To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - dziura w mosznie-proszę o rady

baradwys - Pon Lut 22, 2010 13:06
Temat postu: dziura w mosznie-proszę o rady
Moi mili mam problem. Podczas dzisiejszego wybiegu, w czasie oglądania chłopaków (sprawdzałam czy strupy niewiadomego pochodzenia będące na Nimayu się nie rozprzestrzeniły)zauważyłam, że Diego ma dziurę w mosznie! Przeraziło mnie to, dziura ma wielkość ziarnka soi. Nigdy wcześniej tego nie zauważyłam a przecież po każdym wybiegu oglądam ich dokładnie. Może to być "po Equusowa" rana ale w końcu przez tydzień czasu na pewno bym ją zauważyła :(
Chłopacy nie tłuką się wzajemnie i na prawdę nie mam pojęcia jak do tego mogło dojść. Czy jest jakaś możliwość by owa dziura powstała sama?

do weta pojedę dopiero po południu, jak TŻ wróci z pracy

Oli - Pon Lut 22, 2010 14:49

żeby sama się zrobiła to nie sądzę, chyba że szczur o coś zahaczył w klatce, coś ostrego co przecięło skórę. no i jesteś pewna, że to dziura? nic się z niej nie sączy, nie jest opuchnięta? dziwne...
baradwys - Pon Lut 22, 2010 14:52

nie, najnormalniejsza w świecie dziura... klatka jest obsiatkowana ale nie znalazłam nigdzie śladów krwi (jakby nie było to powinno coś z niego ciec).
Oli - Pon Lut 22, 2010 14:57

a możesz zrobić zdjęcie?
baradwys - Pon Lut 22, 2010 15:04

chciałam ale Diego się wierci a jedną ręką go nie utrzymam a wtedy braknie mi ręki na zrobienie zdjęcia :(
Off-Topic:
Artur będzie po 20!! ja się zastrzelę!

Cola - Pon Lut 22, 2010 15:12

Shy_Lady, i nic z tego nie wycieka?
mimo wszystko dobrze by było zaszyć dziurę, żeby tam się nic nie dostało...

Oli - Pon Lut 22, 2010 15:29

jeśli dziura jest stara to nie powinno się jej zaszywać ;)
Cola - Pon Lut 22, 2010 15:34

a jak świeża?
Off-Topic:
Oli, jesteś jedną z 2 osób na tym forum, z którymi w sprawach zdrowotnych nigdy nawet nie spróbuję dyskutować ;)

baradwys - Pon Lut 22, 2010 15:34

dziura nie wygląda na starą... choć na świeżą tez nie :/
właśnie staram się ściągnąć TŻta z roboty...

Cola - Pon Lut 22, 2010 15:38

Shy_Lady, ale ciągle nie powiedziałaś czy widać żeby coś stamtąd wyciekało? jakoś naokoło tej dziury coś się znajduje?
Myślę że jeśli jego zachowanie nie wskazuje na to żeby odczuwał dyskomfort, to nie ma co panikować ;)

Oli - Pon Lut 22, 2010 15:40

jeśli rana ma więcej niż 24h to nie powinno jej się szyć, chyba że odświeży się brzegi rany (czyli wywoła krwawienie).

Shy, kilka osób używało na forum maści jakiejś (nie mogę znaleźć nazwy) jak im się szczury "podziurawiły" po operacjach. Wiem na pewno, że Layla stosowała.

baradwys - Pon Lut 22, 2010 15:41

nic się nie sączy, ani nie ma obrzęku, sorka myślałam że pisałam... jak pisałam po prostu dziura...
ja już dałam tam maści :P kilka miesięcy temu Othella nią pikałam do rany

Oli - Pon Lut 22, 2010 15:41

Cola napisał/a:
że jeśli jego zachowanie nie wskazuje na to żeby odczuwał dyskomfort, to nie ma co panikować ;)
dokładnie tylko dobrze by było jakoś to zabezpieczyć i tę maść stosować.
baradwys - Pon Lut 22, 2010 17:20

Diego ciągle ją myje :/ staram się go pilnować ale nie zawsze w porę zauważę :( w końcu ma tam maść :/
Oli - Pon Lut 22, 2010 17:29

to może smaruj częściej, a mniejszą ilość żeby się od razu wchłonęła


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group