amandakkaa - Sob Cze 01, 2013 22:47 Temat postu: Kupie samiczke SZCZECIN lub okolice Witam, Jestem zainteresowana kupnem samiczki jedynie z hodowli zarejestrowanej w SHSRP. Mieszkam w Szczecinie wiec nie ukrywam iz fajnie bylo by znalesc szczurzyczke na miejscu lub w okolicy. Pozdrawiam wszystkich szczurzych milosnikow i z niecierpliwoscia czekam na jakies informacje które prosze kierowac tu lub na: amandakkaa@wp.pl 
FaerielDeVille - Sob Cze 01, 2013 22:52 W okolicy? Chyba szeroko pojętej, bo nie kojarzę żeby w okolicach Szczecina była jakaś hodowla z SHSRP.  Ale spokojnie, jest przecież aktywny transport! Ja na przykład jeżdżę na trasie Warszawa-Szczecin na zmianę z moim TŻ co jakiś czas, więc to już otwiera możliwości, nieprawdaż?
No i jeśli chcesz kupić jedną samiczkę, to rozumiem, że masz drugą? Szczury są stadne.
limomanka - Sob Cze 01, 2013 22:58 amandakkaa, do hodowli sama musisz się zgłosić. Zajrzyj do działu "planowane mioty": http://forum.szczury.biz/viewforum.php?f=95 amandakkaa - Sob Cze 01, 2013 23:41 Szczerze mówiąc będzie to mój pierwszy szczurek, dlatego na razie wolę aby była sama, ale z pewnością miłości i troski jej nie zabraknie, ponieważ nie szukam zwierzaka, który bedzie siedzial calymi dniami w klatce, a kompana który bedzie mogł mi towarzyszyć jak tylko często się da 
Wspaniale jeśli rzeczywiscie byla by możliwość przetransportowania małej do Szczecina
Możecie mi polecić jakieś dobre hodowle w Warszawie? Poprawiłam błędy ortograficzne, skorygowałam też interpunkcję oraz literówki. Proszę o konsekwentne stosowanie polskich znaków i korzystanie z modułu sprawdzania pisowni. /Devona Cegriiz - Sob Cze 01, 2013 23:46 amandakkaa, proponuję od razu kupić dwa maluchy, bo się szybciej oswoją z Tobą
Poza tym nikt Ci raczej nie wyda jednego szczura
Mao - Sob Cze 01, 2013 23:49 amandakkaa, niestety, żadna polska hodowla zrzeszona w SHSRP nie sprzeda Ci ogonka wiedząc, że miałby być jedynym Twoim szczurem. Te zwierzaki potrzebują towarzystwa swojego gatunku. Nie "powinny mieć". Muszą mieć, żeby naprawdę były szczęśliwe, by były w pełni zaspokojone ich potrzeby. Ja też kiedyś zaczynałam i choć na początku myślałam, że wezmę jednego, zdecydowałam się na dwa. Poradziłam sobie choć myślałam na początku, że ciężko mi będzie ogarnąć dwie jednocześnie np. na wybiegu.
amandakkaa - Nie Cze 02, 2013 00:17 Mao zasmuciło mnie to troszkę, powiem szczerze. Nie wiem czy narzeczony zgodzi się na dwa szczurki, ale skoro rzeczywiście od tego ma zależeć szczęście mojego przyszłego podopiecznego, będę musiała przekonać go do dwóch ogonków. Pragnełam również bardzo nauczyć szczurka tego, aby wszędzie chodził ze mną, aby mi towarzyszył, z dwoma będzie już ciężej. Porozmawiam z moim P na ten temat. Myślisz, że nie stanowiło by problemu to, aby narazie kupić jednego szczurka, a po czasie np miesiac, dwa do trzech, dokupić mu po prostu kompana? Poprawiłam błędy ortograficzne, skorygowałam też interpunkcję oraz literówki. Proszę o konsekwentne stosowanie polskich znaków i korzystanie z modułu sprawdzania pisowni. /Devona Mao - Nie Cze 02, 2013 00:56 amandakkaa, moim zdaniem nie, z dwóch powodów: 1) miesiąc dla szczura to ogrom czasu, 2) hodowli zrzeszonych w SHSRP, wydających w miarę regularnie mioty, jest 4. Co w sytuacji, gdy - dajmy na to - kupiłabyś szczurka, a za miesiąc - dwa okazałoby się, że nikt nie ogłasza nawet miotu? Na ogonka troszkę się czeka od momentu rezerwacji. Może być tak, że samiczka nie zajdzie w ciążę albo młode urodzą się martwe - wszystko może się zdarzyć. Jeśli chcesz ogonki, to niestety: szczur naprawdę potrzebuje drugiego szczura (tej samej płci oczywiście). Tak jak człowiek człowieka. Dwójka spokojnie może Ci towarzyszyć. Swego czasu dla mnie normą było zabieranie moich pierwszych samiczek np. na spacery i nierzadko brałam obie naraz. Ba, czasem towarzyszyła mi znajoma (pojawiająca się od czasu do czasu na forum) ze swoją dwójką. Mam obecnie dwie samiczki, które