Archiwum - Bardzo pilnie szukam domu dla dwóch znalezionych szczurów
Justyna83 - Pią Lip 19, 2013 10:51 Temat postu: Bardzo pilnie szukam domu dla dwóch znalezionych szczurów 1. Liczba szczurów do oddania: 2
2. Płeć szczurów: samce
3. Wiek szczurów: nie wiem
4. Miasto: śląskie
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: tak do okolicznych miast
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: nie wiem wygladaja na zdrowe
7. Charakter, usposobienie szczurów: nieznam ich,przytulaja się do siebie wiec chyba były od zawsze razem choć zdarzają się im bójki ale nie wiem czy to walka czy zabawa
8. Stosunek szczurów do człowieka: nie gryzą tyle mogę napisac
9. Stosunek do innych szczurów: jak wyżej
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania:
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia:
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek:
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: nie
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: nie wiem ,nieznam się na szczurach wiec nie wiem co dla nich lepsze
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela:
16. Zdjęcia szczurów:
17. Kontakt:
18. Kilka słów o szczurze: szczury przyniósł mi syn,znalazl je w pudelku obok sklepu zoologicznego,pilnie szukam dla nich domu.Nie znam się na szczurach,nigdy niemiałam z nimi kontaktu,niemoge i niechce ich mieć.Za tydzień wyjezdzam będę musiał po prostu je oddac do jakiegoś schroniska.
nic o nich nie wiem sa u mnie drugi dzień,wygladaja ok,nie sa chude tylko trochę smierdza.
jeden jest szary drugi biało czarny.Widac ze to samce,chyba ze samiczki szczurów tez maja cos pod ogonem ale nie sadze.
Proszę pilnie o dom dla nich !!
limomanka - Pią Lip 19, 2013 11:13
Justyna83, daj ogłoszenie jeszcze na drugim forum. Jest tam więcej użytkowników ze Śląska, niż tu.
Ja mogłabym ewentualnie pożyczyć Ci klatkę na 2 szczury (nie wiem czy jakąś masz, czy mieszkają w pudełku), ale w tej chwili nie mogę ich przyjąć do siebie - mam już wymagającego tymczasa i całe swoje stado. Ewentualnie, jeśli znajdzie się dom, mogę przetrzymać chłopaków do czasu transportu.
Jeśli potrzebujesz rady co do opieki nad nimi, odezwij się do mnie na priva. Mogę nawet podjechać (skąd jesteś dokładnie?) w ten weekend, obejrzeć chłopców, pomóc Ci napisać o nich coś więcej, żeby zachęcić potencjalny dom.
Dobrze by było też zrobić im foty.
Justyna83 - Sob Lip 20, 2013 00:11
na razie dałam je do klatki po swince morskiej,jest duza.
jakie jest drugie forum o którym piszesz??
to dam tam tez ogłoszenie
najgorsze jest to ze wyjezdzam i niema się nimi kto zajac,zreszta jak pisałam one nie mogą u mnie zostać
zdjęcia postaram się jutro zrobić jakies
cos tam poczytałam o szczurach już,niewiem chyba nie pija z poidełka ,z miseczki wylewają ijuz dwa razy były piski w klatce to nie wiem czy nie trzeba ich rozdzielić,wczesniej spały wtulone a jak się obudzily to jakby walczyły
limomanka - Sob Lip 20, 2013 00:17
Justyna83, skąd jesteś? Naprawdę mogłabym podjechać i pomóc Ci wyjaśnić wątpliwości
Dałam link do drugiego forum (wystarczy kliknąć na niebieski tekst w poprzednim moim poście)
Starsza Pani - Sob Lip 20, 2013 22:26
limomanka, dałabyś im DT na chwilę i podrzuciła potem do Gliwic?
Dogaduję DS, ale czasu jest niewiele i na transport może go nie wystarczyć (z Gliwic byłby wyjazd do DS).
Szczurówka - Sob Lip 20, 2013 23:04
Starsza Pani napisał/a: | limomanka, dałabyś im DT na chwilę i podrzuciła potem do Gliwic?
