Archiwum - [Warszawa] Przyjmę 2-4 młodziutkich chłopaków na pocz. 10.14
radek_z - Śro Wrz 17, 2014 13:02 Temat postu: [Warszawa] Przyjmę 2-4 młodziutkich chłopaków na pocz. 10.14 Niedawno mój Dixie (rok i trzy miesiące) został sam, gdyż jego współtowarzysz odszedł.
Nie chcę aby był sam, więc chcę przygarnąć kilkoro chłopaków którzy dotrzymają mu towarzystwa, a gdy i Dixiego zabraknie, będą tworzyły zgraną rodzinkę.
Zależy mi na chłopaczkach w wieku takim jakim kupuje się małe szczurki, czyli kilka tygodni. Chętnie dzikuski lub krzyżówka z nimi, jeśli ktoś posiada taki miot. Zależy mi po prostu na szczurkach zdrowych genetycznie z pewnego miotu które dłuuugo ze mną pobędą, bo to co można znaleźć w sklepach, to istna loteria.
Kontakt: radzio_z@interia.pl
Od 18.09. do 25.09. jestem poza Polską, zatem kontakt ze mną będzie utrudniony, ale proszę pisać.
Szczurki najchętniej przyjąłbym po powrocie, na początku października.
nezu - Śro Wrz 17, 2014 13:12
Szczurze Adopcje na fb, lub dział adopcyjny na tym forum to dwa fajne źródła, rozejrzyj się.
I, przykro mi to mówić i nie wiem kto ci przekazał takie fałszywe i szkodliwe informacje, ale biorąc pod swój dach dzikusa/półdzikusa bierzesz do domu taką sama loterię zdrowotną jak biorąc sklepowca. Ni mniej, ni więcej.
smeg - Śro Wrz 17, 2014 13:24
http://forum.szczury.biz/...p=975116#975116 - u mnie akurat dwoch chlopcow zostalo wolnych, do oddania po 29 wrzesnia
Niestety, wiekszosc szczurkow adopcyjnych to wpadki po sklepowych rodzicach, wiec genetycznie nic pewnego - ale za to beda bardziej zadbane i oswojone, niz sklepowe, a w przypadku moich maluchow na 100% zdrowe w momencie oddania
Jesli chcesz cos "zdrowszego genetycznie", zapisz sie na miot z rodowodowej hodowli, tam szczurki sa rozmnazane specjalnie pod katem zdrowia i te z np. chorym rodzenstwem sa wykluczane z dalszej hodowli: http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=95 .
radek_z - Śro Wrz 17, 2014 15:52
smeg o takie byłyby dla mnie idealne. Chodzi mi po prostu o szczurki od kogoś kto ma pojęcie, a nie rozmnaża bez kontroli i zanosi do sklepu żeby sprzedali.
Szkoda że nie jesteś z Wawy. Żeby nie to to już bym rezerwował. Zobaczę jak się sytuacja u mnie rozwinie. Najwyżej odezwę się pod koniec miesiąca i zobaczymy czy chłopaki będą jeszcze nie zarezerwowane.
Karena - Śro Wrz 17, 2014 15:53
radek_z, w październiku jadę z Gdańska do Warszawy. Transport to nie problem.
radek_z - Śro Wrz 17, 2014 17:35
Konkretnie będę się zabierał za szukanie po powrocie z wakacji, tj. po 25.09. na tą chwilę dostałem na PW info o 6 dzikuskach z Warszawy.
Dzięki za propozycję pomocy:).
Pzdr
nezu - Śro Wrz 17, 2014 18:47
6 dzikusów z Warszawy to 4 samice i 2 już zarezerwowane samce.
radek_z - Śro Wrz 17, 2014 20:01
..aha. Szkoda, ale tak jak mówiłem, teraz szukam wstępnie. Na poważnie zabieram się po wakacjach.
radek_z - Nie Wrz 28, 2014 19:38
Ponawiam swoją propozycję. Jestem już po wakacjach i pełną parą zaczynam szukać maluchów.
