To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XIII

Niamey - Wto Kwi 10, 2012 22:34

Orientujecie się ile kosztuje opakowanie 120 kapsułek Hmd dla psów? Albo czy są jakieś tańsze odpowiedniki itp.?
sachma - Wto Kwi 10, 2012 23:10

Hmd a nie hmb?

http://www.nokaut.pl/wita...y-dla-psow.html
http://www.dermapharm.com...la-psow-i-kotow

wpisz w google to ci wyskoczy więcej linków..

Szura - Wto Kwi 10, 2012 23:25

Odnośnie staffików to z męczeniem się to wiele zależy od budowy. Jest typ małego pakera z krótką mordką, ale jest też dużo bardziej mi odpowiadający typ lżejszy, z dłuższymi łapami i dłuższym pyskiem. Jak się do tego psa nie zatuczy i dba o kondycję, to staffik jest nie do zajechania (no, chyba, że upał :P ). Wyprowadzałam na raz sunie jedną z krótką, drugą z dłuższą głową - ta pierwsza po chwili chrumkała i generalnie zmęczyła się błyskawicznie, druga nie miała żadnych problemów.

Z bullowatych to zdecydowanie staffiki są najlepsiejsze. :serducho: I najłatwiejsze w obsłudze. Choć, jak chyba wszystkie bullowate (a może i wszystkie terriery ;) ), to mocno specyficzne psy, nie dla każdego. No ale to, co dla jednych wadą, dla innych jest zaletą, IMO to najwspanialsza rasa. :)

yoshi - Śro Kwi 11, 2012 11:42

Sorgen napisał/a:
Ja mam od ponad 3 lat bullwę, kilka lat zbierałam się do zakupu więc sporo bullw na żywo znam, kilka stron temu opisywałam mniej więcej Ninek jakie bulle są. Jak masz jakieś pytania wal śmiało. Moja suka jest określana przez innych właścicieli bulli jako bardzo kumata i w takim razie nie chciałabym nigdy głupiego bulla spotkać :roll: Ogólnie to było moje marzenie od ponad 12 lat. Teraz wiem że to raczej mój pierwszy i ostatni bull. Debile ciężkie, toporne, nieuważne, niedelikatne. No i uparte jak jasna cholera. Moją sukę kocham ale to nie jest to czego oczekuję od psa bo ja chciałam mieć psa a nie małego człowieka uwięzionego w ciele psa.

Polecam z TTB jednak amstaffa, gdybym chciała znowu TTB pewnie na amstaffie się skończy. Te trzymające wzorzec wcale nie są takie wysokie a wagowo lżejsze od bulla. No i najbardziej psie i zdrowe z bullowatych. Staffiki przez ten swój łeb wielki i krótki szybko się męczą. A bulle są aktywne tylko zrywami, chwila szaleństwa i opad na ryj. Do tego często nie chcą iść, biegać, bawić się bo nie i kurde tak! :lol:


tak... ja na bulla choruję już od 10 lat :) I szczerze powiem że teraz wiem że na bulla o ile się zdecyduję to dopiero się gdy już się wyprowadzę na wieś. Kiedyś już pisałam że choć bulle ubóstwiam na ten moment są dla mnie trochę psimi inwalidami, a moje oczekiwania co do psa (prawdopodobnie przez Toudiego, który choć nie wielki to za koniem poleci, za rowerem też, na całodzienny spacer pójdzie, ciepłe dni dobrze znosi, nie jest głupio uparty, i ogólnie choć szczekliwy to mądre z niego psisko :) ) uległy zmianie. I wiem że bull na tą chwilę nie byłby w stanie ich spełnić. Dlatego gdybym miała się teraz decydować na jakiegoś TTB to tylko ast, czy jego mieszaniec.

A w ogóle nie podoba mi się co się teraz dzieje z bullami pod względem ich umaszczenia. Masa krów wychodzi, łaciatych bulli, czy co dla mnie najgorsze - kolorowe psy z łaciatymi kinolami! Dla mnie niedopuszczalne.

