Mioty urodzone - rok 2012 - Narodziny miotu C2 SunRat's 
						
												 AngelsDream - Pią Sie 24, 2012 20:31
  heniok, kciuków nie puszczam    , a maluchy są niesamowite.
												 MalaBoo - Pią Sie 24, 2012 20:37
  Dopiero teraz zauważyłam, że był miot niespodzianka. Trzymam kciuki za Adele         
 
Maluchy są przepiękne   
												 marcique - Pią Sie 24, 2012 21:58
  maluchy są obłędnie cudowne! chciałoby się je wszystkie kiziać i miziać  
												 Lux - Pią Sie 24, 2012 22:53
  Cóż za piękne maluchy        
 
 
A kciuki za Adelę obecne, baaardzo mocne!  
												 Agusia - Sob Sie 25, 2012 13:25
  Piękności   , jak tatuś  
												 agata.zuzanna - Nie Sie 26, 2012 16:14
  cześć, czy znalazłoby się jeszcze dwóch chłopaków? wszelkie ankiety wypełnię, na wizyty przedadopcyjne zapraszam!:) pozdrawiam
												 heniok - Nie Sie 26, 2012 17:30
  agata.zuzanna, Wszyscy panowie mają już domki, zapraszamy do działu planowane mioty, mamy wolne miejsca na chłopców w miocie D2.
												 agata.zuzanna - Nie Sie 26, 2012 17:55
  szkoooda.... a na kiedy planujecie ten miot? chyba troche nie ogarniam tych stron i for, bo niestety ani sun rat's, ani tu na forum nie znalazłam informacji
												 heniok - Nie Sie 26, 2012 18:02
  agata.zuzanna, Wszystkie informację masz TUTAJ 
 
 
Samica jest już pokryta, maluchy będą do odbioru za niecałe dwa miesiące.
												 Pawlo - Pon Sie 27, 2012 10:44
  Dzieciaki cud, miód i orzeszki. Kciuki dla mamusi za dalsze zdrowienie.
 
 
To CUBA czy CHÂTELET? 
 
 
http://www.fotosik.pl/pok...199f72dc8a.html
 
 
Edit    Poprawiłem linka, może teraz uda się zweryfikować.
												 Badoha - Pon Sie 27, 2012 11:53
  śliczności  
												 Azi - Wto Sie 28, 2012 07:09
  foty  
												 heniok - Wto Sie 28, 2012 07:36
  Azi, były w piątek i nie będzie do weekendu   
												 marcique - Śro Sie 29, 2012 19:55
  i jak się czuje mamusia Adela? cały czas trzymamy kciuki   
												 heniok - Śro Sie 29, 2012 20:09
  marcique, Adela właśnie u weta na czyszczeniu, po weekendzie niestety było trochę ropy     
 
 
Za to maluchy wczoraj przeprowadziły się z duny do klatki i szaleją po drabinkach jak wściekłe, postaramy się je jutro zważyć i zobaczymy czy będzie można je odbierać w niedzielę czy będziemy chcieli żeby zostały troszkę dłużej u nas.
 
 
Dopiszę jeszcze że maluchy właśnie zakończyły wybieg i część rexów zamienia się w fuzzy   
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |