layla - Wto Lis 17, 2009 09:27
Kciukamy za Whisper, za kluseczki i dzielną Ayę
|
|
|