Archiwum - Matka z 10-tką osesków Warszawa PILNE
Bel - Sob Sie 17, 2013 10:49 Temat postu: Matka z 10-tką osesków Warszawa PILNE Słuchajcie przed chwilą dzwoniła do mnie Wuwuna. W multivecie na Gagarina jest samica z 10 osesków, które urodziła dzisiejszej nocy. Nie ma klatki, nie ma dt, nie ma nic. PILNIE potrzebny jest chociaż dt z własną klatką. Jeżeli ktoś mógłby zająć się nimi chociaż przez jakiś czas bądź do czasu znalezienia im nowego domku to super. W adopcji może pomóc fundacja Ogony.
Kontakt w sprawie samicy : dodam jak będę wiedziała coś więcej zapewne można bezpośrednio dzwonić w tej sprawie do lecznicy.
FaerielDeVille - Sob Sie 17, 2013 10:56
Bel, ja mogę wziąć ją na DT, mam jedną wolną klateczkę, co prawda niską chorobówkę, ale mam.
Bel - Sob Sie 17, 2013 11:04
PaniCiurowa, MULTIWET - klinika weterynaryjna
ul. Gagarina 5
Warszawa
tel. 22-8414440, 22-8414022
dzięki w razie gdy będą potrzebne fotki mogę wpaść i zrobić
FaerielDeVille - Sob Sie 17, 2013 11:10
Ok. W sumie mogę tam nawet dzisiaj podjechać, a zaraz do nich zadzwonię.
Starsza Pani - Sob Sie 17, 2013 11:18
PaniCiurowa, szansa na to, że szczura odrzuci dzieci w wyniku stresu jest spora. Więc może pogadać z Multiwetem, żeby została tam c.a. tydzień, a weźmiesz je, jak trochę podrosną.
Mogę pożyczyć dwójkę i gdyby towarzystwo zostało w Multiwecie, mogłabym jedzenie dowozić.
I gdyby Multiwet się nie zgodził, służę transportem od 16.
FaerielDeVille - Sob Sie 17, 2013 11:20
Starsza Pani, wiem, chciałam pojechać, żeby przy okazji zbadać sytuację własnym okiem.
Starsza Pani - Sob Sie 17, 2013 11:26
Jeśli chcesz mogę pomóc w negocjacjach . I przy okazji podrzucić klatkę i jedzenie
(klatka z odstępem prętów 9mm). Mieszkam niedaleko i od 15.30 służę pomocą i ewentualnym transportem.
Na DT niestety nie wezmę.
FaerielDeVille - Sob Sie 17, 2013 11:32
Starsza Pani, ok. To w sumie możemy jakoś pod wieczór się do nich wybrać, ustalić z nimi wszystko.
Starsza Pani - Sob Sie 17, 2013 11:49
PaniCiurowa napisał/a: | Starsza Pani, ok. To w sumie możemy jakoś pod wieczór się do nich wybrać, ustalić z nimi wszystko. |
ok, to zadzwoń do nich i powiedz, że wpadniesz po południu w sprawie szczurów. I daj mi znać, na którą się wybierasz.
FaerielDeVille - Sob Sie 17, 2013 11:55
Ok. Napiszę smsa (bo jeszcze muszę dzisiaj wrócić do Warszawy).
FaerielDeVille - Sob Sie 17, 2013 17:37
Ok, już zadzwoniłam i wszystko wiem. Sytuacja wygląda tak, że mają klatkę i jedzonko, tylko się martwią że w tym kocio-psim otoczeniu samiczka będzie się stresować (ale powiedziałam, że transport byłby większym stresem i nie ma co na razie narażać maluchów na odrzucenie). Umówiłam się na za tydzień.
L. - Sob Sie 17, 2013 17:52
To niech ją postawią gdzieś na zapleczu chociażby.
FaerielDeVille - Sob Sie 17, 2013 17:54
L., powiedzieli, że stoi w szpitalu, bo tam jest cieplej.
Lizz - Nie Sie 18, 2013 08:29
Starsza Pani napisał/a: | Jeśli chcesz mogę pomóc w negocjacjach. | Starsza Pani w jakich negocjacjach Ty chciałaś pomóc? To te szczury tam są przetrzymywane czy co? Dziwnie to zabrzmiało...
A tak w ogóle to co się teraz z tymi maluchami i mamusia dzieje?
Bel - Nie Sie 18, 2013 09:26
Ja wszystko rozumiem ale wg. mnie maluchy powinny zostać uśpione...
|
|
|