Leczenie - WSZYSTKO O KASTRACJI (jaka śmiertelność, powikłania,opieka)
Anonymous - Pon Sie 25, 2008 16:17
Kawka - 2 lata - Guz pod prawą pachą. Usunięcie operacyjne, wybudzenie bez problemu.
Juko - 2,1 kastracja, wybudzenie bez problemu.
Gucia - 2 lata - Guz w prawej pachwinie. Usunięty chirurgicznie, wybudzenie bez problemu.
helen.ch - Pon Sie 25, 2008 16:36
Tiksi, 2 lata i 1 miesiąc, trzecia narkoza w życiu (co kilka miesięcy). Guz gruczołu mlekowego za przednią łapką, wybudzenie bez problemu , trudno mi powiedzieć ile to trwało, ale nie dłużej niż w poprzednich operacjach, nawet lepiej poszło niż za drugim razem. Tiki była szybciej przytomna i nie była taka nietykalna na drugi dzień jak poprzednio. Przed operacją była w dobrej formie.
marhef - Pon Sie 25, 2008 16:39
Layla napisał/a: | Operacja została wykonana w znieczuleniu miejscowym |
W miejscowym? A co było operowane?
Layla - Pon Sie 25, 2008 16:41
marhef, sorry, zapomniałam rozwinąć
Guz był w pachwinie, na węźle chłonnym. Był tak blisko pod skórą i był na tyle dobrze oddzielony, że pani doktor zdecydowała się robić na miejscowym, aby nie obciążać serca. Jedna wetka trzymała, druga cięła. Aria była pod wpływem czegoś w rodzaju głupiego jasia, żeby się za bardzo nie wyrywała. Operacja bez żadnych powikłań.
H. - Śro Wrz 03, 2008 21:10 Temat postu: Szczur po narkozie. Mam pytanie, a nie wiem gdzie się z tym podpiąć, więc temat założę tak, najwyżej naprawicie. Loteria jest po narkozie, już w pełni wybudzona, jedno tylko nas zastanawia; mianowicie nie robi w ogóle kupek. Ani jednej, od popołudnia. Nie wiem, może to bo z początku była jeszcze otumaniona i niewiele jadła oraz piła, zobaczę do rana jak będzie. Mam nadzieję, że wszystko jest ok.
Anonymous - Śro Wrz 03, 2008 21:33
Hally, jeśli nie będzie to trwało dłużej niż do rana, to myślę, że będzie w granicach normy.
Layla - Czw Wrz 04, 2008 07:20
Hally, Euro nie robiła kupek 24 godziny. Podaj jej lakcid i kropelkę parafiny. Po dobie Pika zaczęla robic normalne kupki.
Anonymous - Czw Wrz 04, 2008 08:56
Hally, i jak?
Renifer - Czw Wrz 04, 2008 18:29
kupki pojawiły się już wieczór, ma apetyt, tylko odkąd przyszłam z pracy, to jest jakby mniej ruchliwa niż wczoraj, dużo pije, sądząc po ilości wody w poidle, oczyszczony z ropy guz zaczął się zaslepiać
Anonymous - Czw Wrz 04, 2008 21:23
Renifer, to wszystko w normie, bardzo się cieszę.
Layla - Sob Wrz 06, 2008 09:58
Zapomniałam, że podobny temat był, scaliłam
H. - Sob Wrz 06, 2008 10:16
Wybaczcie refleks, ale zupełnie nie mam ostatnio czasu na internet. Kupki są, i generalnie jest już w porządku (jak na szczura w takim stanie jak ona).
Off-Topic: | Oj, przegapiłam drugą stronę tematu ; ) |
Oli - Śro Lis 19, 2008 16:39
Odkopuję, bo chciałam się podzielić pewnym cudownym odkryciem. Otóż kupiłam wczoraj podkłady higieniczne w aptece o wymiarach 90x60 cm. Zrobiłam to z myślą o Rysiu i fakcie, że chłopak musi zachować bardzo higienę okolicy jąder, ma tam szwy. Jeden podkład wystarczy na trzy razy do kociego transportera atlas10. Po prostu pocięłam na trzy kawałki podkład. Jest on o tyle lepszy od ligniny, że jak się szczur zesika to nie leży na wilgotnym, nie odparza sobie czegokolwiek i bakterie nie mają takiej możliwości wniknięcia do rany. Zmieniam chłopakowi podkłady dwa razy dziennie - rano i wieczorem. Ligninę musiałam zmieniać praktycznie za każdym razem jak nasikał. Bardzo polecam.
Nisia - Śro Lis 19, 2008 16:43
Oli, czy działa to jak tkanina dry bed? (Choć dry bed ma włoski, ale chyba one nie przeszkadzają?)
Oli - Śro Lis 19, 2008 16:47
http://www.blizejciebie.p...zt_5.html,840,2 Top jest takie coś. Są też w opakowaniach po 30 szt.
edit/ tu jeszcze jedna strona http://www.seni.pl/pg/pol...2007-03-09.0550
|
|
|