Dogaduję DS, ale czasu jest niewiele i na transport może go nie wystarczyć (z Gliwic byłby wyjazd do DS). | Mogę odebrać w Gliwicach i przekazać dalej
limomanka - Nie Lip 21, 2013 08:09
Starsza Pani, jasne - jestem dostępna
Starsza Pani - Nie Lip 21, 2013 21:11
limomanka, mogłabyś chłopaków odebrać od Justyna83 . Mam dla nich DS.
I mam prośbę - ponieważ transport będzie za ok 2 tygodnie, czy dałoby radę wziąć chłopaków do weta i odwszyć (tak na wszelki wypadek). Pieniądze oczywiście oddam.
Szczurówka, dzięki, ale one nie wiadomo gdzie oprócz tego że miasto śląskie . Z Gliwic to będą miały transport do DS, najpierw muszą dojechać do Limomanki na DT.
limomanka - Pon Lip 22, 2013 08:18
Starsza Pani, nie ma sprawy - już się umawiamy na odbiór Tak, potraktuję ich iwermektyną (jeszcze mam) i wezmę na przegląd do swojej wetki.
Fajnie, że znalazł się dla nich dom - dzięki, że zadziałałaś
Chłopcy będą u mnie dziś lub jutro wieczorem. Dam znać, w jakim mniej więcej są wieku i coś więcej o nich napiszę.
Starsza Pani - Pon Lip 22, 2013 12:02
To czekam na informacje. Byłoby super, gdyby jakieś zdjęcia się udało zrobić, bo na razie wbrew ulotce SHSR kupujemy szczury w worku ...
limomanka - Pon Lip 22, 2013 12:07
Starsza Pani, dostałam fotki na priv - już podsyłam.
Starsza Pani - Pon Lip 22, 2013 14:49
limomanka napisał/a: | Starsza Pani, dostałam fotki na priv - już podsyłam. |
No i gdzie te zdjęcia? Koleżanka mnie zabije jak nie będzie kaptura ....
limomanka - Pon Lip 22, 2013 19:25
Poszły na priv. Jest kaptur i haszczak Wstawić je też tu? A, nie pytam, tylko wstawiam:
(przepraszam, że nie miniaturki, ale wrzucam, jakie dostałam)
Starsza Pani - Wto Lip 23, 2013 09:11
limomanka napisał/a: | Poszły na priv. Jest kaptur i haszczak Wstawić je też tu? A, nie pytam, tylko wstawiam:
|
Jakoś wolno szły te zdjęcia, bo napisałam po tym, jak sprawdziłam skrzynkę. A dziś rano w skrzynce były .
To czekam teraz na opis charakterów.
limomanka - Wto Lip 23, 2013 19:11
Panowie już u mnie Roboczo nazwani przeze mnie Sylwek Junior(kaptur) i Kłapouszek (haszczak):
Sylwek - albo bardzo młody, albo niewyrośnięty kapturzak. Daję mu 3-4 miesiące. Słodki i spokojny. Raczej miziasty (choć to się okaże w ciągu kolejnych dni)
I Kłapouszek - starszy od Sylwka. Oceniam go na 5-6 miesięcy. Bardzo garnie się do człowieka - cudak
Obaj są bardzo cisi i spokojni. Dają ze sobą zrobić wszystko - u weterynarza zostali nazwani panikarzami, bo się rozpiszczeli, ale u mnie na rękach nie protestują głośno. Zazdroszczę domowi, który ich przygarnął, bo ja prawie przepadłam - i to po 2 godzinach
Mają tylko lekkie kłopoty z sierścią (najprawdopodobniej to wina nieprawidłowej diety), dostali profilaktycznie iwermektynę i zostali osłuchani. Trzymają się świetnie jak na szczury ze śmietnika (tj. znalezione na śmietniku) i spora w tym zasługa Justyny83, której synek ich znalazł i która się nimi zajęła przez tych kilka dni
Dalsze wieści o chłopakach chyba już u mnie w wątku, bo skoro mają domek (a jakby się rozmyślił, zostają u mnie! ), można usunąć temat do archiwum.
|
|
|