Archiwum - [Wrocław] 19 miesięczna Ruby szuka nowego stada
Irena - Wto Sty 21, 2014 18:25 Temat postu: [Wrocław] 19 miesięczna Ruby szuka nowego stada 1. Liczba szczurów do oddania:1
2. Płeć szczurów: Samiczka
3. Wiek szczurów: 19miesięcy
4. Miasto: Wrocław
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: Nie
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: Świerzb (w trakcie leczenia)
7. Charakter, usposobienie szczurów: Szczuras nie gryzie, jest przyjazny. Nie jest to typ szczura-przytulaka, raczej szczur wędrownik, ale też potrafi się przywiązać
8. Stosunek szczurów do człowieka: Nie boi się ludzi, nie jest agresywna.
9. Stosunek do innych szczurów: Dopóki żyła jej siostra, była szczurem dominującym w stadzie. Nigdy nie widziałam, żeby były jakieś poważne bitwy, ale potrafiła też utrzymać swoją pozycję.
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Zdechła połowa stada (tj. jeden szczur), więc nie chcę trzymać małej w pojedynkę. Niestety nie mam też możliwości, by dalej trzymać szczury (studia).
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia:
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek:
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami:
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone:
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: Po pierwsze rozsądek. Po drugie - chciałabym zobaczyć zdjęcia klatki i ogólnie porozmawiać w celu zapoznania się z sytuacją.
16. Zdjęcia szczurów:
Pierwsze dwa zdjęcia są stare, zrobione ok rok temu. Pozostałe dwa zrobione całkiem niedawno.
17. Kontakt: ira.13@buziaczek.pl
18. Kilka słów o szczurze: Szczur obecnie jest leczony na świerzb. 24.01 i 31.01 mam zastrzyki. Jeśli ktoś ma bardzo chce, mogę oddać szczura wcześniej. Warunkiem jest oczywiście zapewnienie szczurowi oddzielnej klatki i dokończenie leczenia.
Szczurka wabi się Ruby, jednak przyznaję się, nie wołałam jej po imieniu - przychodzi na cmokanie
Kiedy byłam u weta (17.01), to pani się zdziwiła, że szczur ma rok i 7 miesięcy. Powiedziała: "Ja bym mu dała tak... Hm. No może z 7 miesięcy". Szczur został obadany: serducho sprawne, kiszki sprawne, nadwagi nie ma. Trzyma się świetnie! Tylko ten świerzb do wyleczenia.
Siostrzyczka mojej Ruby zmarła na początku roku... Guz przysadki. I niestety jestem zmuszona ją oddać.
Ogłoszenie było już wystawione, lecz szczuraki osoby, która się zgłosiła obecnie są leczone, a mnie zależy na czasie. Nie chcę, by się męczyła...
PS. Ostatnio Ruby bardzo lubi, kiedy "przekopuję" jej futerko. Powiedziała mi (na ucho oczywiście ) , że jest jej wtedy fajnie, bo ma wrażenie, że to inny szczur ją iska... Tęskno jej do stada.
Irena - Śro Sty 22, 2014 09:58
Szczurka znalazła dom we Wrocławiu. Temat do zamknięcia
|
|
|