Czekam na propozycje.
Cegriiz - Nie Wrz 28, 2014 19:44
radek_z, to może warto abyś sam też poszukał ?
W końcu to nowy dom musi o malucha się postarać
radek_z - Pon Wrz 29, 2014 15:10
Uwierz mi że szukam, co nie znaczy że nie nastawiam się ze zgłosi się ktoś kto potrzebuje znaleźć dom dla maluchów.
Hanami - Pon Wrz 29, 2014 17:40
radek_z
a czy wyrażając chęć przygarnięcia dzikusów, wiesz na co się narażasz? Miałeś już do czynienia z dziczkami?
Nawet nie mam na myśli chorób, które mogą przywlec, tylko ich charakter i temperament. Ja przygarnęłam dwie dzikunie, które opuściły swoje gniazdo jeszcze jako ślepe oseski. Mimo to miały tak silny charakter i potrzebę niezależności, że utrzymanie ich w klatce było nad wyraz ciężkie, aż w końcu, po kolejnej ucieczce, niemożliwe.
Czy jesteś przygotowany na straty rzędu kilku(nastu) tysięcy, czy może Ty sam masz tak silny charakter i instynkt samozachowawczy, że będziesz potrafił w razie czego takiego dzikuska zabić.
Ja po ostatniej ucieczce (pod moją nieobecność) usiłowałam łapać je w żywołapkę. żywołapka się zamykała, a szczur był ... poza nią.
radek_z - Pon Wrz 29, 2014 20:37
Dzikuski to tylko opcja. Nie, nie miałem do czynienia z dzikusami. Słyszałem że są bardziej charakterne, ale aż tak?
Zależy mi przede wszystkim na szczurkach nie z chowu wsobnego, a do szczurków ze sklepu nie mam po prostu w tej kwestii zaufania. Chyba ze macie do polecenia sklep ze szczurkami z pewnej hodowli.
limomanka - Pon Wrz 29, 2014 21:16
radek_z napisał/a: | Chyba ze macie do polecenia sklep ze szczurkami z pewnej hodowli. |
My w ogóle odradzamy zakup szczurów w sklepie. Między innymi z powodów wymienionych w tym temacie: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=3346
Także tych hodowanych na zapleczu przez właściciela. Każda "hodowla" niezrzeszona w sensownym związku hodowców to tak naprawdę pseudohodowla, gdzie na geny nikt nie patrzy, a też nikt nie ma kontroli nad tym, jak się zwierzaki dobiera do rozrodu, w jakich warunkach utrzymuje, jak często są mioty itd. itp.
nimka - Pon Wrz 29, 2014 22:33
radek_z napisał/a: | Dzikuski to tylko opcja. Nie, nie miałem do czynienia z dzikusami. Słyszałem że są bardziej charakterne, ale aż tak? |
Aż tak. Jeśli tylko "słyszałeś", a nie masz szczegółowej wiedzy zdobytej w trakcie długich rozmów z osobami, które mają/miały dzikuski (szczurki z podwórka, zabrane jako oseski z wolności i odchowane w domu, w skrócie w umaszczeniu agouti a nie innym), to się za to nie bierz. Nie dasz rady. To są dzikie zwierzęta (o bardzo silnym "dzikim" instynkcie), które człowiek tylko stara się udomowić, a nie zawsze to wychodzi (nawet jeśli maluszki są od pierwszej doby życia w domu z oswojoną mamką). Mogą gryźć właściciela, na pewno przegryzą plastikową kuwetę klatki (trzeba mieć dla nich całkowicie metalową klatkę), trudniej je obsługiwać jeśli chodzi o leczenie/opiekę pooperacyjną, jak nie będą chciały wrócić z wybiegu to nie wrócą...
|
|
|