ikamind - Sob Sie 12, 2017 23:26 Temat postu: Świeży słonecznik Hej, czy mogę podać swoim szczurom świeży słonecznik, w sensie że umieszczę im np. ćwiartkę całej główki, i niech się dziewczyny pomęczą z wyciąganiem ziarenek... tak na chłopski rozum wydaje mi się że nie powinno mi się nic stać, ale wolę się upewnić, bo nigdzie nie umiem znaleźć na ten temat informacji hekatomba - Pon Sie 14, 2017 13:01 Tak, możesz. Niemniej jednak słonecznik, jako że jest dość tłusty, powinien być traktowany jako wyjątkowy przysmak i podawany sporadycznie (najwyżej parę ziaren). ikamind - Wto Sie 15, 2017 22:35 rozumiem, że pestki dyni też powinny być ograniczone(?) Dziewczyny wprost za nimi przepadają, dodatkowo mają trochę zabawy z dostaniem się do ziarenka... mam jeszcze pytanie dotyczące pestek arbuza - czy są one szkodliwe... dając im kiedyś arbuza, zauważyłam, że jedna zaczęła jedzenie od wyciągania pestek, przeszukała dokładnie wszystkie kawałki arbuza właśnie w poszukiwaniu pestek, a rano znalazłam tylko łupinki... wygląda na to, ze im nie zaszkodziły, nie wiem tylko jak na dłuższą mete wygląda sprawa (chociaż w sumie arbuz to owoc sezonowy więc dużo tego nie zjedzą) szczurkai - Śro Sie 16, 2017 11:02 http://www.poradnikzdrowi...arne_44645.html dla moich to największy pszysmak 
hekatomba - Śro Sie 16, 2017 20:15 ikamind, pestki dyni również są tłuste, ale niewielkie ilości nie są szkodliwe. Sama podaję je swoim szczurom (do 4 pestek na głowę), a jeżeli zdarzy mi się przesadzić, to po prostu nieznacznie ograniczam im ilość dziennej porcji karmy podstawowej. Co do pestek arbuza, szczurkai ma całkowitą rację. Wprawdzie nie znam skutków ubocznych ich "przedawkowania", ale jeżeli owoce traktowane są jako dodatek do podstawowego pokarmu ogonów, to myślę, że możesz je nadal śmiało podawać
ikamind - Czw Sie 17, 2017 00:43 W takim razie instynkt robi swoje i okazuje się że dziewczyny doskonale same wiedzą co mogą zjeść... owszem wezmą kilka ziaren dyni czy słonecznika, ale zjedzą na raz może dwa, trzy... resztę chomikuja w domku po czym przy sprzątaniu to wyrzucam, a one z zdziwieniem szukają i robią nowe zapasy. tak arbuz m.in. jest dodatkiem. Dostają zawsze coś z tzw "świeżyzny" tak trochę ... ale zauważyłam że zdecydowanie wolą "mokre" warzywa i owoce, hitem okazały sie pomidory, śliwki, arbuz, kukurydza i kalafior. Za to jabłka i marchewki, pietruszka zielona zostaną nie ruszone. Tak na marginesie, artykuł o pestkach arbuza - bardzo ciekawy, nie wiedziałam o tym
|
||||||