Ninek - Śro Kwi 11, 2012 12:56

Mi sie najbardziej podobają białe bulle z dwoma ciemnymi ciapkami - na oku i uchu :serducho:


Wczoraj u weta spotkałam bulwe angielską. Co to za kaleka rasa :( Dolna szczęka wysunięta o jakieś 2 cm dalej, niż górna, fałdy skóry leżące na nosie. Pies szczekać nie potrafi, tylko dziwne piski wydaje, chrumka jak prosie już przy 15 stopniach na dworze. Nie wiem jak można coś takiego zwierzakowi zrobić :(

satanka666 - Śro Kwi 11, 2012 13:00

mój pies ostatnio został 30minut sam w domu.
zeszłam z 4 piętra na 2, i ucichło szczekanie.
dostał ogromną kość do klatki, nawet nie zamknęłam drzwiczek, a jak wróciliśmy to tylko machnął ogonem, nie wyszedł się nawet przywitać :lol1:

chyba zrobię zapas mięcha i w końcu zacznę wychodzić na zakupy :roll:

tylko nie wiem co mam robić po przyjściu do domu, jak nie zdążył zjeść to mam mu zabrać, czy dać skończyć? :oops:

agacia - Śro Kwi 11, 2012 14:22

Ninek, o tak, to zdecydowanie kalekie sny, a do tego mogą się udusić, bo mają za długie podniebienie miękkie.Już niestety widziałam 2 lub 3 takie przypadki :(
Journey - Śro Kwi 11, 2012 15:05

Podobały mi się staffiki do momentu, kiedy miałam ''przyjemność'' spędzić koło ich ringu ponad 3 godziny... Tylko jedna suczka była przyjacielsko nastawiona do innych psów i ludzi. Reszta ciągle warczała i ''zezowała'' na nasze psy. Kilka razy rzuciły się, gdy przechodziliśmy obok. Dwa złapały się przy ringu, był krzyk i wrzawa, właściciele mieli duży problem z ich rozdzieleniem - na nic nie reagowały... Dziękuję za takiego psa. :roll:
Ninek - Śro Kwi 11, 2012 15:57

agacia napisał/a:
Ninek, o tak, to zdecydowanie kalekie sny, a do tego mogą się udusić, bo mają za długie podniebienie miękkie.Już niestety widziałam 2 lub 3 takie przypadki :(

A jak jest z ich mniejszymi kuzynami, francuzami? Bo niestety widze tendencje podobną co u bullw - właściciele piszą głównie w superlatywach o całej rasie.
Jestem w francuzach zakochana totalnie, pod względem charakteru to pies idealny dla mnie. Z tego co obserwuje, to są jednak mniej skrzywdzone od anglików - mniej charczą, nie mają wysuniętej szczeki (widziałam jednego francuza z krzywym zgryzem, reszta miała normalny). No i są mniejsze, więc problem stawów jest mocno zminimalizowany, jeśli nie wykluczony całkowicie (nie znam sie).

Szura - Śro Kwi 11, 2012 15:58

Journey, widzisz, IMO większość wystawiających olewa socjalizację czy charakter przy wyborze psa i skupia się tylko na eksterierze. Stąd też mnie Twoje odczucia nie dziwią, bo bullowate bez odpowiedniej socjalizacji mają sporą szansę na agresję do innych zwierząt. Mimo wszystko większość znanych mi staffików jest towarzyskich. :D Choć osobiście ja od psa nie wymagam łagodności i miłości do całego świata, wystarczy mi, żeby sam nie zaczynał bójek. ;)
Sorgen - Śro Kwi 11, 2012 19:48

Dawniej się mówiło że staffik to najłagodniejszy z TTB. Obecnie myślę że najłagodniejsze są jednak bullteriery z tym że moim zdaniem są też najbardziej uparte i "autystyczne". Wiadomo zwłaszcza u samców agresory się trafią ale znam więcej agresywnych staffików niż bullterierów a ani jedne ani drugie nie trafiły w ręce nieodpowiedzialnych i niedoświadczonych właścicieli.
A co do agresji na wystawach, niestety nie dość że wystawcy mają często gęsto w dupie co pies robi poza ringiem, puszczają psy luzem (np. Opole, 4 biegnące za pańcią luzem pudle to proszenie się o nieszczęście). Wystawa nie jest sytuacją komfortową dla większości psów, zwłaszcza samców i zachowania agresywne są normalne i pies ma do nich prawo. Obowiązkiem właściciela jest psa pilnować i nie dopuścić do nieszczęścia. Niestety często właściciele innych ras sami się proszą o wypadek :/ Jak człowiek widzi że jest ring TTB to powinien psa obok ringu prowadzić na krótkiej smyczy a nie radośnie na fleksie lub luzem a takie akcje widziałam niestety.