straciły swoje towarzyszki i chwilowo muszą mieszkać same, dopóki nie połączą się całkowicie z moim głównym stadem. Jedna, mieszkająca z powodu choroby dłużej sama, jest "skrzywiona" przez tę samotność - większą uwagę zwraca na mnie niż na inne moje samiczki. Teoretycznie jest to miłe, w praktyce nie jestem w stanie stać się dla niej szczurem, mimo najszczerszych chęci. Jeśli zostawiłabym ją samą i miałaby polegać tylko na mnie, nie byłaby nigdy szczęśliwa - pracuję / studiuję, do tego mam do ogarnięcia jeszcze inne klatki, a powinnam być z nią w tej sytuacji 24h na dobę. Zgodzisz się, że nie jest to realne. Myślę, że to jest dobry temat dla Ciebie: klik
Być może Twój chłopak się zgodzi. Klatka jest jedna, nie musisz im kupować takiej zajmującej pół pokoju (co nie znaczy, że może być mała), karmy tak naprawdę dużo więcej nie będzie szło, przy dwóch szczurach nie ma większego problemu z czystością i zapachem (zwłaszcza, że bierzesz samiczki). Przemyśl tylko jeszcze kwestię weterynarza i finansów. Szczury są chorowite, o dobrego weterynarza zwykle trudno nawet w dużych miastach (jestem z Poznania, z wieloma sprawami jeżdżę do Warszawy), a finanse... szczur jest tani w utrzymaniu, póki jest młody i nie choruje. Czytaj forum i jak coś, to pytaj, jakbyś miała wątpliwości. Pisemną umowę z hodowcą jak najbardziej podpisujesz
Oluś - Nie Cze 02, 2013 00:58
Naprawdę. Taka umowa nic nie da, ponieważ swoim towarzystwem nie zapewnisz szczurkowi podstawowej potrzeby - drugiego szczura. Powtórzę za forumowiczami: żadna hodowla zrzeszona w SHSRP nie wyda szczura komuś, kto będzie chciał trzymać go pojedynczo. Pomyśl w ten sposób: nie będziesz z nim 24 godziny na dobę, dniem i nocą. Nie wyiskasz go i nie wyliżesz, kiedy będzie tego potrzebował. Nie będziesz potrafiła porozumiewać się ze szczurem na takich częstotliwościach na jakich one się ze sobą porozumiewają. Każdy szczurek dla prawidłowego rozwoju potrzebuje kompana. Szczury pozbawione towarzystwa swojego gatunku mogą popaść w depresję i jest to udowodnione naukowo. W kwestii oswajania: to, że będziesz mieć jednego szczura wcale nie ułatwi oswajania. To mit. Uwierz, że dwa szczurki o wiele łatwiej i szybciej się oswoją
amandakkaa - Nie Cze 02, 2013 01:40 Dziekuję za pomoc i wytłumaczenie mi wszystkiego, główna moją obawą było rowniez to, że dwa szczurki będzie ciezej oswoić, ale tę obawę rozwialiście. Dobrze, więc porozmawiam z P i proszę trzymajcie kciuki aby sie udało. W domu w którym sie wychowywałam od zawsze były zwierzęta, głównie psy. Na psa pozwolić sobie nie mogę więc dlatego zapadła decyzja o kupnie szczurka ponieważ są inteligetne i towarzyskie , jednak kiedy jest zwierzatko w domu, wtedy jesty zupelnie inaczej: "dom ożywa" mam nadzieje że się uda i wkońcu zawita do nas tzn, ZAWITAJĄ do nas szczurki . 
Poprawiłam błędy ortograficzne, skorygowałam też interpunkcję oraz literówki. /Devona Mao - Nie Cze 02, 2013 01:51 amandakkaa, super w takim razie powodzenia w negocjacjach życzę
Ebia - Nie Cze 02, 2013 08:51
amandakkaa - Pon Cze 03, 2013 12:03 Musze podzielić się z Wami swoja radością
Jednak zdecydowałam się na dwie Panny.
Teraz zostało jedynie wybranie dziewczynek no i dokupienie reszty sprzętów które będą potrzebne (juz zleciałam wszystkie okoliczne zoologiczne i upatrzyłam sobie różne zabawki, domki, klatke) no i najważniejsza sprawa:weterynarz, będe musiała znaleśc najlepszego z najlepszych aby moje przyszłe podopieczne były pod wzorową opieką.
smeg - Pon Cze 03, 2013 12:10 amandakkaa, klatkę najlepiej kupować przez internet, w sklepach zoologicznych zazwyczaj są 2 razy droższe i często sprzedawcy polecają za małe Na 2 szczurki powinna mieć min. 70x40x60 cm.
Pyl - Pon Cze 03, 2013 12:11 amandakkaa, super
Trzymam kciuki za dobry wybór
Jest parę fajnych wątków wspomagających: poradnik wyboru klatek, recenzje klatek, kalkulator i wątek pomagamy w wyborze klatki (cenny jest raczej koniec wątku, bo strasznie jest długi). |
||||||||||||
