Dyskusyjni - [dyskusyjna][WARSZAWA] MAXI-WET
dimitria - Pią Kwi 08, 2011 11:08 Temat postu: [dyskusyjna][WARSZAWA] MAXI-WET Witam, czy ktoś z was miał już przygody z tą lecznicą? (Al. KEN103)
Podobnoż pracuje tam całkiem niezła weterynarz, M.Jaśkiewicz.
Dziś idę ze swoją kichającą szczurką do niej i nie wiem, czy to dobry wybór.
(co za cholerny system poprawia mi Ą na OM?!)
Layla - Pią Kwi 08, 2011 11:11
dimitria, bo ludzie pisali tym szczur.ą zamiast szczurom. Zmień na "szczurzycą" i wyluzuj.
Bel - Pią Kwi 08, 2011 14:41
dimitria, powiem tak: dla mnie wet,który mówi mi,że kastracja szczura jest dość problemowa i generalnie to ona nie lubi tych zabiegów więc wykonywać nie będzie oraz to,że nie wykonują zabiegów w narkozie wziewnej już przekreśla lecznicę a przed chwilą dzwoniłam i starałam się wybadać teren
dimitria - Śro Kwi 27, 2011 16:00
Believe, aż wierzyć się nie chce, że naprawdę takie info otrzymałas
Cóż, bazując na moich doświadczeniach, mogę powiedzieć, że P. M. Jaśkiewicz :
- jest bardzo miła, zarówno wobec ludzi, jak i podopiecznych
- obchodzi się z pacjentami delikatnie
- dokładnie bada każde stworzenie, choćby przyszło jedynie na strzyżenie czy obcinanie pazurów
- jest osobą skrupulatną
- dokładnie śledzi i kontroluje non stop przebieg leczenia
O samej weterynarii (zarówno KEN103 jak i KEN83) :
- sterylna, schludna, niewielka
- niedroga
Bel - Śro Kwi 27, 2011 18:28
dimitria, wiem bo dzwoniłam i rozmawiałam z tą całą Panią Jaśkiewicz
Dokładnie mi powiedziała,że nie lubi wykonywać zabiegów kastracji na szczurach bo nigdy nic nie wiadomo a poza tym nie ma narkozy wziewnej co automatycznie ją skreśla poza tym co za wet,który niby jest od gryzoni nie podejmuje się zabiegów bo 'nigdy nie wiadomo"?to od sraczki jest chyba a nie leczenia.
|
|
|