Archiwum - [Warszawa i reszta świata] Labinoski - 3 panów do adopcji
Oli - Śro Gru 03, 2014 01:26 Temat postu: [Warszawa i reszta świata] Labinoski - 3 panów do adopcji 1. Liczba szczurów do oddania: 3
2. Płeć szczurów: samce (2 kastrowane, 1 pełnojajeczny)
3. Wiek szczurów: kastraty ok 8/9 mies., niekastrowany ok 5 mies.
4. Miasto: Warszawa
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: transport załatwiony przez adoptującego
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: nie stwierdzono
7. Charakter, usposobienie szczurów: jeszcze nie znam, ale wpiszę jak bliżej poznam panów
8. Stosunek szczurów do człowieka: dobry (jak to laboszczury jeszcze są trochę nieufne, ale bardzo ciekawskie)
9. Stosunek do innych szczurów: dwa samce mieszkają razem i dobrze się dogadują, po wygojeniu rany pokastracyjnej trzeci samiec zostanie przeze mnie dołączony, więc nie są to samotniki
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: nie dotyczy
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: szczury z laboratorium, oddane na zajęcia dla techników weterynarii, z tego co wiem na dzień dzisiejszy nie było nic na nich testowane
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: nie dotyczy
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: brak
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: razem, w dwupaku lub osobno, ale koniecznie do stada
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: obowiązuje ankieta przedadopcyjna (przesyłam na pw/maila), szukam dla tych dzieciaków odpowiedzialnego, mądrego domu, który wie co nieco o szczurach i/lub dokształca się w tym temacie
16. Zdjęcia szczurów: będą niedługo
17. Kontakt: olimpia.krb@gmail.com (KONIECZNIE tytułem "labiki/labinoski")
18. Kilka słów o szczurze: Cała trójka pochodzi z laboratorium. Są to szczury ze szczepu wysokopijącego, co oznacza, że lubią pić alkohol jeśli się im go poda (trzeba o tym pamiętać mając takiego szczura w domu). Na tych konkretnych chłopakach żadne doświadczenia nie były przeprowadzane = nie piły alkoholu, nie ma zagrożenia choroby alkoholowej i jej powikłań. Chłopcy trafili na lekcję pokazowej kastracji do technikum weterynaryjnego i zostali uratowani po zabiegu od eutanazji przez dobrą duszę mojej znajomej. Z relacji jaką mam od niej, chłopcy są ciekawscy, żywiołowi i weseli. W najbliższych dniach zweryfikuję (potwierdzę lub zdementuję) informacje po własnej obserwacji i poznaniu szczuraków.
Zapraszam do adopcji!
Oli - Śro Gru 03, 2014 23:10
Jack, Daniels i Burbon (dzisiaj wybaczcie fb album, ale mam jeszcze sporo pracy okołozwierzakowej, następne foty będą normalnie)
https://www.facebook.com/...e=1&pnref=story
album oczywiście można udostępniać na fb
Oli - Czw Gru 04, 2014 01:08
Duna 100x50cm "Ojej, ojej, ale mamy miejsca! Zobacz! Byłeś tu? A byłeś tam? A tu jest rura!" - choć widok pocieszny to przykro, że labinoski tak się cieszą z niewielkiej w oczach zaszczurzonego przestrzeni. No nic, ogarną, na pewno. Zdjęć im już nie pstrykałam, bo powinni odpocząć po tych ekscesach ostatnich dni.
jokada - Czw Gru 04, 2014 10:36
ogarną się
ja pamiętam przerażenie mojego labika - jak nie wiedział czy na hamak wejśc może - bo to było miekkie i pod nogami sie uginalo...
