Archiwum - [Gdańsk] Dwie samiczki do oddania
czarownik - Śro Mar 04, 2015 20:17 Temat postu: [Gdańsk] Dwie samiczki do oddania 1. Liczba szczurów do oddania: 2
2. Płeć szczurów: samiczki
3. Wiek szczurów: 7 miesięcy
4. Miasto: Gdańsk
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: Na terenie woj. pomorskiego przywiozę je pod drzwi nowego domu
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: Brawurka miała zapalenie pęcherza, wyleczone.
7. Charakter, usposobienie szczurów: Pełne energii, lubią wspinaczki
8. Stosunek szczurów do człowieka: dobry, nie boją się, w czasie wybiegu chętnie przychdzą sprawdzić co słychać
9. Stosunek do innych szczurów: Hrabinka jest alfą, ale chyba tylko dlatego, że Brawurka jej na to pozwala. Czasami zabierają sobie smakołyki, albo ugniatają się wzajemnie jak ciasto na pierogi. Bez agresji.
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Zmiany w sytuacji osobistej i związany z tym brak czasu
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: Oliwka (mama), odebrana w interwencji miała młode
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: nie dotyczy
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: Hamaki, tarasy, kuwety, miseczki, poidełka, karma, ściółka itd.
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: tylko razem (nie chcę rozdzielać rodzeństwa)
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: ankieta przed adpocyjna (wyślę w przypadku kontaktu), chciałbym, żeby to był ktoś, kto zapewni im odpowiednią ilość ruchu i zabaw.[/color]
16. Zdjęcia szczurów: Plopsy
17. Kontakt: anieckarz@gmail.com lub PW
18. Kilka słów o szczurze:
Cechy wspólne: Pełne energii zwierzaki. Lubią się wspinać na półki i szafki, ale nie pogardzą też możliwością wylegiwania się w wygodnym hamaku. Są strasznie łase na smakołyki (jak chyba każdy szczur ). Co dziwne, kable im nie smakują. Ganiały już obok kabli od lampki i radia, oraz ładowarki do komórki całkowicie je ignorując. Dodatkowo od maleńkości załatwiały się tylko do kuwety. (Teraz mają wielką kuwetę pełną trocin, więc nie muszą biegać w jedno miejsce). Nigdy mi niczego nie obsikały poza klatką (znaczenie terenu się nie liczy:). Aktualnie w klatce mają jakieś 5-6 cm trocin, bo upodobały sobie grzebanie. Dać im gdzie grzebać to są szczęśliwe. Czy lubią być głaskane, o ile mają czas się zatrzymać to tak . Obydwie uwielbiają włazić pod bluzę i w rękawy. Zwłaszcza jak jest zima i nosisz szlafrok (polecam założyć podkoszulek bo drapią skubane). Nigdy nikogo nie ugryzły. Często robię im domki z pudełek i rozstawiam po pokoju. Znoszą do klatki wszelkie karteczki, paragony, chusteczki i ręczniki papierowe jakie znajdą.
Tutaj filmik z zabaw w pościeli
Hrabinka
Hrabinka, jak przystało na szlachtę jest szefem, choć za pozwoleniem siostry. Bardziej nieśmiała w stosunku do nowych ludzi, ale odważniejsza jeśli chodzi o zwiedzanie. Po 5 sekundach od wypuszczenia znika pod łóżkiem lub szafką, żeby za chwilę wskoczyć na fotel i zobaczyć, czy czegoś dobrego nie mam. Bardzo lubi mieć jakiś hamak który jest napięty jak trampolina.
Brawurka
Bardzo ciekawska jeśli chodzi o nowe rzeczy. Długo nie chciała wychodzić z klatki jak była mała. Na wybiegach też mija chwila zanim wyjdzie. Trzyma większy dystans do człowieka niż siostra, ale jak już kogoś pozna to dużo częściej wpada w odwiedziny. Bardziej odważna w stosunku do obcych. Do tej pory ma rekord wspinaczkowy mojego pokoju zdobywając szczyt regału (nadal nie mam pojęcia jak tam wlazła)
Karena - Śro Mar 04, 2015 20:22
czarownik, Proszę o zmianę zdjęć na miniatury.
czarownik - Śro Mar 04, 2015 20:30
Zmienione.
czarownik - Sob Mar 14, 2015 19:53
Ogłoszenie można zamknąć.
|
|
|