To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Eutanazja

agacia - Pon Mar 22, 2010 10:59

Pierwszym razem u jakiejś młodej pani dr na klinikach, bo akurat Piaseckiego nie było, a te 2 tygodnie temu u Piaseckiego.
S - Wto Mar 23, 2010 13:27

Dzisiaj jestem umówiona na eutanazję Almy i Amigi.

Alma ma 3 lata. Rok temu miała usuniętego guza. Od miesiąca ma problemy z oddychaniem. Co kilka dni dostaje sterydy. Od dwóch dni ciężko oddycha i praktycznie nie je. Steryd podany w niedzielę, nie pomógł. Jest chuda. Rano dostała kroplówkę, aby przetrwać do popołudnia. (Sama daję kroplówki. Mam w domu rezerwowy pojemnik z kroplówką)

Amiga ma 2 lata i 10 miesięcy. Ma guzy pod łapkami, i chyba nie tylko tam (co najmniej 4 guzy). W ciągu paru dni, guzy zaczęły gwałtownie rosnąć, a Amiga chudnie pomimo, że ma apetyt. Wczoraj miała już problemy nie tylko z poruszaniem, ale tez z orientacją.

To moje dwie ostatnie szczureczki.

Ciężko mi było podjąć tą decyzję, ale nawet na sterydach mają problem z poruszaniem, jedzeniem i innymi czynnościami.

Już ich nie ma.

Layla - Pon Lip 05, 2010 09:20

Pierwszy raz mam problem z decyzją. Zawsze wiedziałam, że to już. Alia ma 2 lata i ponad miesiąc. W pachwinie ma ogromnego guza, który zaczyna uciskać na pęcherz/nerki. Od wielu miesięcy choruje na serce. Bierze codziennie encorton, 2 leki na serce, często też furosemid. Jest chuda jak patyk. W gorące dni miewa duszności. Nie je twardego. Niby to wystarczy, ale...

...bawi się z Larą, iska Vadera. Ma blask w oczach i energię do biegania. Zwłaszcza wieczorami zaczyna się bardzo ożywiać. Nadal jest alfą w stadzie i nie pozwala Larysie na żadna wskakiwanie i męczenie. Przy misce z gerberem potrafi walnąć Vadera łapką w pysk.

Nie mam pojęcia co robić, ale to chyba jeszcze nie czas. Wiem, że jej stan zdrowia jest okropny, mała jest naprawdę cieniem, ale te oczy mówią, że chcą żyć, że jeszcze nie teraz. Nie wiem co robić :(

Niamey - Pon Lip 05, 2010 11:32

Layla, jeśli pytasz o opinię, to ja bym nie usypiała zwierzęcia, które ma wolę życia. To jej decyzja - widać że chce żyć i opiekun nie powinien jej tego odbierać. Myślę, że zobaczysz, gdy nie będzie miała już sił.
Cola - Pon Lip 05, 2010 11:52

myślę że ona sama zadecyduje
Martuha - Pon Lip 05, 2010 20:23

Też myślę,że nie powinnaś jeszcze usypiać małej :glaszcze:
Martuha - Sob Sty 15, 2011 13:23

Pomóżcie,jeśli do poniedziałku mojej Łysej się nie poprawi,idę ją uśpić,decyzja ciężka i smutna...Łysa jest już babinką,miała 2 wylewy :( bardzo schudła,choć je,ma problemy z równowagą,praktycznie już nie chodzi,a się czołga,przewraca się na boki,nie mogę już patrzeć jak się męczy i podtrzymywać ją na siłę,muszę codziennie ją myć,bo jest cała we własnym moczu i odchodach,dłużej nie mogę jej męczyć ;( .Mam u siebie dwóch wetów dupków,ale pójdę do tego z większym sercem,powiedzcie mi jak ma wyglądać eutanazja ? Na co zwrócić uwagę i poprosić weta,nigdy nie musiałam usypiać żadnego swojego zwierzaka,a chcę by było to jak najmniej bolesne :( Boję się,żeby wet nie patrzył tylko na kasę,ale zrobił to jak najbardziej humanitarnie :(
Bel - Sob Sty 15, 2011 14:09

Martuha, najpierw szczurek dostaje zastrzyk po którym usypia.. gdy wet upewni się,że mocno śpi-robi zastrzyk prosto w serce.. a wtedy to są sekundy...
Martuha - Sob Sty 15, 2011 14:13

Dzięki believe_86, tak też właśnie myślałam,ale wolałam się upewnić,bo mojej koleżance wet uśpił chomika od razu prosto w serce i jakoś nie wyobrażam sobie tego,tak samo jak np wet prosi żeby zostawić zwierzaka i wyjść :/
susurrement - Sob Sty 15, 2011 14:16

niestety nie każdy weterynarz w ten sposób dokonuje eutanazji.
trzeba zwrócić na to szczególną uwagę, aby właśnie najpierw zwierzak dostał (przedawkowane) znieczulenie domięśniowo, a dopiero potem jak już bardzo mocno zaśnie - zastrzyk dosercowo/dootrzewnowo.
niektórzy, w ramach cięcia kosztów, podają od razu w serduszko.. a to bardzo bolesna i okrutna śmierć.

Martuha - Sob Sty 15, 2011 14:50

susurrement, właśnie mojej koleżance tak uśpiono chomika i nie wydawało mi się to normalne :/ Dlatego wolałam zapytać,teraz już wiem czego będę musiała dopilnować
susurrement - Sob Sty 15, 2011 14:59

Martuha, jak pisałam posta to nie zauważyłam Twojego o chomiku.
nom nie jest to normalne, a przynajmniej nie powinno być, bo taka śmierć jest bardzo bolesna. dlatego trzeba koniecznie dopilnować aby zwierzątko najpierw dostało przedawkowane znieczulenie ogólne.

babyduck - Sob Sty 15, 2011 15:38

Mi facet tak chciał Shibe usypiać. Musiałam go poprosić o znieczulenie, a i tak nie był przekonany.
L. - Sob Sty 15, 2011 16:20

Martuha napisał/a:
ak samo jak np wet prosi żeby zostawić zwierzaka i wyjść :/

ale to nie jest nic dziwnego. bo jak zwierzę dostaje zastrzyk w serce to po mimo uśpienia potrafi mieć jeszcze jakieś odruchy np. machanie łapkami, a to już są tzw. odruchy pośmiertne. i to nie jest miły widok szczególnie dla osób wrażliwych.

Layla - Sob Sty 15, 2011 16:21

Ja zostaję do zaśnięcia po znieczuleniu, a jak ma dostać w serce to wychodzę. Nigdy wet nie chciał mi uśpić zwierzęcia zastrzykiem od razu w serce, toż to okrucieństwo :?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group