Leczenie - Kłopoty kardiologiczne. Chore serce.
monia - Nie Cze 14, 2009 15:50
Witam. Jestem tu nowa. Mój szczurek ma 2 lata i wczoraj w nocy cos dziwnego sie z nim dzialo,bylam pewna ze umiera,byl caly zimny,trząsł sie i tak strasznie szybko oddychal ze bylam pewna ze to koniec. Siedzialam z nim na kolanach pół nocy az w koncu zasnoł tak spokojnie.
Dzis rano zawiozłam go do weterynarza,okazało sie ze ma kłopoty z krążeniem i jakies kłopoty z serduszkiem wz z tym. Dostał jakis zastrzyk-niepamietam nazwy i tabletki do rozpuszczania w wodzie o nazwie VETMEDIN.
Czy ktos z was mial z taką choroba stycznosc? z takkim lekiem? Boje sie o Stiuarda...
Czy on cierpi i co mam zrobic zeby byl szczesliwszy???
Anonymous - Pią Lip 17, 2009 20:46 Temat postu: Problemy z sercem? Jesli byl taki temat to prosze scaclic, bo nie moglam znalezc.
Stary wczesniej troche pochrumkiwal glosno, ale jak poszlismy do Piaseckiego to powiedzial, ze jest zdrowy i stawialby na jego wiek i na to, ze po prostu uklad oddechowo- krazeniowy nie jest juz tak sprawny.
Teraz tez czuje sie swietnie, biega, ma apetyt i piekna siersc, ale od jakiegos czasu jest bardzo goraco i duszno u nas w mieszkaniu. Robie co moge aby im ulzyc: Zraszam zraszaczem dwa razy dziennie, daje mrozone warzywa, daje ciagle zimna wode itd.
Dzisiaj znow zaczal straszliwie chrumkac i co chwile sie poklada na podlodze, przystaje, pochodzi i znow sie poklada i to samo na dnie klatki.
Czy to sa objawy sercowe, czy moze sie przeziebil przez zraszanie itd?
Jak mu moge ulzyc? Poza tym ma apetyt, swietnie wyglada i humor tez mu dopisuje. Wczesniej az tyle nie musial odpoczywac.
wuwuna - Pią Lip 17, 2009 22:27
tamiska, był taki temat, wystarczy szukać porządnie. Scalone
Anonymous - Czw Wrz 17, 2009 09:20
Czy ktos mi może powiedzieć w jakim tempie zaczynają działaś leki na serce? Radar dostał Prilium, wczoraj wieczorem podałam pierwszą dawkę, a dzis rano miałam wrażenie, że nie oddycha tak szybko. Czy to możliwe?
Oli - Czw Wrz 17, 2009 10:38
Viss napisał/a: | Czy to możliwe? | tak, leki nasercowe muszą działać szybko, bo ratują życie
Anonymous - Czw Wrz 17, 2009 10:55
O, to super, dzięki.
Anonymous - Śro Wrz 23, 2009 18:29
Nie wiem jak rozpoznac te objawy. Siersc jest lsniaca, szczurek ciekawski dosc i ma apetyt. Tez nie schudł, a wrecz przytyl. Ma cos takiego jakby tak bezglosnie odkasliwal, serce mu bardzo szybko bije i bardzo mocno i szybko pracuje bokami i glowni lezy caly dzien.
Moze to byc zapalenie pluc, czy raczej bardziej serce? Przy zapaleniu powinno chyba byc ogolne pogorszenie samopoczucia, zmierzwiona siersc itd., a Stary wyglada raczej na zmeczonego...
Anonymous - Śro Wrz 23, 2009 20:34
tamiska, myślę, że to serce. Ja tam przeszła bym się do piaseckiego kontrolnie.
Anonymous - Czw Wrz 24, 2009 09:27
Do Piaseckiego nie mam za bardzo jak bo pracuje od 14 do 18, ale do przychodni Doran sie przejde jak cos. Raz tam bylam i bylo na prawde ok Stary dzisiaj biega i je za pieciu jakby nigdy nic.
Anonymous - Wto Paź 06, 2009 18:54
Skoro leki na serce dzialaja szybko to ja zaczynam sie martwic, bo Stary dalej pracuje boczkami, a poza tym moze panikuje (dalej bede obserwowac), ale dziwnie sie zachowuje.
W jednej chwili skacze jak jakis nienormalny, a w drugiej lezy wyczerpany.
Czy leki na serce sa moczopedne?
