| 
				
					| Leczenie - powiększona macica... co robić?
 
 fixatiffka - Nie Kwi 14, 2013 00:47
 Temat postu: powiększona macica... co robić?
 szczur prawie dwa lata, macica powiększona od miesiąca prawie
 dostała dwie dawki ivermektyny, (leczyłam całe stedo) i nic
 teraz podobno jest nawe większa, wet zaproponowała galastop raz w tygodniu, podałam już jedną dawkę
 może jakieś badania można zrobić by się dowiedzieć, co jest? może ropomacicze?
 rtg? usg?
 może sterylizacja?... zapewne na narkozie wziewnej?
 help please
 mmarcioszka - Nie Kwi 14, 2013 01:03
 
 fixatiffka, przede wszystkim idź do polecanego, szczurzego weta. Dostawała Ivermektynę, czyli powiększona macica od wszołów
  ? JA pewnie bym sterylizowała, skoro nie wiadomo, co to, w tym wieku lepsza narkoza wziewna, ale może u innego weta. USG pomogłoby pokazać co się dzieje. Skąd w ogóle wiesz, że ma powiększoną macicę? Ma wzdęty brzuchy, czy jest po jakichś badaniach?
 AngelsDream - Nie Kwi 14, 2013 08:09
 
 fixatiffka, ja także myślę, że udać się do znającego się na szczurach weterynarza wraz z wynikami badań oraz historią choroby, a potem dopasować leczenie do możliwych schorzeń i wieku, jak również ogólnego stanu zdrowia.
 
 
  	  | Off-Topic: |  	  | Na marginesie, oprócz naprawdę trudnych lub dziwnych przypadków, to jedyne, co można bezpiecznie poradzić w Internecie, a nazwę tego działu koniecznie czeka zmiana, bo to nie dział Leczenia, tylko raczej dział o chorobach i pielęgnacji szczurów. | 
 fixatiffka - Nie Kwi 14, 2013 14:09
 
 miała coś na skórze, i w ogóle nużeńce w stadzie były, dlatego ivermektyna
 wet kazała podać i zobaczyć co będzie
 tak, wiem, że macica nie powiększa sie od wszołów
   właśnie rozważam sterylizację, najpierw usg
 czy orientujecie się ile kosztuje sterylizacja u dr a. rzepki w wawie?
 albo czy w tej lecznicy w gdyni benkowski-hajdo faktycznie mają wziewkę przystosowaną dla małych gryzoni?
 bo zastanawiam się, czy specjalnie do tej warszawy jechać...
 smeg - Nie Kwi 14, 2013 14:48
 
 Tak, w lecznicy Hajdo-Benkowski mają narkozę wziewną. Operowałam tam kilka szczurów (m. in. wycinałam gruczolaka u 2,5-letniej szczurzycy).
 fixatiffka - Nie Kwi 14, 2013 17:35
 
 to chyba tam właśnie sie udam z moimi staruszkami
   
 |  | 
 |  |