Ninek jeśli lubisz psy z krótką kufą i uszami stojącymi to polecam zapoznać się z boston terrierem. Ciałko mają mało zdeformowane, z tego co wiem dosyć sympatyczny charakter no i kufa trochę sensowniejsza jak u francuzów w sensie mniejsze problemy z oddychaniem.

Szura - Śro Kwi 11, 2012 19:56

Sorgen, ja jestem zakochana w bullwach miniaturowych. Zaczęło się oczywiście od Drago (Seayess Hot Love Margins), ale najbardziej mnie rozwaliła córka czy wnuczka jego - szczeniątko mini bulla to jest po prostu słodkość nad słodkości. :serducho:
Ninek - Śro Kwi 11, 2012 20:25

Sorgen napisał/a:

Ninek jeśli lubisz psy z krótką kufą i uszami stojącymi to polecam zapoznać się z boston terrierem. Ciałko mają mało zdeformowane, z tego co wiem dosyć sympatyczny charakter no i kufa trochę sensowniejsza jak u francuzów w sensie mniejsze problemy z oddychaniem.

To jedne z baaaardzo niewielu psów, które są dla okropnie brzydkie xD Niby podobne do francuzów, ale tylko na pierwszy rzut oka.
U francuzów podoba mi sie właśnie to, że są masywne. A bostony dużo drobniej przy nich wyglądają. Poza tym boston to jednak terrier.
Z usposobienia są zupełnie inne niż buldożki i kompletnie mi to nie odpowiada.
Buldożki to dla mnie ideał pod względem charakteru. I pewnie prędzej czy później sie zdecyduje na swoją własną kluske.


28 kwietnia jest wystawa w Opolu - międzynarodowa i klubowa grupy IX - wybieram sie, żeby pooglądać, popytać, itp


EDIT
Teraz doczytałam, jak głupio jest zorganizowana ta wystawa. 28-29 jest międzynarodowa, grupa IX jest drugiego dnia, a klubowa psów towarzyszących w pierwszy... Na który dzień lepiej jechać, jeśli chce pooglądać bulgotki i porozmawiać z wystawcami?

Sorgen - Śro Kwi 11, 2012 22:51

Mnie tam się bostony podobają bardziej ale na żywo ich nie znam więc się nie wypowiem co do różnić w charakterze bostonów i francuzów. Przyznaję że francuzy są urocze ale ja osobiście wolałabym psa bardziej sprawnego ruchowo i oddechowo.

Ninek to jest sensowny układ wystaw pierwszego dnia spokojnie hodowca może zaliczyć klubówkę a potem jeszcze międzynarodówkę. To bardzo częsta praktyka.
Ja bym się na Twoim miejscu wybrała na międzynarodówkę, to ważniejsza wystawa przynajmniej u bullowatych tak jest bo klub rasy słabo działa. Nie wiem jak jest w wypadku francuzów.
Szura no tak zapomniałam o minutach :mrgreen: Teraz jeszcze w kraju typ jest mocno nierówny ale i tak dużo lepszy jak dwa lata temu jeszcze. Znam osobiście dwie suki i są super. Niestety też uparciuchy ale w wypadku małego psa mogę go na spacerze pod pachę wsadzić i iść a mojego 25kg. klocka nie poniosę :lol: Nie wiem tylko jak z charakterem, właściciel tych dwóch suk twierdzi że są spokojniejsze od standardów na forum natomiast często czytam że są bardziej żywiołowe i dożarte.

Ninek - Śro Kwi 11, 2012 23:11

Sorgen napisał/a:
Przyznaję że francuzy są urocze ale ja osobiście wolałabym psa bardziej sprawnego ruchowo i oddechowo.

Ja chce typowego lenia-kanapowca, któremu wystarczy krótki spacerek a jednocześnie będzie mógł pójść dalej, czy pobiegać z innymi psami ;) I który w zimie, w deszcz czy upał nie będzie miał ochoty spacerować.
Energiczne psy wymagające dużej ilości ruchu to nie dla mnie - mam jednego takiego delikwenta (który w każdą pogode może iść na 20km spacer) na najbliższe naście lat i 'nigdy więcej' ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group