Archiwum - [Warszawa+] Krzysiek Włóczykij chce się ustatkować
Pyl - Sob Lut 21, 2015 17:27 Temat postu: [Warszawa+] Krzysiek Włóczykij chce się ustatkować 1. Liczba szczurów do oddania: jeden
2. Płeć szczurów: samiec
3. Wiek szczurów: ok. pół roku
4. Miasto: Warszawa
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: Możliwy transport do Łodzi, a z pomocą dobrych dusz z forum i blablacara do innych miast.
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: Brak informacji z przeszłości, obecnie zdrowy - wczoraj był na przeglądzie weterynaryjnym. Przez parę dni powinien być jeszcze na obserwacji (ze względu na możliwość przeziębienia). Waży 400g.
7. Charakter, usposobienie szczurów: Mało jeszcze o nim wiem, ale zdecydowanie ma duszę podróżnika - mimo zupełnie nowych warunków, obcego domu od razu wyszedł z klatki na spacer. Teraz - gdy piszę ogłoszenie - nie chce siedzieć w kamizelce tylko chce współredagować tekst Jest ciekawski.
8. Stosunek szczurów do człowieka: Źle reaguje na łapanie - mocno się spina i piszczy. Nie próbował gryźć, ale z pewnością trzeba do łapania podchodzić ostrożnie i z wyczuciem. Mimo, że jest u mnie kilkanaście godzin spokojnie daje się głaskać i miziać. U weterynarza pozwolił się spokojnie zbadać, osłuchać i zajrzeć do uszu.
9. Stosunek do innych szczurów: Nie mam pojęcia - w klatce siedział sam, możliwe, że był trzymany samotnie.
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Jestem DT.
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: nd.
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: nd.
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: brak
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: nd.
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: Dużo serca, towarzystwo do zabaw, opieka weterynaryjna.
Obowiązuje standardowa ankieta adopcyjna, ew. wizyta przedadopcyjna i umowa adopcyjna.
16. Zdjęcia szczurów:
17. Kontakt: PW
18. Kilka słów o szczurze: Krzysiek to kolejny podrzutek od Straży Miejskiej - został wystawiony na trawnik w klatce zapakowanej w torbę. Szczęście w nieszczęściu, że było ciepło, a klatka i torba nieźle zabezpieczała przed wiatrem.
Ze względu na podobieństwo (oby tylko z umaszczenia, a nie z charakteru ) do mojej Krzysi Pędziwiatr otrzymał imię Krzysiek. A Włóczykijem jest z duszy. Ale teraz bardzo chciałby się ustatkować i mieć dom. Prawdziwy dom, z którego nikt go nie wystawi na trawnik jak się już nim znudzi. Dom z kolegami do iskania i biegania. Po prostu dom.
Vaco - Nie Lut 22, 2015 10:37
Piękny chłopiec, z pewnością szybko znajdzie ten dom
SzczurLOVE - Pon Lut 23, 2015 01:10
Śliczny chłopak Dużo kciuków za ten jeden, jedyny, najlepszy dom Pyl, wiesz że bym wzięła gdybym tylko mogła ale na ten moment to już naprawdę mi starczy ogonów
Pyl - Pon Lut 23, 2015 14:07
Vaco, liczę na to
SzczurLOVE, masz świętą rację!
A na osłodę chwila z Włóczykijem-nie-Włóczykijem
Przepraszam za słabą jakość (to prawie-selfi).
Polecam uwadze super agresywne zachowanie - atak języczkiem na suwak (niestety słabo widoczne, tak pod koniec filmiku).
Pyl - Wto Lut 24, 2015 18:30
A ja tylko cichcem dopiszę, że Krzysiek odkrył trzeci wymiar
Sądząc po po tym, że znaleziony był w klatce typu duna oraz po jego zachowaniu (przez parę dni chodził tylko po dnie klatki) mniemam, że w niej właśnie mieszkał i nie wiedział co to jest wspinanie się po prętach. Ale! Ale wczoraj przywitał mnie zwisając na prętach jak na prawdziwego Włóczykija przystało. A zwinny i sprawy jest jak samiczka - po prostu porusza się po prętach klatki jak pająk, nie schodzi już prawie na dno i niemal przylepia się do prętów
Serce rośnie jak się widzi taką zmianę - to jakby mieć maluszka i cieszyć się z jego pierwszych kroków, tylko jednocześnie jest więcej ciałka do kochania
Pyl - Czw Mar 05, 2015 17:40
Ogłaszam wszem i wobec, że Krzysiek ma już zaklepany super domek i czeka teraz na transport
I niech żałują Ci co go nie chcieli - z dnia na dzień robi się coraz fajniejszy, tuli się do człowieka, bezproblemowo daje się już łapać i brać na ręce
Tylko zdrowy rozsądek i dwie klatki pełne szczurów ratują mnie przed myślą o porwaniu go.
Paul_Julian - Sob Mar 21, 2015 18:38
Potwierdzam, że Włóczykij ma u mnie domek, przyjechał dzisiaj i od razu zaczął zwiedzanie
|
|
|