Archiwum - Psiaki XV
PALATINA - Pią Sty 18, 2013 12:55
| Cytat: | | PALATINA, chyba nie do końca przemyślałaś sprawę implantów. |
Ale co konkretnie masz na myśli?
Ja teoretyzuje jedynie, bo nie mam zamiaru mieć psa samca (Raczej nigdy. Mam złe doświadczenia z dzieciństwa). Ale gdybym miała nie mogłabym patrzeć na to, że nie ma jaj. Ten widok mnie strasznie razi. Tak samo, jakby nie miał oka.
Implanty umożliwiłyby żonie potajemne wykastrowanie psa, przy mężu, który się nie zgadza przez solidarność jajek.
(To jest oczywiście żart - jakby ktoś nie zrozumiał )
sachma - Pią Sty 18, 2013 12:57
Dla mnie dupa Odiego jest bardziej estetyczna niż Lennego i cieszę się z tej kastracji, bo Odie miał strasznie duże jajca o.O i teraz przynajmniej jak sadzam go na stole to nie muszę tych jajek tykać..
PALATINA - Pią Sty 18, 2013 13:00
| sachma napisał/a: | | teraz przynajmniej jak sadzam go na stole to nie muszę tych jajek tykać.. |
To jest plus.
Ja się zawsze stresuję, bo już mi się raz zdarzyło zaciąć (delikatnie, ale zawsze) psa w mosznę.
Swoją drogą jak czasem któregoś tylko pociągnę za włosek w tej okolicy, to też wrzeszczy, a mi serce staje, że coś uszkodziłam. Oglądam, ale nie to tylko panikarz!
Ninek - Pią Sty 18, 2013 13:07
O ile mój pies jajka miał malutkie i całkowicie owłosione, tak u niektórych to jakaś tragedia jest.
Chociażby kumpel Foxa, springer spaniel. Jaja ma ogromne, dyndają mu radośnie między nogami, świecąc na czerwono. Widać je z daleka, choć to przecież długowłosy pies!
agacia - Pią Sty 18, 2013 13:22
PALATINA, chodzi mi konkretnie o oszustwa hodowców gdy maja psy wnętry. Jak komuś bardzo zalezy, to oczywiście i tak znajdzie weta, który takie implanty wszyje, ale jakby implanty były powszechnie dostępne u każdego weta to na pewno takich oszustów byłoby więcej.
AngelsDream - Pią Sty 18, 2013 13:33
agacia, nam to rozwiązanie proponował uznany hodowca wilczaków.
Wyciąć to z brzucha, wstawić implant i kryć Baajem. Do dziś to dla mnie oburzające.
agacia - Pią Sty 18, 2013 13:46
AngelsDream, i pewnie niejeden reproduktor ma tylko jedno prawdziwe jądro, a ile by było jakby takie implanty były powszechnie dostępne to wolę nie myśleć.
PALATINA - Pią Sty 18, 2013 13:47
agacia,
Myślę, że jak ktoś chce oszukać, to oszuka.
Myślałam, że masz a myśli jakieś zdrowotne przeciwwskazania.
Moja kumpela założyła psu aparat na zęby (kły rosły za bardzo do wewnątrz i się kierowały na podniebienie).
Nie miała zamiaru suki nigdy rozmnażać, ale chciała wystawiać i posypały się na nią straszne gromy, jak się ludzie dowiedzieli (na początku nie ukrywała tego, bo nie sądziła, że to jakiś problem będzie).
Do dziś zresztą bywa z suką (dawno już ciachniętą) na wystawach - bo to jej jedyny pies, a wystawy lubi.
katasza - Pią Sty 18, 2013 14:18
Moj Frodo tez mial wielkie jajka. Moze nie tyle wielkie co bardzo rzucajace sie w oczy bo on jest caly bezowy a jajka mial ciemno brazowe
Spalam troche, ale na czuwaniu. Wszystko z rana ok.
Za to moj wspollokator czuje niesamowita wiez emocjonalna z jajkami mojego psa i od wczoraj slysze ze pozbawilam psa sensu zycia
Kolejny sukces, pare dni trenowania i jeszcze nie jest wzorowo, ale smaczek moze lezec 15 cm od jego pyska i na komende zostaw nie ruszy. Czeka az powiem 'prosze'
Wydawalo mi sie ostatnio ze on nic nie umie, ze jest durny a ja sobie nie radze. Pomarudzilam na dogomani i powiedzieli ze troche za duzo od niego wymagam. Pies jest u mnei miesiac, wlasciwie pierwsze dwa tygonie ciagle w podrozy, wiec i tak umie juz duzo
No i pomoglo potrenowanie glosu. Umiem juz tak do niego mowic zeby machal ogonem i powiedziec tak zeby przez mysl mu nie przeszlo robic to co robi dalej.
katasza - Pią Sty 18, 2013 18:14
To normalne ze jego rana tak wyglada?
falka - Pią Sty 18, 2013 19:32
katasza, jak Czesiek miał kleszcza w tych okolicach to też zrobił mu się taki ogromny krwiak, myślę że to wygląda normalnie.
Ninek - Pią Sty 18, 2013 20:17
Faktycznie brzydki szew ma.
Fox miał jajka wyciągane dużo wyżej, dlatego nie miał ruszanego samego worka. Miał tylko 2 szwy na podstawie siusiaka i tyle.
Szwów w ogóle nie ruszał. Niestety został mocno ogolony (na wypadek gdyby jednak trzeba było wyciągać jajka przez sam worek) i rozlizywał sie przez to ogolenie - drapało go...
katasza - Pią Sty 18, 2013 21:23
Podejrzewam ze zrobione na odpieprz sie, bo ja za nia nie placilam tylko schronisko
Bo ten weterynarz jesli chodzi o psy to jeden z najlepszych w Zielonej Gorze.
agacia - Pią Sty 18, 2013 21:27
Śpieszyło się komuś kto go zaszywał A krwiakiem bym się nie przejmowała.
Bel - Pią Sty 18, 2013 21:29
| katasza napisał/a: | | Podejrzewam ze zrobione na odpieprz sie, bo ja za nia nie placilam tylko schronisko | nie zawsze na szczęście tak jest. Sterylka Pestki też miała miejsce w schronie a zrobili ją wzorowo. Pierdolot miał nacięcie może ze 3cm a i zszyta pięknie
|
|
|