Archiwum - [Łódź] dwie przesympatyczne dziewczynki szukają nowego domu
mpmail - Wto Gru 02, 2014 17:50 Temat postu: [Łódź] dwie przesympatyczne dziewczynki szukają nowego domu 1. Liczba szczurów do oddania: 2
2. Płeć szczurów: dziewczynki (siostry z jednego miotu)
3. Wiek szczurów: urodzone 3.2013
4. Miasto: Łódź
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: niestety nie, klatka jest duża i nie wejdzie do auta, ciężko całość złożyć, bo półki są zamocowane na stałe opaskami. Naterenie Łodzi podwiozę autem pożyczonym z pracy.
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: nigdy na nic nie chorowały
7. Charakter, usposobienie szczurów: dwie przesympatyczne dziewczyny, lubią się bawić, głaskane chętnie zasną na rękach
8. Stosunek szczurów do człowieka: bardzo przyjazne, chętnie wyjdą przywitać się z obcą osobą, lubia się bawić, uodpornione na dzieci
9. Stosunek do innych szczurów: są tylko razem, nie miały kontaktów z innymi szczurami po oddzieleniu
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: dzieci złapały alergię, nie jestem w stanie wyleczyć u nich kaszlu mimo ciągłego mycia klatki niestety sprawa adopocji jest pilna
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: nie rozmanażane
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: ---
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: cała klatka w 80cm, sz 70cm, gł 38cm, + wyposażenie, klatka posiada 5 półek (tacki z ikei)
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: tylko razem! Szczurki są razem od urodzenia i nie wyobrażam sobie ich rozdzielenia. Często śpią przytulone.
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: możliwość odwiedzenia szczurków, nie będę jakoś mega upierdliwy,ale dzieci na pewno będą chciały zajrzeć do nich kilka razy zanim się oswoją z tym że ich nie ma. Pożywienie: szczurki jedzą warzywa, czasem zółty ser (nie za często), no i szynka lub polędwica kawałeczek nie częściej niż raz dziennie (to nie żart, jak poczują zapach to mało nie wyjda z klatki, nawet gdy zamknięta). Karma Versele-Laga crispy snack - tylko taka, kupowanie innej mija się z celem, próbowaliśmy. Dziewczyny potrawfią nie ruszyć innej przez dobę, potem w ramach focha strącą karmik z klatki i wszystko się wysypie. Do tego kolby - tu różnie, ogólnie zjedzą każdą.
16. Zdjęcia szczurów:
http://www.fotosik.pl/pok...214162e28b.html
http://www.fotosik.pl/pok...f6214505e4.html
http://www.fotosik.pl/pok...e8b6098e9d.html
http://www.fotosik.pl/pok...d5f16fb5b9.html
http://www.fotosik.pl/pok...aa0bb6f273.html
http://www.fotosik.pl/pok...8a8aedcbf5.html
17. Kontakt: mariuszp1978@gmail.com
18. Kilka słów o szczurze: szczurki bardzo sympatyczne, lubią się bawić, chętnie wychodzą z klatki. Bardzo się lubią, 90% czasu śpią ze sobą. Zdzarzało się w rzeszłosci, że się pogryzły, gdy ustalały która rządzi. Teraz jesna co jakiś czas pogryzie ciemną gdy się o coś pokłócą - uwaga - gdy w klatce pojawi się jedna rzecz, np. pudełko do zabawy, to gdy jasna uzna że to jej domek to kończy się to mega awanturą, dlatego w klatce nie ma nic co mogło by być domkiem, najniższa pólka ułożona jest tak że z kuwetą od klatki tworzą schronienie a'la domek. Naturalnie po tym gdy się pogryzą to śpią w pudełku razem , tylko że ciemna potrafi mieć wtedy ranki
Klatka stoi na komodzie i jest otwarta, szczurki chodzą po niej, ale nie schodzą na komodę ani na inne meble, mimo że mogą. Mogą też spokojnie zeskoczyć, ale tego nie robią.
Ebia - Wto Gru 02, 2014 20:14
mpmail, a czy byłeś u alergologa z dzieciaczkami? Czy alergia jest potwierdzona przez specjalistę? Moja chrześnica ciągle kaszlała, przez co jej rodzice oddali królika, później było na psa i na moje szczury. Okazało się, że to po prostu niedoleczone anginy + zbyt suche powietrze od kaloryferów. Pomogły głównie naturalne leki na odporność + nawilżacze na kaloryfery (uczulenia na nic nie ma)
A szczurki piękne. Skoro mają 2 latka i 8 miesięcy (starowinki) i nigdy nie chorowały, to trzymam kciuki żeby nadal były zdrowe
mpmail - Śro Gru 03, 2014 19:21
Byliśmy u alergologa i sprawa jest potwierdzona.
Szczurki mają 1 rok i 8 miesięcy, pokręciłem rok urodzenia
alinak - Śro Sty 07, 2015 15:31
Jeśli znajdzie się transport i dostanę zgodę dzieciaków chętnie przygarnę szczurki. Mieszkam we Wrocławiu
mmarcioszka - Czw Lut 05, 2015 00:09
Aktualne?
mmarcioszka - Nie Lut 15, 2015 15:58
Brak odzewu, zamykam.
|
|
|