Dzisiaj byla w ogole dziwna sytuacja... Dalam Staremu kielbase nasaczona lekiem i zjadl wszystko, wiec go chcialam wlozyc do klatki, poczulam cos dziwnego ale na poczatku nie zwrocilam uwagi, otworzylam drzwiczki od klatki, a on nagle rzucil sie zaczal mnie kopac i wyrywac sie jak dziki mi z rak, cala mnie podrapal Obrocilam go na plecy, a on uspokoil sie i tylko dyszal, a na brzuchu po sama piers zobaczylam smuge z moczu, poszlam w miejsce gdzie jadl, a tam wielgachna plama. Stary nigdy nie obsikiwal sobie brzucha
Poza tym jak jadl kielbaske to chwilke trzymal ja w dwoch lapkach, a pozniej podpieral sie jedna lapka, a druga trzymal tak jakby bylo mu ciezko siedziec z dwoma lapkami w gorze.
Ogolnie lapkami normalnie moze lapac itd.
Nisia - Wto Paź 06, 2009 19:53
na serce często podaje się m.in. Furosemid - moczopędny jak najbardziej.
Anonymous - Wto Paź 06, 2009 20:06
Aha to mozliwe, ze to dostal, bo sie po sama szyje osikal biedny Niestety dzisiaj jest gorzej. Siedzi ciagle w kacie ze zwieszona glowa w chlodnym miejscu, kopie mnie jak go biore i usilnie chce sie dostac w zakazane aczkolwiek ustronne miejsca.
Ciagle spi i na wybiegu...
Znow sie obsikal... To chyba nie jest normalne?
Poza tym ciagle kladzie sie na polkach i podwyzszeniach i zwiesza caly czas glowe. Juz nawet nie spi w pudelku...
Ktos sie z tym spotkal??
Nisia - Wto Paź 06, 2009 20:14
tamiska napisał/a: | Poza tym ciagle kladzie sie na polkach i podwyzszeniach i zwiesza caly czas glowe. |
Tak czasem robią szczury, gdy mają duszności. Bywa też, że unoszą wysoko pyszczek, bywa, że go otwierają. Generalnie ukłądają się tak, aby było łatwiej oddychać (w ich odczuciu).
Niewydolności krążeniowo-oddechowej towarzyszy czasem (często?) gromadzenie nadmiaru płynów w organizmie. Na odprowadzenie płynów pomaga Furosemid, dlatego często podaje się go przy chorym sercu i dusznościach. Oczywiście, można podawać Furosemid np. też w celu "napompowania" ogonka przed pobraniem krwi do badania. Ilość sikania nie zależy (chyba, tak mi się zdaje) od ilości płynów w organizmie, a od ilości Furosemidu.
Skoro dużo sika, zwracaj uwagę, aby też uzupełniał płyny (tj. np. pił). I, przy takim schorzeniu, staraj się unikać soli w jedzeniu (sól powoduje zatrzymywanie wody w organizmie).
Jeśli sikanie Ciebie niepokoi bardzo, możesz oddać jego mocz na badanie ogólne. To Powinno Ciebie uspokoić - lub wyjawić przyczynę.
I nie zmieniał samowolnie dawki Furosemidu! Możesz napomknąć wetowi, że sika strasznie dużo, ale pozwól mu decydować o dawce leku.
Anonymous - Wto Paź 06, 2009 21:11
Ale to chyba nie jest normalne, ze sika tak jakby w ogole nie wiedzial, ze sika?
Przed chwila lezal na polce z 30 min i po prostu sikal pod siebie- caly brzuch mocno obsikany i caly ogon, cala polka mokra, a on lezal dalej w tym. Nigdy nie sikal na wybiegu, ani pod siebie...
Poza tym ciagle lezy tam gdzie go poloze byle mozna bylo zwiesic glowe w dol i ma jakby mocna czkawke co jakis czas...
Leki mialy mu pomoc, a on czuje sie raczej gorzej....
Nisia - Wto Paź 06, 2009 21:17
Tak czasem sikały moje szczury. Tak się zdarza przy nadmiernym sikaniu (mokre włoski wokół siusiaka, mokry brzuszek).
A co do leków - czy, gdy lekarz dawał te leki, mały miał duszności? Czy osłuchiwał chłopca? Przy dusznościach należy podać aminofilinę (lub inny bronchodilator).
Edit. Czkawka też jest objawem niewydolności krążeniowo-oddechowej.
|
|
|