Oli - Pią Gru 05, 2014 23:14
Jack
Daniels
razem
Burbon
Więcej zdjęć w albumie http://s1016.photobucket....n?sort=3&page=1
Oli - Pią Gru 05, 2014 23:26
Jack - niekastrowany, najmłodszy (ok.5 mies), panikarz manifestujący strach piskiem, nie gryzie. Na rękach najpierw chwilę się wyrywa i stara uciec, lekko przytrzymany i drapany za uchem uspokaja się. Następnie zaczyna się rozglądać i wykazuje zainteresowanie otoczeniem już na luzie. Prawdopodobnie zostanie wykastrowany (w PulsVet). Przyjazny w stosunku do szczurów. Mieszka z Danielsem i bardzo potrzebuje jego wsparcia, naśladuje starszego kolegę. Chętnie zjada nowości. Do tej pory poza podstawową suchą karmą (Vilmie) dostawał: mokrą kocią karmę, widoczne na zdjęciach "ciastka" gryzoniowe, dropsy jogurtowe. Niczego nie zjadł z ręki, ale pozostawione na ściółce zjadł chętnie. W przyszłym tygodniu zapoznam chłopaków z kolejnymi smakowymi nowościami.
Daniels - kastrowany, wiek ok. 8/9 mies, spokojny, nie gryzie. Mimo strachu stara się być opanowany. Należy go delikatnie acz stanowczo brać na ręce (kiedy się ktoś z nim "cacka" to zaczyna panikować i bardzo uciekać), na rękach się uspokaja. Przyjazny w stosunku do szczurów, jest wsparciem dużym dla Jacka. Również chętnie zjada nowości i dostawał to samo co Jack (patrz wyżej).
Burbon - kastrowany, wiek ok. 8/9 mies., mieszka sam jak narazie. Bardzo ciekawy charakterologicznie szczur. Jednocześnie opanowany i strachulec, a dokładniej to głaskany i dotykany w klatce zachowuje się spokojnie, wzięty na ręce bardzo się stresuje (wczoraj stres-kupa była wszędzie). Nie wiem na ile to jego zachowanie związane jest z faktem kastracji kilka dni temu (być może jest jeszcze obolały), będę obserwować i weryfikować. Niechętnie próbuje nowości. Dostawał to samo co Jack i Daniels i od razu z tego wszystkiego zjadł dropsa, skubnął kociej karmy, ciastko nadal leży nietknięte. Także sucha karma nie znika w takiej ilości w jakiej powinna, chociaż jest zjadana. Cały czas chłopaka obserwuję, bo tak jak pisałam, jest dopiero co po kastracji.
Oli - Nie Gru 14, 2014 18:29
https://www.facebook.com/...&type=1&theater
smeg - Wto Sty 13, 2015 11:42
Aktualne?
Oli - Wto Sty 13, 2015 15:18
Tak, jeden z panów nadal szuka domu. Chociaż coraz częściej zastanawiam się czy nie zostawić go u siebie... Gdyby tak było lub jeśli znajdzie dom, dam znać.
mmarcioszka - Nie Lut 15, 2015 15:58
Aktualne? Co z ostatnim chłopakiem?
Oli - Nie Lut 15, 2015 17:34
Aktualne, nadal szuka domu. Jest dwójka chętnych, ale nikt nie jest w pełni zdecydowany i taki na 100%.
Zbuu - Pią Lut 27, 2015 07:49
Witam. Ja jestem w 100% zainteresowana Jackiem i pewna, że mogę dać mu dom. Niestety, moje wiadomości na fb nie są wyświetlane od dłuższego czasu i nie mogę się skontaktować Proszę o jakąkolwiek wiadomość, abym wiedziała, co robić...
mmarcioszka - Pon Mar 23, 2015 22:34
Aktualne?
Oli - Śro Mar 25, 2015 11:11
Jack czeka na zakończenie kwarantanny u nas i wyjeżdża do domu stałego, ale może póki co niech powisi jeszcze ogłoszenie, tak na wszelki (tfu tfu tfu) wypadek.
mmarcioszka - Śro Kwi 22, 2015 01:43
Aktualne?
|
|
|