Klatki i wyposażenie - Bezpieczny transporter
Asaurus - Śro Maj 22, 2013 23:08 Temat postu: Bezpieczny transporter Bezpieczny transporter
W trakcie łódzkiej wystawy szczurów rodowodowych dzięki akcji Pyl poznaliśmy człowieka odpowiedzialnego za powstanie systemu montowania samochodowych pasów bezpieczeństwa do transporterów dla małych zwierząt.
To pasjonat i osoba niezwykle otwarta, z którą warto porozmawiać, by dowiedzieć się, jak ważną kwestią jest nie tylko dobór transportera, ale także odpowiednie jego przewożenie w samochodzie.
Na stronie internetowej: http://bezpiecznytransporter.pl/home.html możecie poczytać o montażu systemu, cenach i samym powstaniu całego projektu.
Myślę, że warto się sprawą zainteresować i polecam to zwłaszcza osobom, które ze szczurami jeżdżą często lub w długie trasy.
Zdjęcia ze strony producenta
mmarcioszka - Śro Maj 22, 2013 23:12
Od siebie dodam tylko, że Tomek to świetny człowiek, pasjonat i chętnie pomoże w doborze zabezpieczenia
Warto przemyśleć sprawę, w końcu bezpieczeństwo przede wszystkim.
Oluś - Śro Maj 22, 2013 23:49
Pomysł bardzo fajny, nieraz wsiadając ze szczurami do samochodu kombinowałam jak ustawić transporter, żeby w razie gwałtownego hamowania nigdzie nie poleciał.
valhalla - Czw Maj 23, 2013 12:14
Świetna sprawa. Fajnie, że ktoś wpadł na taki pomysł
Ja wożę transporter pod nogami (mam maksymalnie odsunięte siedzenie), jest stabilny - przeżyliśmy już stłuczkę ze szczurami. Chłopaki ledwo się obudzili z głębokiego snu Na dłuższych trasach jest niewygodnie i to jest minus, więc pewnie prędzej czy później przemyślimy tę opcję.
Asaurus - Pią Maj 24, 2013 22:49
Oczywiście, odpowiednie usytuowanie transportera w samochodzie jest podstawą. Można go postawić w nogach, za przednimi siedzeniami, to wystarcza przy gwałtownym hamowaniu (statystyczna większość lekkich urazów niezapiętych osób i zwierząt) czy przy zderzeniu czołowym lub od tyłu. Jednak przy zderzeniu bocznym (najniebezpieczniejsze) czy dachowaniu, takie usytuowanie transportera nic nie daje. Zwierzak dosłownie lata po wnętrzu samochodu, nierzadko powodując poważne obrażenia głowy kierowcy i pasażerów, którzy dzięki zapiętym pasom i poduszkom powietrznym wyszliby z wypadku bez większych obrażeń. Powyższy, bardzo prosty patent, zabezpiecza nasze zwierzaki, tak samo jak nas. Przy okazji zwrócę uwagę, że każdy luzem leżący przedmiot, jak telefon czy torebka, w czasie wypadku zamienia się w pocisk zazwyczaj trafiający w głowę kierowcy (szczególnie przedmioty leżące na półce za tylnymi siedzeniami).
|
|
|