Archiwum - Psiaki XV
AngelsDream - Sob Gru 08, 2012 14:47
Że w ciągu paru minut znajdę kolejnego "zwróconego" wilczaka, to nie sądziłam.
Baaj ma szczęście.
rudziak - Sob Gru 08, 2012 14:50
Jak jest trochę śniegu to pozwalamy sobie na małe szaleństwo z patyczkami
A było dziś jakieś spotkanie? Nawet nie wiedziałam
babyduck - Sob Gru 08, 2012 15:02
rudziak, miało być. Czy było, to nie wiem. Za rzadko na "szwajcary" wchodzisz
Nakasha - Sob Gru 08, 2012 16:44
AngelsDream, co to znaczy "zwrócony" wilczak?... Ludzie często oddają z tych powodów malamuty (bo przeskakują ogrodzenie... bo nie mają czasu chodzić na spacery... bo są uparte.... itp., ludzie je kupują nie mając pojęcia o rasie... a hodowcy je sprzedają takim osobom dla kasy... echh). Smutne to. Jakby przeskakiwanie płotu było jakimkolwiek problemem.
katasza - Sob Gru 08, 2012 17:15
Powiedzcie mi... psy sa duzo trudniejsze do wychowania dla laika od suk?
Mam dwa idealy psow, jeden to wszystko co plaskoryje a drugie to male bezowe kudlate.
i wlasnie takie drugie cos mieszka w schronisku, w szczeniakani bo zle znosi zime i samotnosc.
Jest cudowny, kontaktowy, miziak, madry, mlody. Niby nie lubi nowych ludzi do mnie przyszedl od razu.
Widzialam go juz wczesniej na stronie ale nie moglam znalezc w schronisku w kojcach a dzisiaj poszlam do szczeniakow i JEST!
Jestem zakochana, ale nigdy nie mialam psa w domu, zawsze byly suki.
Aa i jesli pies jest wykastrowany to nie cieknie mu nic z penisa?
AngelsDream - Sob Gru 08, 2012 17:29
katasza napisał/a: | Aa i jesli pies jest wykastrowany to nie cieknie mu nic z penisa? |
Nic to znaczy?
Mastka nadal się pojawia.
katasza - Sob Gru 08, 2012 17:31
Sorry za glupie pytania ale ani ja ani nikt z rodziny ani znajomych nigdy nie mial psa.
No o te mastke mi chodzilo, ale nie wiedzialam jak to sie nazywa
Ide poczytac, bo zapaskudzona posciel i dywan jakos mi sie nie widzi
Bel - Sob Gru 08, 2012 17:35
Nakasha napisał/a: | Jakby przeskakiwanie płotu było jakimkolwiek problemem. | no jest to problem złego wychowania psa i uciążliwy na dodatek. Bo psa można pilnować ale taki, który ma zapędy do przeskakiwania sam dla siebie stwarza zagrożenie jak i dla innych. Przez płot przeskoczy i poleci- raz że trzeba go szukać, dwa, że może komuś zrobić krzywdę/ktoś jemu, trzy- płot płotem ale gorzej jak wpadnie na pomysł wyskoczenia przez okno np. To jest problem. Problem dla właściciela, który nie potrafi psa ułożyć, poskromić lub nie wykazuje chęci na to. Może lepiej jak tacy ludzie oddadzą psa niż coś by mu miało się stać
Szura - Sob Gru 08, 2012 17:44
Mojemu nic nie cieknie. IMO psy nie są jakieś dużo trudniejsze od suk, szczególnie wykastrowane.
katasza - Sob Gru 08, 2012 17:48
Zawsze mi wszyscy mowili ze suczki sa wiekszymi domatorkami i bardziej lubia kontakt z czlowiekiem, a ze psy sie przywiazuja ale nie sa tacy uczuciowi jak suki.
Pomozcie, bo cholera, w poniedzialek ide sie wypytac o niego dokladnie, wezme na spacer i jak bedzie akceptowal koty to ....
Szura - Sob Gru 08, 2012 17:55
katasza, to są kwestie indywidualne, niezależne od płci. A i wiele zależy od wychowania.
PALATINA - Sob Gru 08, 2012 17:57
Ja w psach nie toleruję tylko lania na meble.
Ale może u kastrowanego psa ten problem nie występuje.
Jednak za dużo psów mi zaznaczyło regał, szafę czy koci drapak, żebym kiedykolwiek się zdecydowała na tą płeć. Będę dmuchać na zimne.
katasza - Sob Gru 08, 2012 18:04
Tez znalam psy ktore sikaly na meble, ale po kastracji przeszlo.
A ja pierwsze co bym zrobila po adopcji to ciachanie jajec.
AngelsDream - Sob Gru 08, 2012 18:12
katasza, mam dwa samce, żaden na nic nie sika dominacyjnie.
Celarowi nic nie cieknie.
katasza - Sob Gru 08, 2012 18:15
Eh nie wiem juz co robic.
To nie jest jakis najpiekniejszy pies na swiecie, ale jakos mnie tak do niego ciagnie i nawet jak go nie widzialam na zywo tylko zdjecia na stronie to juz mi sie po nocach snil....
Milosc od pierwszego wejrzenia
|
|
|