Leczenie - Rany
Izunia789 - Czw Kwi 22, 2010 22:19
Witam.. jestem tu jedną z najnowszych.. więc.. Jestem szczeliwą właścicielka 3 szczurek:)..a właściwie to już czterech od paru godzin.... Moje podopieczne to Szisza która dostałam na urodziny.. Fifka-dokupiona towarzyszka dla poprzedniej, Niwa..uratowana ze sklepu zoologicznego w którym pracuje.. nie trudnos się domyślic ze z przed paszczy weża..bo niestety dwoje z jej rodzeństwa taki właśnie los podzielły:(.. ( nie przeżylam tego łatwo:[ )!!A ostatnią dziewczynka..którą nabyłam dzisiaj..również ze sklepu w którym pracuje jest Ninia:*! Maleństwo ma ok 1 miesiąca...a już tyle złego przeżylo:(!! Wiem że jesteście przeciwko kupna w sklepie szczurów...ale również doskonale wiem że macie dobre i miekkie serca.. Dąże do tego że mała jest bardzo pokrzywdzona...została przywieziona do nas okaleczona... tylnie łapki ma popuchnięte i w samych rankach! Wygląda to tak jakby miala połamane wszystkie kosteczki;(..a przednie ma w strupkach..i potraciła paluszki;(...nie zapominając o opuchliźnie!! Nie mogłam jej tak zostawić w tym okropnym zoologicznym:(...serce by mi pękło... Podejmuje więc leczenie.. Maczanie łapek w rivanolu,smarowanie antybiotykiem Tribiotic,Vibovit,Ibum dla dzieci żeby ją nie bolało:(..(oczywiście w mikroskopijnych ilościach) a przede wszystkim dużo miłości!! JA wiem że ta bida odwdzieczy się z wielką MOCĄ!!! Proszę Was odoradzenie..czy wyrażenie waszego zdania.. gdyż wiem że są tu bardzo doświadczone i inteligęntne osoby!! I jeszcze jedno..nie bedę tu zaglądać co chwilkę gdyż brakuje na to czasu..ale będe się starała jak najczęściej kontrolować wasze odp! Pozdrawiam!
Izunia789 - Czw Kwi 22, 2010 22:21
Bardzo przepraszam za błędy...pisanie szybko i "na kolanie"!
dream* - Pią Kwi 23, 2010 08:21
ibum a konkretnie ibuprofen jest toksyczny dla zwierząt.
piszesz, ze jest to okropny zoologiczny, ale też w nim pracujesz, zrobiłaś coś by zmienić warunki zwierząt? (i tylko nie mówcie, że się nie da bo nawet w molochowatej sieciówce się da)
moim zdaniem leczenie powinno odbywać sie w gabinecie weterynaryjnym, bo zwierze raczej powinno dostać antybiotyk doustnie bądź iniekcyjnie, w przeciwnym razie może dostać posocznicy - a poza tym takowy najczęściej ładnie zmniejsza opuchliznę wywołaną stanami zapalnymi.
jesli lapki sie juz zasklepiły to nie ma sensu ich znow namaczac w rywanolu bo rozmiękczone strupy idealną są pożywką dla bakterii, a ich namaczanie wydłuża proces gojenia.
ostatnio miałam podobny problem, ja osobiscie przemyłam łapki roztworem wody utloenionej schłodzonej lekko... żeby zamknęła naczynka krwionosne i aby ranka przestała się sączyć, później posmarowałam ateocortinem, a kiedy sie zasklepiły smarowałam avilinem wyleczyły się w ciągu tygodnia, mimo, że stan był taki, że kości przebiły skórę i były na wierzchu.. no ale moim zdaniem avilin czyni cuda.
tribiotic nie jest najlepszy do duzych ran...
zycze szczurkowi duzo zdrowia.
Izunia789 - Pią Kwi 23, 2010 22:18
Szczerze dziękuje za odp.. Eh.. no niestety...ja dużo mówię szefostwu na ten temat...ale dla nich to nie ma większego znaczenia... bo jak powtarzają "takie jest życie i każdy musi coś jeść:/"..ja to wszystko rozumiem ale nie umiem sobie jakoś tego poukładać! Może moje apele wkońcu coś dadzą... Ogólnie zwierzaczki nie mają u nas źle...gdyż bardziej czułe osoby dają im dużo miłości... Ale osobiście wolałabym aby sklepy nie wykorzystywały zwierząt jako towaru... bo one naprawdę nie czują się do końca szczęśliwe...to takie moje zdanie.. A co do małej...dziś byłam u weterynarza...dopytać...no i w najbliższych dniach odwiedzimy doktora... a z rivanolu zrezygnowałam... bo ranki pomału się goją...tylko ta opuchlizna... MAsz racje..wet to najlepsze rozwiązanie choć staram się jak tylko moge! Powiedz mi ten lek "ateocortin" i "avilin" można kupić w aptece? Bo osobiście pierwszy raz o nim słysze... Alebardzo cieszę się z tego że udało Ci się pomóc podopiecznemu:)!
