Archiwum - Szczurki z Tablicy z Warszawy
Eleonora - Śro Cze 05, 2013 22:00 Temat postu: Szczurki z Tablicy z Warszawy Dzisiaj zauważyłam takie ogłoszenie:
http://tablica.pl/i/ofert...code=75ed285dee
Czy można z tym coś zrobić? To przecież straszne...
mmarcioszka - Śro Cze 05, 2013 22:04
Eleonora, można próbować rozmów i tłumaczeń, że szczury róznych płci trzymamy osobno. Ewentualnie zabrać je stamtąd. Tylko tyle niestety.
limomanka - Śro Cze 05, 2013 22:18
Eleonora, od jakiegoś czasu prowadzę akcję uświadamiającą, wyszukując ogłoszenia o szczurkach na Tablicy. I niestety mam podobne do mmarcioszki obserwacje - takich ludzi bardzo (!) trudno jest przekonać. Jeśli nie ma możliwości odebrać temu komuś ogonów (a nie ma też pewności, że nie sprowadzi sobie kolejnych, bo uzna, że to opłacalny interes) - raczej nie ma innej opcji. TOZ też nie wejdzie nikomu do mieszkania Moje maile uświadamiające były na ogół ignorowane, czasem te osoby odpisywały w bardzo wulgarny sposób...
Od dłuższego czasu piszę już tylko do osób, które są skłonne oddać ogony za darmo - informuję o potrzebie rozdzielenia płciami do 4,5 tygodnia życia, stadności, szybkości zapłodnienia oraz podaję namiary na fora, gdzie można znaleźć doświadczonych opiekunów. Często dostaję informację zwrotną z podziękowaniem.
Pseudohodowców niestety nie ubywa, a my mamy bardzo małe możliwości działania w takich sprawach. Jeśli czujesz głód pomocy - dopisz się do akcji ulotkowej Pyl lub daj tymczas jakimś szczurom z ogłoszeń. Jest wiele możliwości działania - niestety ten przypadek jest dość beznadziejny...
FaerielDeVille - Śro Cze 05, 2013 22:22
Ja napisałam do niego czy mogę wyadoptować cały miot, postaram się zabrać mu te szczury i w miarę możliwości też samca albo samicę. Jeśli uda mi się je zabrać, to poszukam im domków tutaj, bo tutaj znajdą lepsze domki niż na tablicy... Na tłumaczenie nie mam siły, wolę zadziałać, skoro to "mój" rejon.
limomanka - Śro Cze 05, 2013 22:23
PaniCiurowa, trzymam kciuki za powodzenie - oby oddał wszystkie Może warto będzie też rozważyć kastrację aborcyjną zaciążonych samiczek. Ale to sprawa do przemyślenia w przypadku powodzenia.
FaerielDeVille - Śro Cze 05, 2013 22:27
Tak, wiem, myślę nad tym, tylko musiałabym wzmożyć akcję koszulkową, żeby mieć na to fundusze. No i znaleźć jakąś klatkę (pożyczyć?), żeby je porozdzielać, bo mam jedną wolną, co prawda chorobówkę, ale zawsze coś.
limomanka - Śro Cze 05, 2013 22:29
Ja bym się nie spodziewała pozytywnej odpowiedzi, bo facet ewidentnie chce na szczurkach zarabiać
mmarcioszka - Śro Cze 05, 2013 22:29
PaniCiurowa, gdyby Ci sie udało uświadom jednak, że jeśli chciałby wrócić do posiadania szczurów(inaczej tego nie nazwę), to tylko jednej płci
Powodzenia.
FaerielDeVille - Śro Cze 05, 2013 22:32
Tak, wiem
Będę walczyć ile tylko będę mogła, już raz kiedyś zabrałam maluchy jakiemuś nieznającemu się na rzeczy terraryście, któremu zdechł wcześniej wąż i nie wiedział, co zrobić z całym miotem który mu się urodził z samicy którą kupił na pokarm dla tegoż węża
FaerielDeVille - Czw Cze 06, 2013 09:54
Słuchajcie, facet nie chce oddać miotu za darmo, uparty jest i mówi, że tylko sprzeda. Negocjować dalej? Gdyby zrobić tak, że udałoby mi się wynegocjować cały miot + samicę, nie za darmo (bo tak się nie uda, żadne argumenty w tej kwestii nie podziałały na niego)? Wiem, że to nie w porządku takie płacenie tego typu ludziom, ale lepiej wyciągnąć od niego szczury i ich mamę, niż zostawić tam i żeby je dalej mnożył.
Szczurówka - Czw Cze 06, 2013 09:58
PaniCiurowa napisał/a: | Słuchajcie, facet nie chce oddać miotu za darmo, uparty jest i mówi, że tylko sprzeda. Negocjować dalej? Gdyby zrobić tak, że udałoby mi się wynegocjować cały miot + samicę, nie za darmo (bo tak się nie uda, żadne argumenty w tej kwestii nie podziałały na niego)? Wiem, że to nie w porządku takie płacenie tego typu ludziom, ale lepiej wyciągnąć od niego szczury i ich mamę, niż zostawić tam i żeby je dalej mnożył. | Jestem tego samego zdania Może tym sposobem udało by się uratować szczury.
Cegriiz - Czw Cze 06, 2013 10:01
Nie chce być brutalna, ale jeśli zapłacisz za te szczury, to on spokojnie kupi sobie kolejną, młodszą samicę i dalej będzie rozmnażał i sprzedawał.
Chyba, ze po jakiejś naprawdę minimalnej cenie...
Tak, zeby pieniądz dostał i się uspokoił, ale żeby nie zarobił.
FaerielDeVille - Czw Cze 06, 2013 10:04
Cegriiz napisał/a: | Chyba, ze po jakiejś naprawdę minimalnej cenie...
Tak, zeby pieniądz dostał i się uspokoił, ale żeby nie zarobił. |
Właśnie to zamierzam osiągnąć. Niby nie strzelił ceny takiej, jak typowi pseudo, bo tylko dyszka od ogonka, ale... Już mu połowę tego zaproponowałam, za duży zarobek to nie jest. Bo jak proponowałam jakąś symboliczną kwotę za cały miot, to kategorycznie odmówił.
Cegriiz - Czw Cze 06, 2013 10:08
10 zł za ogona to i tak za dużo
Bo szczurów jest 12, czyli razem wychodzi 120zł. Mało to nie jest.
Ebia - Czw Cze 06, 2013 10:08
PaniCiurowa, a nie docierają do niego argumenty, że mało węży zje większe szczury, że może z nimi zostać, a Ty znajdziesz im dom? Kurcze.. tacy ludzie mają napaćkane w głowach
|
|
|