Leczenie - POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM!
Devona - Nie Maj 25, 2014 11:58 Temat postu: POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM! Jesteś nowy i nie poruszasz się jeszcze swobodnie na forum?
Coś się dzieje z Twoim szczurem i nie wiesz, co robić? Zadaj pytanie, być może bardziej doświadczony użytkownik będzie mógł Ci pomóc: odpowiedzieć, poradzić albo przekierować Cię do właściwego tematu.
Zachęcamy również do korzystania z forumowej wyszukiwarki: SZUKAJ .
wilczek777 - Sob Cze 07, 2014 20:17
Wykorzystam nowy temat bo każda chwila się liczy. Bibs oddycha pyszczkiem jest oczywiście sobota i nie ma NIKOGO kto mógłby nam pomóc. Podałam furosemid... Bibs ma strzępy nie płuca - ostatnio przestał jeść i po kuracji dodatkowymi antybiotykami i sterydem wrócił do siebie. Teraz przy rozdawaniu kolacji odmówił jedzenia a boki mu chodziły tragicznie. Wyciągnęłam z klatki, wystawiłam na świeże powietrze i podałam osobno jedzenie ale odmówił. Po jakimś czasie boki zaczęły chodzić tragicznie a Bibs oddycha paskudnie przez pysk. Co robić...
sliwkowapanna - Sob Cze 07, 2014 20:37
ja nie wiem... nie macie żadnej lecznicy 24h?
wilczek777 - Sob Cze 07, 2014 20:42
sliwkowapanna mamy ale tam pojadę tylko żeby go uśpić a i tak boję się, że zrobią to nieumiejętnie.
fatamorgana - Sob Cze 07, 2014 21:37
może spróbuj jeszcze podać steryd,domięśniowo(jeśli masz).
Jeśli się dusi,to raczej nie masz wyboru i podjedz do lecznicy która jest czynna i zdecydujcie co dalej.Lepsze to,niż czekanie.Bardzo Ci współczuję,ale Ty teraz widzisz,czy można coś jeszcze zrobić
Devona - Sob Cze 07, 2014 21:48
Ja też bym sugerowała steryd. Nie pamiętam, co dostała moja Queenka przy podobnych objawach (i również nieodwracalnych zmianach w płucach, jak się okazało później). Na pewno później w warunkach domowych podawałam jej Encorton.
wilczek777 - Sob Cze 07, 2014 21:58
Już po wszystkim. Nie zdążyliśmy wyjechać z domu. Bibs odszedł. Dziękuję za odpowiedzi.
Szczurówka - Sob Cze 07, 2014 22:01
wilczek777, współczuje ci bardzo
sliwkowapanna - Sob Cze 07, 2014 22:04
przykro mi
ema0505 - Sob Cze 07, 2014 22:10
A tak trzymałam tu po cichu kciuki. Trzymajcie się . Strasznie mi przykro
Karena - Nie Cze 08, 2014 00:50
wilczek777, A tak mocno wierzyłam w happy end
fatamorgana - Nie Cze 08, 2014 01:56
trzymaj się,pozostałe szczurki są z Tobą
jarekparzyszak - Wto Cze 17, 2014 22:08 Temat postu: Kołnierz i znieczulenie u szczura Witam, krótka piłka:
Mój szczur miał mieć dzisiaj wycinany guz (zauważony 3 dni temu, 2 tygodnie temu w to miejsce patrzyło się 8 osób i niczego nie zauważyły) jednak do zabiegu nie doszło: po podaniu narkozy i "otworzeniu" brzuszka wet zadecydował że nie może go wyciąć ze względu na umiejscowienie i wymaga leczenia sterydami, potem ew. próba wycięcia.
Szczurka odebraliśmy dzisiaj po 18:00- w kołnierzu, był bardzo osowiały.
Pytania: ile powinno działać znieczulenie? Szczur wydaje mi się nadal osowiały, ma taki pusty wzrok, zaropiałe oczy, oddycha dosyć głęboko - może znieczulenie puściło i go brzuch bardzo boli? Dostał zdrową dawkę tego...
Kolejna sprawa: je na potęgę (po 11:00 nie jadł przed operacją), wydaje się zainteresowany tylko jedzeniem i piciem. Z tymże nic prawie innego nie robi, jakby wpadł w jakiegoś rodzaju trans...
Pytanie kolejne: szczur od 18:00 w domu, je sporo... nie powinna już się pojawić kupka? Jak niebedzie mamy zgłosić się z rana do weterynarza. Taki szczur (ten należący do większych) ile powinien tego "wyprodukować"?
Martwię się bo nie wiem czy szczur się wije z bólu i np. nie zagryza z tego powodu czy jednak jest taki nieporadny (kołnierz)? Szczur wydaje mi się nadal osowiały, ma taki pusty wzrok, zaropiałe oczy, oddycha dosyć głęboko - może znieczulenie puściło i go brzuch bardzo boli? Dostał zdrową dawkę tego...
Pyl - Wto Cze 17, 2014 23:08
jarekparzyszak, działanie znieczulenia zależy od tego co za lek dostał, dawki, którą dostał oraz od rozległości operacji i cech osobniczych samego ogona. Natomiast jeśli szczur je to raczej nie jest to oznaka bólu - ból to napuszenie, zgrzytanie zębami, dziwna pozycja ciała (np. wyciąganie się w sznurówkę, koci grzbiet...). Skoro piszesz, że wet chce zastosować sterydoterapię to być może ogon dostał już pierwszą dawkę sterydu? Steryd zaburza łaknienie i ogony albo dużo jedzą albo nie chcą jeść.
Kupki powinny pojawić się najpóźniej w ciągu doby od operacji. Wcześniej często ogony nie wydalają, bo stres przed operacją powoduje pozbycie się nadmiaru kału u weta, a na dodatek po operacji trudno im napiąć mięśnie brzucha (w szczególności, gdy w trakcie operacji naruszane były powłoki brzuszne).
Czy dostałeś antybiotyk i leki przeciwbólowe do podawania w domu? Czy wiesz jakie leki ogon dostał w lecznicy?
jarekparzyszak - Śro Cze 18, 2014 06:57
Nie dostałem żadnych leków, dostanę je dzisiaj na wizycie kontrolnej. Idę zaraz jak tylko otworzą weta - miałem się zgłosić po południu a w przypadku braku kału nad ranem. Kupek nie ma. Rano stan szczura bez zmian. Widziałem wystraszonego szczura, ten jest przymulony. Mam nadzieję że to minie albo bierze się bezpośrednio z faktu stresu/kołnierza/znieczulenia bo wczoraj szczur jeszcze skakał i cieszył się życiem a od czasu operacji je ale mechanicznie jakby chciał coś zagryźć (pojnik też próbował gryźć) i nie wygląda to najlepiej. Za godzinę będę wiedział wszystko
|
|
|