Dziękuję za rady!
dream* - Sob Kwi 24, 2010 10:21
avilin mozna dostac bez recepty w aptece ale jest drogi wiec lepiej sie dogadac z kims kto ma i moze odlac troche, ateocortin kosztuje ze 2zł w aptece ale trzeba miec recepte
Izunia789 - Pon Kwi 26, 2010 13:40
No ale skoro lek jest dobry to kasa nie gra roli... W sobotę byłam z malutką u doktora...i kiedy ją zobaczył to po prostu jego wiedza nie była zbyt przydatna... No niestety nie dowiem się już nigdy co się tej mojej maluszcze przytrafiło:(...choć domyślam się że winę za to ponosi jakiś bezduszny człowiek..!! W każdym bądź razie weterynarz dał jej zastrzyk więc zobaczymy... Jak na razie jest ok.. szczurka jest ruchliwa,je i pije normalnie.. kiedy biorę ją na ręce od razu się tuli...i liże mnie po rękach..:)))! Nóżki pomału się goją,opuchlizna stopniowo schodzi,tylko ta łapka najbardziej poturbowana nie wygląda jeszcze dobrze.. A kiedy ją pierwszy raz zobaczyłam była całkiem dzika!! Oswojenie zajęło jeden dzień..choć wiem że to jeszcze trochę czasu minie za nim całkiem się oswoi! I jeszcze jedno..niestety przez osłabienie dziewczynka ma katar..i tak jakby kaszel:(..cały czas podaje vibovit i ibum...ale chyba pójde po jakiś konkretny lek..
Dodano: 06.05.10 21:37
Mała Mysia w coraz lepszym stanie ! Zarówno fizycznie jak i psychicznie! Przeziębienie prawie zanikło.. a łapeczki pomalutku stają się coraz ładniejsze!! Tylko ta jedna jeszcze jest troszkę spuchnięta..ale to dopiero dwa tyg leczenia! I tak jest już świetnie ! A najbardziej rozczulająca jest miłość jaką ta mała zaczyna mi okazywać ! Bidy są najwspanielszymi szczurkami:*!! Dziękuje za wszystkie cenne rady!
//Uzywamy opcji edytuj.
Kuzyn - Czw Maj 20, 2010 21:31 Temat postu: Pilne. Ranny szczurek Przed chwilą zauważyłem że Didi ma rozcięcie skóry prawie 1 cm. Albo się biły z Ciapką albo gdzieś zahaczyła o coś. Zaraz będę sprawdzał o co.
Co robić?
Nie chcę ich wkładać razem do klatki. Rana szarpana i nie krwawi ale widać pod sierścią mięso. Krwi malutko, trochę sierść zaczerwieniona jedynie.
Cola - Czw Maj 20, 2010 21:35
Kuzyn, najszybciej by było znaleźć temat o ranach.
przemyj to rivanolem i idź do weta jutro.
Sysa - Czw Maj 20, 2010 21:35
Cytując Nisię z tematu o pierwszej pomocy:
"Rany i krwawienie
Skóra szczura zawiera stosunkowo mało receptorów bólu, a małe rany krwawią słabo i szybko się goją. Z tego względu rany mniejsze od 3,5 cm nie wymagają szycia. Wystarczy tylko dezynfekować i smarować maścią z antybiotykiem (aby zapobiec infekcji). Jeśli ktoś ma, można również używać preparatów delikatnie znieczulających okolice rany. Szczury z ranami otwartymi muszą mieszkać w klatkach czystych, wyłożonych tylko szmatkami lub ręcznikami papierowymi w celu zapobieżenia zanieczyszczenia rany."
Kuzyn - Czw Maj 20, 2010 21:38
Czyli nie muszę na szybko obdzwaniać weterynarzy?
Ranka ma centymetr i rozdarta wydaje się być jedynie skóra. Cholerka, nie wiem nawet czy to teraz się stało czy wczoraj bo Didi się dziwnie zachowywała przez moment pod biurkiem.
Rozdzielić szczurki?
Kuzyn - Czw Maj 20, 2010 21:39
Czym oczyścić teraz okolice rany?
Ok. Ide po rivanol. Sorki za chaotyczne posty ale próbuję szybko zareagować.
susurrement - Czw Maj 20, 2010 21:40
ja bym nie rozdzielała.
a rankę polej wodą utlenioną.
Kuzyn - Czw Maj 20, 2010 21:43
Ok. Żona już czyści klatkę.
Mam RIVEL maść. Co z sierścią wchodzącą w rany?
Edit 20.05.10 22:56
Woda utleniona to nie bardzo trafiony pomysł. Zaczęła piszczeć i panicznie drapać się po ranie!
Rivel w porządku.
Chyba że coś jeszcze powinienem wiedzieć. To moja pierwsza taka przygoda ze szczurkami. Jutro rano do weterynarza...
Dziękuję za pomoc.
/Używamy opcji edytuj.
Dimishka - Czw Maj 20, 2010 21:55
Scaliłam z odpowiednim tematem, następnym razem proponuje użyć opcji szukaj.
Zrób jak dziewczyny mówia, przełóż do czystej klatki bez ściółki, żeby nie zanieczyścić rany i przemywaj rivanolem. Woda utleniona nie jest najlepsza, bo wysusza.
Kuzyn - Czw Maj 20, 2010 21:58
Dziękuję za scalenie.
Wiesz, emocje wzięły górę a wiedziałem że na forum zawsze jest dużo osób online. Dla tego nie szukałem tylko od razu wołałem o pomoc.
|
|
|