Archiwum - Kraków chłopiec i dziewczynka(jeden bez łapki,jeden bez oka)
1Netka1 - Sob Lut 15, 2014 13:40 Temat postu: Kraków chłopiec i dziewczynka(jeden bez łapki,jeden bez oka) Witam jestem z Krk. Mieszkam niedaleko Bonarki (centrum handlowe ) w którym jest sklep zoologiczny Kakadu. Byłam tam wczoraj i zauważyłam że jeden z szczurków ( około 2 miesiące , nowa dostawa do nich dotarła ) kuśtyka i chciałam go zobaczyć. Bez problemu mi go pokazały i to co zobaczyłam mnie zasmuciło. Maluch nie miał tylnej łapki a w jej miejscu był jeszcze świeży strup. Sama dziewczyna się przyznała że mają je od niedawna i im się nie przyglądała. Zasmuciło mnie to bardzo ale po chwili w klatce mignął mi jeszcze jeden maluch wyglądał jak by miał problemy z okiem, więc poprosiłam by i tego mogła zobaczyć i co się okazało. Maluch nie miał oczka . Żal mi się zrobił ich obu zapytałam co się z nimi stało a dziewczyna powiedziała że , cóż nie wiadomo , może je ktoś weźmie, może nie , nie wiedzą i nic nie jest wykluczone.
Teraz znajdują się na zapleczu .
Tyle wstępu , obaj to chłopcy, wyglądają na około 2 miesięcy z jednego miotu są bardzo podobni , obaj mają białe tułowia, czarne główki , a na czubkach biały paseczek . Są standardami (uszy , futerko, oczka ). Tak myślałam że może zechciał by je ktoś przygarnąć i dać ciepły kochający domek . Mogła bym je odebrać z tego sklepu i przekazać tej osobie. Nie wyglądają na wrogie wobec innych szczurów bo było ich tam dużo , wobec ludzi trochę lękliwie ale przez chwile bo gdy je trzymałam w rękach przestały się wyrywać ( próbować uciekać) i spokojnie siedziały.
Na wszelkie pytania odpowiem. Może ktoś je przygarnie chociaż na DT ?
Edit 15.02.2014
Szczurki są już u mnie całe i zdrowe.Okazało się że to chłopiec z dziewczynką .
Są urocze, trochę boją się człowieka ale kiedy się uspokajają to się chowają pod koszulkę i zasypiają . Chłopiec (bez oczka ) już nawet zabrał jedzenie ode mnie z ręki więc jest dobrze dziewczynka trochę mniej ufna
Vaco - Sob Lut 15, 2014 13:46
Mogę ich wziąć na DT. Mieszkam przy Rondzie Matecznego, kilka minut od Bonarki. Tylko w Krakowie będę jutro wieczorem najprawdopodobniej.
1Netka1 - Sob Lut 15, 2014 14:05
a więc spróbuje je stamtąd odebrać a jeśli mi się nie uda to chociaż poproszę żeby zaczekali z decyzją na ich temat do poniedziałku najpóźniej . zapewne ja będę mogła po nie iść dopiero dzisiaj późnym popołudniem
smeg - Nie Lut 16, 2014 08:12
1Netka1, rozdzieliłaś je?
1Netka1 - Nie Lut 16, 2014 20:08
Sa jeszcze za mlode ale tak siedza oddzielnie tylko na wybiegu sa razem ale je pilnuje i nic
nimka - Nie Lut 16, 2014 20:37
szczury mogą być płodne jak skończą 4,5 tygodnia życia.
także nie są za małe.
lepiej je rozdziel, na wybiegach też nie puszczaj razem, nawet na 2 sekundy.
smeg - Nie Lut 16, 2014 22:10
Do zapłodnienia wystarczy kilka sekund, więc gdyby chciały coś robić, to na pewno ich nie upilnujesz na wybiegu. Nie powinny w ogóle się spotykać.
1Netka1 - Nie Lut 16, 2014 23:56
Coz i tak byly razem w sklepie w jednej klatce. Umnie sa oddzielnie ale ok rozumiem . Na wybieg tez bede je ososbno puszczac choc powinny byc juz w DT
nimka - Pon Lut 17, 2014 00:00
1Netka1 napisał/a: | Coz i tak byly razem w sklepie w jednej klatce. |
No wiadomo ale po co świadomie narażać na możliwość ciąży?
To, że do niedawna były razem, to nie znaczy, że należy to kontynuować
1Netka1 - Pon Lut 17, 2014 00:04
Ale napisalam ze jak tylko sie skapnelam ze to chlopiec i dziewczynka to je rozdzielilam . Jednak rozumiem wasze obawy i je popieram .
nimka - Pon Lut 17, 2014 00:16
Wiem, zauważyłam, że napisałaś, że je rozdzieliłaś. Mi chodziło głównie o kwestię wspólnych wybiegów, bo zapłodnienie u szczurów naprawdę trwa tylko kilka sekund... to nie jest przenośnia.
A 2-miesięczny szczur powinien się bawić, a nie mieć "zżerany" od środka organizm przez płody, a później maluszki... mały szczur powinien rosnąć, a nie wychowywać dzieci.
Vaco - Pon Lut 17, 2014 00:22
Edit:
Ok, maluszki już u mnie i są cudne Wyglądają na niecałe 4 tygodnie, jak będę im robić zdjęcia to przy okazji zważę. Samczyk i samiczka to standard, standard, black bareback spotted
gryska - Pon Lut 17, 2014 21:51
I co tam z dziewczynkową łapcią? Nie może mi ta mała z głowy wyjść...
1Netka1 - Pon Lut 17, 2014 22:36
gryska mała jest cudna niech tak wbije ci się w głowę że już z niej nie wyjdzie zakochasz się w niej tak jak ja
gryska - Wto Lut 18, 2014 07:49
Netka, a wet ją widział jakiś? Ta łapka faktycznie nie istnieje? Na jakiej wysokości jest "amputowana"? Jak sobie małe radzi?
|
|
|