Archiwum - [Warszawa i okolice] Młoda szczurzyca Bianca
Oli - Czw Cze 16, 2016 16:25 Temat postu: [Warszawa i okolice] Młoda szczurzyca Bianca 1. Liczba szczurów do oddania: 1
2. Płeć szczurów: samica
3. Wiek szczurów: ok. 6 miesięcy
4. Miasto: Warszawa
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: najbliższe okolice Warszawy
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: brak danych
7. Charakter, usposobienie szczurów: samica przyjazna, ale bojaźliwa; nie miała do tej pory bezpośredniego kontaktu z ludźmi
8. Stosunek szczurów do człowieka: boi się, ale jest ciekawska; na tę chwilę nie daje się głaskać ani brać na ręce
9. Stosunek do innych szczurów: do tej pory żyła samotnie, ale nie jest poddenerwowana słysząc i czując moje własne szczury; powinna bez większych problemów dać się połączyć
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: jestem domem tymczasowym, szczur trafił do mnie od kobiety, która cierpi na chorobę alkoholową; ona z kolei szczura "dostała" od lokatorów, którzy się wyprowadzili i szczura porzucili
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: nie dotyczy
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: nie dotyczy
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: brak
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: nie dotyczy
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: szczurzyca może trafić tylko jako towarzystwo dla innego samotnego szczura lub jako kolejny szczur do stada; podlega pełnej procedurze adopcyjnej:
1. wypełnienie ankiety adopcyjnej
2. wizyta przedadopcyjna w docelowym miejscu zamieszkania szczura
3. podpisanie umowy adopcyjnej
16. Zdjęcia szczurów: https://www.facebook.com/...86003161&type=3
17. Kontakt: Olimpia 508 262 589; mail: olimpia.krb@gmail.com
18. Kilka słów o szczurze: Samiczka trafiła do mnie od osoby, która z racji choroby i braku wiedzy nie mogła się nią zajmować. Szczurzyca została porzucona przez wyprowadzających się lokatorów. Najprawdopodobniej żyła do tej pory samotnie. Jest ciekawska, przyjaźnie nastawiona, ale jeszcze się boi kontaktu z człowiekiem. Przebywa u mnie od 8 czerwca 2016. Jest w trakcie oswajania. Na inne zwierzęta reaguje przyjaznym zaciekawieniem (nie rzuca się na kraty, ani nie próbuje przepędzić). Z racji młodego wieku bardzo dobrze rokuje na oswojenie.
Pyl - Czw Cze 16, 2016 16:54
Oli, wstaw może jakieś foty dla nie-fejsowych.
Ogoniasta - Czw Cze 16, 2016 17:28
Jejku, moje serce....jest tak bardzo Bajeczkowa
Oli - Czw Cze 16, 2016 17:53
Pyl, album jest publiczny (ten z fejsa), więc widoczny też dla nie mających konta. Jednak mówisz, masz.
Dziewczynka jest husky dumbo double rex, tak ją oceniam, bo przodków nie znam. Teoretycznie jest biała, ale w praktyce na dupce ma szarawe futro i oczy bardzo husky.
Oli - Czw Cze 16, 2016 17:55
Bianca
Pyl - Czw Cze 16, 2016 22:47
Oli, dzięki
Z komórki mnie do tega albumu nie wpuszcza, wymaga zalogowania. Fakt, że moja przeglądarka coś bardzo niekompatybilna, ale pewnie nie ja jedna mogę tak mieć.
Chester - Pią Cze 17, 2016 05:52
Ojj coś czuję, że bym przygarnęła. ❤ piąty szczur brzmi ciekawie, pogadam z rodzicami
quagmire - Pią Cze 17, 2016 07:39
Chester, nie zniechęcam, ale pamiętaj, że ona nie jest jeszcze oswojona i możliwe, że będzie wymagała pracy również z Twojej strony w przyszłości.
Aczkolwiek zakładam, że się pięknie da oswoić
Oli - Pią Cze 17, 2016 22:29
Bianca na 100% będzie wymagała oswajania także w domu stałym. Szczególnie, że dopiero zaczęła swoją przygodę w kontaktach z ludźmi (9 dni to bardzo niewiele przy aklimatyzacji itp). Rokuje w mojej ocenie bardzo dobrze, ale żeby nie była dziczkiem do końca życia lub żeby się nie zraziła wymaga pewnego doświadczenia od opiekuna. Oczywiście też nie zniechęcam, ale uczulam, że na dzień dzisiejszy to trudny szczur (nie daje się w ogóle głaskać, czy dotykać, o braniu na ręce można całkiem zapomnieć).
Oli - Wto Lip 05, 2016 16:51
Hop hop, Bianeczka wciąż bezdomna...
quagmire - Śro Lip 06, 2016 00:18
Oli, jak tam z oswajaniem?
Oli - Śro Lip 06, 2016 01:44
quagmire, powoli, chociaż do przodu. Bianca już bardzo rzadko chowa się kiedy wchodzimy do pomieszczenia, a ona jest aktywna. Zaczęła też zasypiać w dzień na tyle głęboko, że muszę stukać w klatkę lub ją otworzyć żeby zaspany nosek ujrzeć. Nadal nie bierzemy jej na ręce, ale to głównie dlatego, że wolałabym aby sama mi na rękę weszła. Jeszcze się nie odważyła, ale smakołyki bierze z palców i dłoni chętnie. Już też o wiele mniej nerwowo reaguje kiedy jest dotykana np. po łapkach jak wisi na prętach. Bardziej jest to już zaciekawienie niż przerażenie.
quagmire - Śro Lip 06, 2016 07:35
Dzielna dziewczynka
Karena - Czw Wrz 15, 2016 09:23
Oli, Aktualne?
mmarcioszka - Sob Paź 01, 2016 10:25
Brak odzewu, zamykam.
|
|
|